SCHUDNĄĆ RAZ A DOBRZE :)

Witam. Szukam osób inteligentnych, które chcą zmienić wagę na zawsze, nie na 2 miesiące i potem z jojo tutaj wrócić. Mam 25 lat i racjonalnie podchodzę do diety. Czyli 1000- 1200 kalorii, w tym same zdrowe rzeczy i ruch, ruch, ruch. Bo bez tego niestety ani rusz. Zapraszam

Dodam, że ruchem jest dla mnie 6 weidera, brzuszki no i pływanie które kocham. Pracuję, więc nie mam za wiele czasu, ale jakoś go wygospodaruję :)

nie schudniesz kup sobie pizzę

tez preferuje takie rozsadne odchudzania :)

Wybacz, ale trolli i idiotów nie karmię :)

Mam 159 cm i 50 kg :(

to pierwsze do marianny pe...a ciebie witam :) bo mnie szlag trafia jak laski są na 500 kalorii i co 3 dni się na jedzenie rzucają...po co /

nie masz z czego laska chudnąć :) ewentualnie ćwiczeniami wymodeluj sylwetkę :)

jeszcze 4 miesiace temy wazyłam 5 kg mniej ale uczenie sie do matury czyli ciagle siedzenia na tyłku i non stop jedzenie zrobiły swoje.xd Mam troche tluszczyku który mi przeszkadza wiec chce schudnac 3-5 kg :)

Mnie też denerwuja takie głupie diety, które tylko niszczą organizm. A pelno kobiet tutaj takie stosuje :/

no to jesteśmy we dwie, a myślę, że jeszcze ktoś rozsądny się przyłączy...ja chcę ważyć 48 kilo i do tego dążę :) będę jadła 5 zdrowych posiłków i luzik...

Ja tez jem 4-5 posiłków. Kolacja jest taka lekka

U mnie do wagi przyczyniły się studia i imprezy- czytaj piwo i wizyty w knajpach :) 55 kilo to nie hardcore, ale mam wielki biust i uda, więc drobinka nie jestem...dlatego koniec z tym :)

Kolacyjka będzie na pewno białkowa, zresztą ja już dzisiaj zrobiłam sobie taki białkowy dzień 1000 kalorii :) a od jutra już racjonalniej...

164cm waga byla 68 -jest 60 w ciagu 2 miesiecy. jeszcze 5 kg i bedzie super.

Mi sie zebrało troche tłuszczyku na wewnetrznej stronie ud i brzuchu :(

zostań ambasadorka- witaj i gratulacje ze spadku wagi :) pewnie już niezła laseczka z ciebie...

U mnie brzuch piękny bo ćwiczę na niego kilka miesięcy...uda to moja zmora i wyrzut na sumieniu...

Ja na uda planuję przysiady i pływanie, ale boję się, że je za bardzo rozbuduję, bo ja nogi mam umięśnione i z tyłu tłuszczyk się zgromadził...więc nie chcę sobie zaszkodzić...a raczej nie tyle sobie co sylwetce.

ja musze wlasnie zrezygnowac z roweru bo mam mocno umiesnione uda. Tanczyłam modern i współczensny i tam sobie je troche rozbudowałam

Witam. Ja po ćwiczeniach już. Na śniadanie mam jogurt 0% tłuszczu i kawę z mlekiem, bez cukru. Zastanawiam się, czytając niektóre wypowiedzi lasek na forum, czy one naprawdę sądzą, że po głodówce czy diecie 500 kalorii można uniknąć jojo. Nie można, taka jest prawda, bo nawet wychodzenie stopniowe z diety sprawi że utyją. Podobnie jak nie wiem, czemu faszerują się lidą, meitzangiem czy innymświństwem typu slim fast. Po co nabijać portfel oszustom? Zapraszam kolejne mądre kobitki które tak jak ja chcą trwale schudnąć.

Dieta 1000-1200kcal ćwicząc też nie jest zbyt racjonalna. Polecam 1300 - 1400 i ruch, efekty będą podobne i sampoczucie dużo lepsze bo 1300kcal pozwala się najeść ale mimo wszystko schudnac. Wiem to z własnego doświadczenia a próbowałam diet i 500 i 1000kcal i ta polecam bo efekty i samopoczucie są najlepsze!

Dzięki za radę...Jednak ja jestem przy 1200 najedzona jak cholera, więc zostanę przy tym. Ale może inne dziewczyny się skuszą...Dieta nie ma polegać na głodzeniu się, a na zmianie nawyków żywieniowych na lepsze...takie jest moje zdanie. Bo lepiej przez pół roku stracić 6 kilo i ich nie odzyskać, niż w miesiąc stracić 10, a za 2 miesiące wrócić tu z 15 :)

No i po porannych porządkach. A na drugie śniadanie zjadłam sobie sałatkę z ogórka kiszonego, pomidora i szczypiorku i serek wiejski :). Kocham tą porę roku bo warzywa i owoce aż się proszą by je jeść...Oczywiście z owocami nie ma co przeginać, bo banany i winogrona mają mnóstwo cukru.

No i po porannych porządkach. A na drugie śniadanie zjadłam sobie sałatkę z ogórka kiszonego, pomidora i szczypiorku i serek wiejski :). Kocham tą porę roku bo warzywa i owoce aż się proszą by je jeść...Oczywiście z owocami nie ma co przeginać, bo banany i winogrona mają mnóstwo cukru.

No i po porannych porządkach. A na drugie śniadanie zjadłam sobie sałatkę z ogórka kiszonego, pomidora i szczypiorku i serek wiejski :). Kocham tą porę roku bo warzywa i owoce aż się proszą by je jeść...Oczywiście z owocami nie ma co przeginać, bo banany i winogrona mają mnóstwo cukru.

No i po porannych porządkach. A na drugie śniadanie zjadłam sobie sałatkę z ogórka kiszonego, pomidora i szczypiorku i serek wiejski :). Kocham tą porę roku bo warzywa i owoce aż się proszą by je jeść...Oczywiście z owocami nie ma co przeginać, bo banany i winogrona mają mnóstwo cukru.

Jezu...ale spam! Cóż, tak to jest jak się ma komputer zwłokę :/

widze zlot anorektyczek :D Jesteście upośledzone idiotki a nie inteligentki hahahah

Po pierwsze tak jak już pisałam trolli nie karmię. Po drugie, jeśli panna szuka anorektyczek to polecam fora głodówki, 500 kalorii i tak dalej. A po trzecie to troszkę żałosne nie mieć nic innego do roboty, tylko wypisywać denne komentarze :) Miłego dnia