Małe krwotoki wewnątrz czaszki dzieci urodzonych sn

Ciekawe prawda? specjaliści radzą Poród naturalny zwiększa ryzyko krwotoku u noworodków Po raz pierwszy naukowcy zbadali dużą grupę noworodków bezpośrednio po urodzeniu przy użyciu rezonansu magnetycznego (MRI). Badania wykazały, że jedna czwarta dzieci urodzonych naturalnie (przez poród pochwowy) ma niewielkie krwawienia wewnątrz mózgu. Wyniki opublikowano na łamach pisma "Radiology". "Niewielke krwawienia w mózgu i okolicy są bardzo częste u noworodków urodzonych drogą naturalną" - mówi profesor John H. Gilmore z University of North Carolina School of Medicine. "Wydaje się, że przyczyną tych krwawień może być normalny poród pochwowy" - dodaje specjalista. Na potrzeby projektu przeprowadzono badanie MRI u 88 noworodków bez żadnych objawów chorobowych, 44 dziewczynek i chłopców. Badanie przeprowadzono u dzieci pomiędzy tygodniem a 5 tygodniami od urodzenia. Wśród nich 65 urodziło się drogą naturalną a 23 przez cesarskie cięcie. Badania MRI wykazały, że 17 dzieci ( 26proc.) urodzonych siłami natury miało krwotoki wewnątrzczaszkowe lub niewielkie krwawienia w mózgu i naokoło. Siedmioro noworodków miało dwa lub więcej rodzajów krwawienia wewnątrzczaszkowego. Wcześniejsze badania wykazały mniejszy związek porodu pochwowego z ryzykiem krwawień u noworodków (około 10 proc.). Naukowcy podkreślają, że krwotoki są związane z porodem pochwowym samym w sobie i nie mają na nie wpływu przedłużenie czasu porodu, ani interwencja medyczna podczas porodu. "W przypadkach objętych naszym badaniem ani wielkość dziecka, ani obwód jego główki, ani długość porodu, ani użycie próżni lub kleszczy podczas porodu nie miało wpływu na wywołanie krwawienia" - mówi doktor Gilmore. "Krwawienia są prawdopodobnie spowodowane ciśnieniem działającym na czaszkę dziecka podczas porodu" - dodaje badacz. U noworodków kości czaszki nie są jeszcze połączone, mogą się przemieszczać i często nachodzą jedna na drugą podczas porodu pochwowego tak żeby główka dziecka mogła się dopasować do kanału rodnego kobiety. To przemieszczanie się kości może uciskać mózg lub powodować małe nieszczelności w naczyniach krwionośnych i prowadzić do krwawienia. Większość z krwotoków stwierdzonych podczas badania były to niewielkie krwawienia podtwardówkowe - pomiędzy mózgiem a cienką błoną okrywającą mózg. Zazwyczaj takie małe krwawienia wchłaniają się same z czasem, nie powodując żadnych problemów. Większe mogą wywoływać problemy z nauką lub rozwojem ruchowym w późniejszym życiu dziecka. Naukowcy mówią jednak, że nie wiedzą jeszcze co takie krwawienia mogą powodować długofalowo i podkreślają konieczność zbadania długoterminowych efektów krwotoków wewnątrzczaszkowych u niemowląt. Badacze nie sugerują, żeby rodzice spodziewający się dzieci z powodu ich odkrycia rezygnowali z porodu naturalnego. "Przez tak wiele lat rodziliśmy się w ten sposób i nasze mózgi prawdopodobnie przystosowały się do takiej sytuacji" - podsumowuje doktor Gilmore. (PAP) http://www.medserwis.pl/?p=4097,2172,10

cholera, to się pieprzona natura pomyliła!!!

nie chciał przejść przez ciocię bo miała wąską miednicę ....to teraz juz wiem dlaczego kuzyn od początku nie zbyt kumaty pomimo pracowitości ;)