ile za godzine za wynejm auta

czy 100zł za godzine to duzo? na ile srednio trzeba liczyc taki wynajem z domu do kosciola i z kosciola na sale? z domu do kosciola 2 km z kosciola na sale okolo 7?

No to jest zależne od marki samochodu

No to jest zależne od marki samochodu

Moim zdaniem to nawet mało. Chociaż teoretycznie sporo, bo jednak 100 za godzine.. ale w porównaniu do ofert z jakimi się spotkałam to jednak stówka nie jest wygórowaną kwotą. Jak ja się orientowałam to godzina kosztowała 200zł. Jednak im więcej godzin tym cena maleje i tak u mnie: 1h 200zł 3 h 400 zł 5 h 500 zł czyli najbardziej opłaca się na 5 godzin wynająć, ale nie każdy ma aż takie potrzeby. Ja np. będę musiała auto na 3 godziny tylko wynająć. Nie mam aż tak daleko na salę. Jeśli chodzi o czas to w czas auto nie wlicza się tylko drogi do kościoła i na salę. Dochodzi odbiór pana młodego jeśli on rusza ze swojego domu, podjazd pod Twój dom, po drodze często po bukiety, potem u Ciebie w domu trwa błogosławieństwo a auto czeka na dole i licznik tyka. Potem dojazd do kościoła to nie wiem skoro 2 km to dość szybko dojedziecie, ale możliwe, że napotkacie jakieś bramki. To taka droga może trwać 4 minuty, ale może i pół godziny w zależności czy Was coś zatrzyma. Potem około 1,5 godziny na mszę i życzenia pod kościołem. No i droga na salę. 7 km myślę, że góra 10 minut się będzie jechało. Ale i tu również możecie napotkać jakieś bramki. I czas się wydłuży. Odległości na salę i do kościoła wielkich nie masz. Także myślę, że też w 3 godzinach na wynajem auto spokojnie się zmieścisz. 3-4 nie więcej.

http://www.planujemywesele.pl/20654-auto-do-slubu-warszawa-223

no i wiadomo tez, ze zabytkowe auto bedzie drozsze. Np. 300 zl za godzinę dlatego z takiego zrezygnowalismy. Ja orientowalam sie w takich tradycyjnych jakies audi, chrysler, jaguar, itp.

jak nie chcesz jakiegoś zabytkowego auta albo limuzyny to po co w ogole wynajmowac? przecież jakimś zwykłym audi czy innym tego typu autem to jakiś znajomy moze was chyba zawiezc?

Nie każdy ma fajne auta. U mnie akurat nikt. Nasz świadek ma opla vectre juz kilka ladnych latek, my mamy lagune combi gdzie moim zdaniem taki samochod kompletnie nie nadaje sie na slubny, w rodzinie jest tez meganka ale nie pierwszej nowosci, no i skoda, i jakis taki wielki 7 osobowy. A audi np prezentuje sie bardzo ladnie, jest przede wszystkim ciemnym autem. A moim zdaniem na slubne pasuje tylko albo srebrny, albo czarny czy granatowy. A nie zielone, czerwone czy jeszcze inne. Zabytkowy jest za drogi 1000-2000 zl. Po co? dlatego za 400 bedziemy miec elegancki samochod nie wiem jeszcze jaki. Ale cos raczej zwyklego nizeli zabytkowego, ale jednak nie tak pospolitego jak sie jeździ na codzien. Jakby ktos mial w rodzinie fajne autko to bysmy kasy nie wydawali, ale ze nie ma i te 400 zl w morzu wydatkow to tak naprawde pikus, ze sobie nie pozalujemy i skoro nie stac nas na super auto to pojedziemy jakims tez super, ale bardziej zwyczajnym. Wiadomo o co chodzi:):) mysle, ze jesli ktokolwiek ma w rodzinie tego typu auta co nadaja sie na wynajem do slubu to nie wyrzuca kasy w bloto tylko prosi rodzine. A jak sie wyjscia nie ma to sobie radzic trzeba.

100zł za godzinę to mało, aczkolwiek większość firm wynajmuje w pakiecie 3 lub 5 godzinnym za określoną kwotę