Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gjhggyjgy

NARZECZONY INSTRUKTOR JAZDY I MOJE ROZTERKI

Polecane posty

Gość gjhggyjgy

Jestem z nim rok...Ostatnio ta jego praca zaczęła mi przeszkadzac... Oczywiscie nie mam powodów,żeby się martwic- dzwoni do mnie gdy jest w pracy, czasem smsa napisze,ze kocha. Nie ma żadnych problemów jesli chodzi o kursantki. Zanim mnie poznał był instruktorem 3 lata i tez nie przydarzały mu się żadne ekscesy. Chce się ze mną zaręczyć i wziąć ślub. On ma 30 lat, a ja 22. mimo wszystko jestem zazdrosna o te jego kursantki :( On mi tłumaczy,że to tylko praca, on ma z tego kasę,że on ma tylko nauczyc i nic wiecej. Kocham go. Ale moje zaufanie jest małe, bo kolezanki naopowiadały mi róznych rzeczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5hgju;bsdd
wspolczuje ci (sama bym nie chciala zeby moj facet byl instruktorem bo jednak na co dzien ma stycznosc z mlodymi dziewczynami, a niektore potrafia byc nachalne, zwlaszcza jak facet atrakcyjny i same mu sie pchają do rozporka..) no ale powinnas mu zaufac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
zaufać facetowi to jak położyć kiełbasę przed psem i wierzyć, że nie ruszy, mało tego, ż nawet nie będzie miał na nią ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nioki
dobrze nauczony pies nie tknie tej kielbasy. A zaufanie to podstawa w związku. My z mężem mamy taką prace że to ja podsyłam te młode zgrabne zazwyczaj ładniejsze ode mnie dziewczyny. Ufam mu i wiem, ze może ma jakies glupie mysli w glowie jak to facet ale o to wlasnie chodzi. chociaz wystarczylby jeden malutki blad z jego strony i zaufanie budowane latami runeloby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj bez przesady
zaufanie to podstawa w zwiazku, u mnie w rodzinie jest 3instruktorow nauki jazdy, jeden od 30lat i od 30lat zonaty, 2od 10lat od 10lat ma zone, 3 od 3lat, 2lata po slubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jesteś spokojną
dziewczyną pragnącą spokojnego kochajacego męża to uciekaj jak najdalej , wiem co mówie znam taką parke , dziewczyna non stop zapłakana a on gdy go widze na miescie w aucie usmiech od ucha do ucha i reka na zagłówku kierowcy , wiesz o jakiej pozie mówie i tez opowiadała na poczatku jaki to on inny niz stereotypowy instruktor , wiesz ile on ma nadgodzin w pracy ? ciekawe po co mu one ? wogóle co to za facet który ima sie takiego zawodu? to zawód dla nieudaczników zyciowych , nie mogłabym byc z kimś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak w morde strzelil
dajcie spokoj chyba w kazdym zawodzie mozna spotykac kobiety,no moze gornik na dołku ma mniejsze szanse. zaufanie i tyle.ciesz sie ze nie jest aktorem albo innym celebrytą:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
nioki - psa nauczysz, a chłopa nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem kciukiem!!!!
kursantki zawsze sie kochaja w instruktorze on jest ich guru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja swego czasu chodzilam z jednym instruktorem, do wieku i lat stazu pasuje do twojego opisu. Tereny wschodnie i jezdzil niebieskim. Moze ten sam hehe Niestety ale instruktorzy zawsze beda mieli rwanie i nic tego nie zmieni. Z drugiej strony, nie moze zmienic pracy? 30 lat i ciagle w tym samochodzie jakby nie mozna bylo czegos ambitniejszego znalezc. Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty myslisz, ze te kursantki to takie wszystkie młode, piękne i zgrabne i nie wiadomo co. Często gęsto tymi kursantkami są panie po 30 czy po 40 albo jakieś tępe dziunie a jeśli Twój facet ma mózg to na byle gówno nie poleci. Poza tym faceci też robią prawko. Szansa, że non stop będzie przebywać w towarzystwie młodych i seksownych dziewczyn jest mała, reszta ludzi też musi się z kimś przecież uczyć :) Bądz spokojna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjhggyjgy
twierdi,że woli jezdzic z chłopakami, bo chłopaki jezdza lepiej... No i przede wszystkim nie izoluje mnie od swojej pracy... Dzwoni do mnie, gdy z kims jezdzi...pisze smsy... chce ze mna założyc szkołę jazdy, jak zdam kurs na instruktorkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×