Do mam, które mają DWÓJKĘ dzieci i są z nimi w domu - jak u Was z SEKSEM?

chodzi mi zwłaszcza o mamy, które są w domu z dwójką dzieci, które nie uczęszczają do żłobków czy przedszkoli i którym nikt nie pomaga na co dzień przy dzieciach. Jak u Was z ochotą na seks i częstotliwością? Mam jeszcze pytanie jak radzicie sobie z porządkami domowymi?

No czego ty zadajesz dwa razy te pytania, ja pisała jak to u nas je. No to ja powtórze bo tera to o seks ci tylko chodzi: No ja siedzę z dwójeczką, dzieci nie posyłam do przedszkola bo nie mam prawa jazdy a do przedszkola daleko żeby na nogach iść,seks jest codziennie- ja nie przepadam ale mój wacek nalega to ma, porzadki- wszystko ogarniam raz w tygodniu- tzn. mycie podłóg, odkurzanie. Nie opłaca się sprzatać codziennie. naczynia myję codziennie-zbieram cały dzień i na koniec myję w wanience (oszczędność wody =) )

I potem takie tylko zaśmiecajo forum bo zadajo dwa razy pytania a gooogle gryzie? :D

A ja jeszcze pomyslała tak: a to niby w czym to siedzenie z dziećmi ma przeszkadzać w seksie? Przecież jak to robisz to nie siedzisz z dziećmi a z chłopem.

Nikt nie odpowiada- to pewnie jak się ma dwoje dzieci i z nimi sie siedzi to nikt seksu nie robi. Autorko a może ty napisz jak to u ciebie jest?

już to widzę że przy dwójce dzieci masz ochotę na codzienny sex

:(

no wypowiedzcie się:)

ja mam co prawda jedno dziecko ale do tego pracę i dom m na głowie więc sex 2 razy w miesiącu:) chyba że mąż mnie op poi winem w tedy moje libido wzrasta i sex murowany... swoją drogą on wie co robi:)

mnie jak nikt nie pomaga na odzień to mam jedno dziecko a nie dwoje i więcej, bo trzeba być przygłupem aby rodzić dzieci i samemu zapierdalać przy nich,

ja mam 2 dzieci 4 miesiaće i 2.5 roku jakoś daje rade .mieszkanie ogarniam 2 razy w tygodniu .naczynia oczywiscie dzinnie . sex 2-3 razy w tygodniu. jak dzieci śpią :)