Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samiia

Gdzie poznaliscie wasze drugie połówki? I ile mieliście wtedy

Polecane posty

Gość samiia

lat?? ja juz jestem dosc stara a dalej jestem sama i juz trace nadzieje i tak z ciekawosci pytam gdzie sie poznaliscie, piszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia1
W internecie. Swietna dziewczyna, az sam sie zdziwilem. Szaleje za nia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuuki.
w internecie-17 lat ale nie na portalach do tego stworzonych tylko na forum jednej gry, miło nam się rozmawiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia1
Tam sa naprawde swietne kobiety tylko trzeba miec intuicje i przyciagac odpowiednie osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutyut
dosc stara,tzn ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia1
No i miec szczescie oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polita11
Męża w internecie:) 27 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiia
mam 23 lata :) kurde wychodzi na to ze bardzo duzo ludzi poznaje sie w internecie. A gdzie dokladnie na czacie jakims czy jak? ja tak szczerze to bym chyba nie poszla na spotkanie z kims z neta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutyut
nie bylas jeszxcze w zwiazku,czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia1
Penwie, ze duzo. To coraz popularniejsze. Osobiscie nei jestem typu imprezowicza, to gdzie mialem poznac dziewczyne. Ja spotkalem ja na czacie. Wiem, ze jest tam tez sporo dziwnych lagodnei mowiac ludzi, ale ja umiem szybko ocenic jaki kto jest. Chyba mam jakis dodatkowy zmysl, ktory mnei jeszcze nie zmylil nigdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
ja poznalam narzeczonego w gimnazjum bylismy w jednej klasie:) ale dopiero jak poszlismy do sredniej szkoly zaczęliśmy być razem..i tak już 5 lat:) a zreszta to juz nawet w podstawowce znalismy sie tak z widzenia bo moja mama byla jego nauczycielką w podstawówce:) także teraz jest śmiesznie jak mama wspomina Go jako ucznia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cafe Atalntico
Internetowo można poznać na prawdę fajnych ludzi i nie ogranicza Cię najbliższa okolica, miasto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo dużo za późno :(
Jestem już troszkę życiem doświadczona. Jestem po rozwodzie i na szczęście mam dziecko. Chyba atrakcyjna, na brak powodzenia nie narzekam:D Miałam mnóstwo propozycji jednak nic z tego wiedziałam, że nie wyjdzie. Poznałam na imprezie u znajomych, niestety żonaty facet:(. Był sam. Bawiliśmy się świetnie, od razu zaiskrzyło z jego strony, ja niestety nie bardzo, bo jest żonaty. Nalegał na spotkania. Odwiedzał mnie w pracy z kwiatami. Nadawaliśmy na jednych falach. Identyczne poczucie humoru, rozmowy do rana... Jednak niestety zajęty, chciał zostawić dla mnie żonę, ja się nie zgodziłam. Rozstawaliśmy się już kilka razy, jednak brakuje nam siebie. Cięgnie się to już troszkę, nie mogę o nim zapomnieć ani on o mnie. Rozumiemy się w zasadzie bez słów. Eh ciężkie to życie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia1
No ciezkie, ciezkie. Ale co zrobisz? To dobrze o Tobie swiadczy, ze nie chcesz rozwalac czyjegos malzenswa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo dużo za późno :(
Wiem:(. Jednak coś się ciągnie co nie powinno:(. Traktuję go jak brata, przyjaciela: Nigdy z nikim nie było mi tak dobrze jak z nim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia1
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo dużo za późno :(
No i ta świadomość, że kogoś takiego spotkałam, jest straszna:(, bo z nikim nie będę szczęśliwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjbjnj
pracowalismy w jednej firmie, mialam 19 lat wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia1
Nie wiem czy to dobrze, ze sie z nim przyjaznisz. W ten sposob nigdy sie w nikim innym nei zakochasz i to jest Twoj glowny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia1
No chyba, ze znajdziesz jego klona, co jest niemozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiia
tutyut - nie wiem tak jakos wyszlo, nie myslalam nigdy tak o tej 2 osobie, nie bylo mi to do szczescia potrzebne, mialam pare randek ale zawsze odtracalam chlopakow bo wolalam szalec z kolezankami po imprezach a teraz one juz kogos maja a ja ze tak powiem zostalam z reka w nocniku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutyut
z jakiego woj. jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo dużo za późno :(
Wiem, że nie jest i on o tym wie. Rozmawialiśmy o tym ostatnio, że ja sobie życia przez niego nie ułożę, on to powiedział. Jestem tego świadoma. Jednak brak nam siebie na dłużej. Brak mi jego uśmiechu, brak tego luzu. Kilka razy to kończyliśmy. Jak on to nazwał jestem skazana na niego do końca życia. Ostatnio zakończył on dla mojego dobra. Był na następny dzień, dla mojego dobra nie otworzyłam drzwi. Trzeciego dnia dla naszego dobra już rozmawialiśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiia
jestem z malopolski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia1
powodzenia1 Wiem co czujesz, dlatego Ci odpisuje. Ja mialem szczescie, ze dane bylo mi z taka osoba pozniej byc i otwarcie ja kochac. Ale wiem jakei to cierpienie. Nie wiem co Ci doradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiia
dużo dużo za późno :( - to może warto dac mu szanse skoro naprawde sie kochacie a on nie kocha zony to po co w tym tkwic? zycie mamy tylko jedno nie warto sie meczyc :) a ten facet ma dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutyut
samiia-podaj gg,popiszemy sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia1
No wlasnie. W ogole po co on z nia jest skoro jej nie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia1
Tak juz Ci ktos publicznie poda nr gg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23 lata i ty się za starą
uważasz??????????? Przecież ty dzieciak jeszcze:) ja w twoim wieku to fiu bździu miałam w głowie:) odnośnie pytania: na wakacjach, lat miałam 28-jestesmy razem 5 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×