zwiazek z inna kobieta

mam pytanie. jestem w szczesliwym zwiazku od jakies czasu i kocham mojego mezczyzne, dogadujemy sie i rozumiemy. 3 tygodnie temu wyszlam z kolezanka do jednego klubu i wtedy spotkalam ja. Od razu wiedzialam ze to tzw. 'bratnia dusza', czulam ze jest cos miedzy nami. Ona byla tam z chlopakiem, wiec na pewno nie jest lezbijka, ale dalo sie odczuc ze jest miedzy nami dziwna chemia, powiedziala to nawet moja znajoma. Do rzeczy - od tego czasu nie moge przestac o tej dziewczynie myslec, spotkalam ja jeszcze raz po tym i okazalo sie ze mamy ze soba wiele wspolnego, czuje jakbym ja znala od zawsze. mam wielkie wyrzuty sumienia co do tego bo jest to wbrew mojemu sumieniu, ale z drugiej strony czuje ze mam z nia jakas wiez ktorej nigdy wczesniej nie czulam, mysle ze ona czuje to samo... warto cos zrobic w tym kierunku ? do zlosliwych powiem ze trojkat nie wchodzi w gre, moj mezczyzna jest bardzo konserwatywny i gdyby sie dowiedzial bylby to dla niego szok i upokorzenie.

napiszcie co myslicie, prosze...

Czy to ma cos wspolnego z seksem, to Twoje zainteresowanie nia, czy moze tylko "bratnia dusza"? Ja lubie tylko panow ale powiem Ci ze raz jeden w zyciu spotkalam dziewczyne, przy ktorej czulam sie tak wlasnie dziwnie. Wtedy po raz pierwszy i ostatni jak dotad ( a minelo juz 10 lat) pomyslalam ze moze moglabym to robic z kobieta;). Ja widzialam ja tylko raz na imprezie, ale do dzis pamietam jakie wrazenie na mnie wywarla.

to jaka to musi być kobieta żeby u kobiety na pozór zdrowej wywołać takie uczucia?

nie wierzę, że masz faceta, dyżurna lesbo tego forum :p