Co sądzicie o takich testach facetów na określenie kobiet: loszka, sunia, dupa,

foka, cipa, dziura, szpara, świnia, dziczyzna, pizda, dziupla, kurwa, ryba, dziwka,, itd... które akceptujecie a które nie?

żadnego prymitywie :O

Po pierwsze jestem dziewczyną i po prostu się pytam. Nie wiem czemu mnie obrażasz

tylko prymitywy z nizn społecznych tak się wyrażają, ale dobrze bo od razu wiesz z kim masz do czynienia

żadnego nie akceptuje składam się z czegoś więcej niż cipki czy dupy a lochą też nie jestem.

A mi się podobają:) Wprowadzają trochę kolorytu. No ale wiadomo, polskie zaściankowe mohery jak zawsze się rzucają na wszystkie strony :-O

a wolicie jak sie facet do was umizguje czyli pierdoli coś o wygladzie itp czy wolicie jak wali prosto z mostu ,bo to ,ze dupy dajecie predzej czy pożniej to oczywiste ,kwestia tylko jak wolicie zacząć ten cyrk przed

ojej "polskie zaściankowe mohery" a ty menelico kim jesteś? k.. dziw., szmata, jest w ogóle słowo które cie obrazi?

Nie jestem po pierwsze menelicą. Po drugie to są tylko słowa więc się ogarnij tępa strzało

schamienie i tyle. Ale czemu się dziwić, skoro wszyscy prześcigają się w tym ile mogą wypić. Alkohol mózg im przeżarł a dziewczyny, także wciąż pijane, na to pozwalają i jeszcze się cieszą, że taki macho im się trafił :(

Mój facet tak czasami na mnie mówi. Mówi też tak na fajne laski które widzi na ulicach. Zamiast powiedzieć" Spójrz, jaka piękna i zmysłowa kobieta" mówi po prosty "Fajna dziura" i juz wiem o co chodzi.

a jaki facet chciałby, żeby go nazywać huj, czy penis? nazywaj tak swojego i powiedz, że to wprowadza 'koloryt' i nie jesteście przecież 'moherami'... hehe :D

Na faceta mówi się ziomal, koleś, typ, kolo, man (men), gajer, dup, itd... i mój facet się na to nie obraża :) Może wy żyjecie ciągle umysłowo w 16 wieku i tu jest wasz problem

jak to są tylko słowa to dlaczego na ulicy nie witamy znienawidzonej sąsiadki "dzien dobry ty stara kurwo?"a no wlasnie bo wiemy co to kultura. nie wyobrazam sobie zeby facet mowil do mnie szparo a ja do niego chuju.nie i koniec.od tego mamy imiona zeby sie nimi poslugiwac.

naprawde nie widzisz roznicy miedzy ziomal, koles a cipka, szpara czy suka?

totalny brak szacunku. Nie wyobrażam sobie tak powiedzieć o kobiecie i na miejscu kobiety gdybym spotkał kolesia używającego takich określeń byłby on z góry skreślony. Nikt na poziomie nie używa takiego słownictwa. Ale jak słyszysz, że ktoś się tak wyraża dokładnie wiesz czego się spodziewać. Margines i patologia. I we własnym gronie dobrze się czują ci którzy tak mówią i te, którym te określenia nie przeszkadzają lub wręcz się podobają. Tak więc każdemu podług potrzeb

ja własnie tak mówie jak spotykam kogoś z sasiedztwa to np cześć stary chuju gdzie zapierdalasz ,albo witaj ty stara kurwo jeszcze żyjesz lub o witam docenta kogo dzisiaj szanowny skyrwysynu upierdolisz na egzaminie i jakos nikt sie nie obraża

i żaden XVI wiek nie ma tu nic do rzeczy. To tylko i wyłącznie kwestia kultury osobistej i stosunku do człowieka. No, ale jak powszechnie wiadomo, posiadanie wysokiej kultury osobistej powoli zanika. Signum temporis

trollo musisz być wyjatkowo nieatrakcyjną kobietą

pudło! ani kobietą, ani nieatrakcyjną ;-) i sorry, ale czy fakt, że byłbym atrakcyjną laską obligowałby mnie do cieszenia się z faktu, że jakiś margines nazywa mnie loszką??!! Nie i finito! Szanuję siebie. Tylko tyle i aż tyle. A że dla niektórych jest to nie do pojęcia to tym gorzej dla nich

w takim razie wyjatkowo nie atrakcyjnym nie wiem czym

no tak bo wulgarność i chamstwo jest najbardziej trendy i cool :D

Moja foczka,dziupelka-owszem.W intymych chwilach mój facet tak czasem do mnie mówi.Myślę jednak ze jest mnóstwo określeń ,dużo fajniejszych niż podane wyżej i na dodatek zrozumiałe tylko dla dwoja-tzw"kody".

Mój facety tak na mnie mówi i jakoś nie czuje się źle :) Dziewczyny, więcej otwarcia się na innych :)

chociaz jeden normalny facet na poziomie

ze sa kobiety, ktore pozwalaja tak na siebie mowic... i jeszcze im sie to podoba... taki brak szacunku do siebie to smutna i przerazajaca sprawa... a na waszych facetow tez wolacie fiut, kutas itp.?

bez sensu ta rozmowa, jakiś znudzony dzieciak Was tu wkręca a wszyscy się unoszą :-) olać dzieciaka, hehe teraz wakacje to podobnych tematów będzie mnóstwo i prowokacji :-P

Wierz mi,że takie określenia jak kurwa to i w XVI wieku istniały, więc tak bardzo do przodu to nie jesteś. Po prostu reprezentujesz XVI wieczny rynsztok i tyle :D.

dziczyzna - pierwsze słysze

HhAH :) Mi się podoba!!