Jestem niski.. czy z tego powodu jestem przegrany u kobiet?

Bo na to wychodzi... mam raptem 172cm, mam 24 lata i nigdy nie miałem kobiety, zaś koleżanek zawsze dużo dziewczyny naogół mnie lubiły, lubią.. jestem wporządku, spoko gościem.. jednakże zawsze kiedy chciałem czegoś więcej to dziewczyny mi dawaly znać że one nie chcą nic.. z kolei każdy mój kolega który jest wyższy , ma ponad 180cm i nawet często nieciekawe charaktery, albo jakies takie wymoczki to zawsze mieli jakieś tam dziewczyny.. wiele razy od koleżanek słyszałem tekst w stylu "facet musi byc wysoki", "lubie wysokich" itp.. i widze jak czesto się ogladaly za takimi.. dawajac nieswiadomie mi poczucie mega chujowosci i brak szans na kobiete czy naprawde tylko przez wzrost jestem skazany na samotność?

Ile jeszcze tu bedzie tych idiotycznych prowokacji o niskim meskim wzroscie?! Ciekawe, ze w realnym zyciu jakos faceci 170cm nie maja najmniejszych problemow ze znalezieniem dziewczyny

Tak

Chłopie weź się w garść. Nie masz innych atutów? Osobiście znam faceta, ktróy jest moje wzrostu - ma 168 cm, a mną w sobie tyle uroku, że z pewnością bym się z nim umówiła, gdyby taki temat się pojawił. Wzrost jest istotny, ale można go nadrobić błyskotliwością, inteligencją, szczyptą humoru i klasą... Więc popracuj nad osobowością. Wizualności tez pilnuj. Możesz być niski, ale np. mieć fajne, męskie ramiona ćwiczysz coś? Do roboty! :)

no cwicze ale widocznie to nic nie daje, bo czesto widze sucharów ktorzy sa po prostu wysocy i zawsze maja kobiety co do laski, ktora mowi ze widzi faetow 170 z kobietami.. heh, pokaz mi ch0ciaz jednego :O bo ja jakos zawsze niskich widuje samotnych albo z kolegami.. conajwyzej z kolezankami ale nigdy z kobietami :O tez mam paru kolegow ktorzy sa w moim wzroscie mniej wiecej i wiesz co? kazdy z nich tez jest samotny.. a wierz mi, dobre chlopaki to są

Wybacz, nie bede zdjec Ci przesylac, ale kilku z nich znam osobiscie. Jeden ma nawet 165 i ma zone i dzieci :P

Jeśli chodzi o wygląd faceta to najważniejsza jest twarz, potem ciało a na końcu wzrost... A ci Twoi koledzy, to najwyraźniej co nie są zbyt przystojni i zwalają to na wzrost :D a prawda jest taka, że znam dużo niskich facetów, a wianuszek kobiet wokół nich jest zawsze

tak ,nie masz szans

// prawda jest taka, że znam dużo niskich facetów, a wianuszek kobiet wokół nich jest zawsze // kocham takie bajeczki pisane na forum... szkoda ze real jest inny w realu jak niski ma powodzenie to po prostu musi byc dziany bo znam osobiscie niskiego, moj wzrost z ladna buzia-naprawde ladna.. i tez jest sam, a kurwa daje milion dolarów, ze jakby mial 185cm, to by za modela mogl robic a laski by mu sie oddawaly same i co do tekstu, ze moi koledzy niepowodzenie zwalają na wzrost haha, czy ty idiotko myslisz, ze my niemamy co robic tylko siadac w swoim gronie i pieprzyc smuty "dlaczego jestesmy sami" i zwalac to na wzrost? rany.. nikt nie gada takich rzeczy miedzy sobą po prostu mowie jak jest, ze kazdy z nich tez jest samotny i wierz mi to nie jest kwestia charakteru bo to naprawde wporzo chlopaki, lubiani, majacy duzo znajomych-tak jak ja swoja droga... a i z twarzy tez nie są brzydalami, wrecz przeciwnie-to raczej atrakcyjne chlopaki-wlacznie ze mna ;] i jestem po prostu przekonany ze jakby kazdy z nas mial przynajmniej te 10cm wiecej.. to na samotnosc bysmy nie narzekali

Widocznie nie masz uroku, spojrzenia... zakompleksiles sie tym wzrostem i tylko o nim myslisz. Pewnosc siebie to podstawa. Moze zmien cos w wygladzie? Podepnij zdjecie to podpowiemy :D

a cos robicie w kierunku zdobycia dziewczyny, czy czekac az ona łaskawie wykonają pierwszy krok?

moja stara miłość ma 165 :P mój aktualny ma jakieś 168-170, dokładnie nie wiem. A problemu z dziewczynami nie miał nigdy żaden z nich. Więc nie wmawiaj sobie.

w wygladzie nie mam nic do zmiany, uperfekcjonowalem sie w kazdym innym aspekcie-widocznie to za mało a twarzy nie zmienie(zła nie jest..)

Więc zwalaj dalej wszystko na wzrost (zamiast się nie poddawać mimo niepowodzenia, które może załamać) i narzekaj dalej na swój brak powodzenia zadufany w sobie i o wątpliwej inteligencji co widać powyżej, panie "doskonały i przystojny", aż przyjdzie Ci ożenić się z panną "Renią Rączkowską" :D

"czy ty idiotko myslisz," właśnie dlatego nie masz panny gburze! "po prostu mowie jak jest, ze kazdy z nich tez jest samotny i wierz mi to nie jest kwestia charakteru bo to naprawde wporzo chlopaki, lubiani, majacy duzo znajomych-tak jak ja swoja droga... " wiesz, mam masę kolegów z którymi się spotykam i chodzę na imprezy, szczerze ich lubię, a na faceta bym żadnego z nich nie chciała.

W takim razie brak Ci pewnosci siebie. kobiety lubia konkretnych faectow, musi byc cos nietak z Twoim podejsciem. Innej opcji nie ma. Znam wiele "niskich" par i nie ujmuję żadnemu facetowi, ktory jest niewielkiego wzrostu. Problem tkwi w Twojej osobowosci.

ta.. szukajcie innych wymówek a prawda jest taka ze jakbym był wysoki to napewno bym kogos mial jestem w stu% przekonany... ze wzrost oj wiele by zmienil

Jestem niski.. czy z tego powodu jestem przegrany u kobiet? Tak bo kobiety są chciwe .....facet ma być WYSOKI ( co najmniej 180cm a najlepiej więcej ) do tego umięśniony do tego ma mieć długiego i grubego fiuta jądra też mają być wielkie do tego ma być przystojny do tego bogaty do tego dobry w łóżku do tego fajny do tego wogle fajny i zajebisty no i najważniejsza rzecz ma być CHOJNY I WYPŁACALNY

miało być hojny a nie chujny

nie znajdź sobie równie niską dziewczynę

Dodatkowo jestes zadufany na maksa w sobie, sam sobie przetlumaczyles w czym tkwi problem i sie tego trzymasz jak uparty osiol. A to nie o to chodzi...

bo kobiety cie tutaj pocieszajaa bo to takie klamliwe suczki sa :D a w realu na ciebie by nie spojrzaly ( bez obrazy )

woda w kranie nie za darmo nie znajdź sobie równie niską dziewczynę To nie tak działa .... ona nawet jak będzie miała 160cm to i tak będzie chciała wysokiego ....

dobrze że mam 185 cm :D i jeszcze nie spotkałem kobiety ktora nie zauważyła by mojego wzrostu :D tylko zawsze mówią że jestem wysoki i uśmiechają się zalotnie kobiety pragną wysokich i to się dzieje bez ich świadomości taki instynkt :D

yyy... gadanie. moj ex byl mojego wzrostu a ja mam 1,7m, nie moglam przy nim nosic szpilek ale to nie z tego powodu sie rozstalismy :P z kolei inny moj ex mial ponad 1,9m. obaj już są byłymi, więc sam sobie odpowiedz na pytanie czy wzrost jest najwazniejszy.

czsem dziwi mnie to jak kobiety materialnie podchodza do mojego wzrostu :D

charlote, niech zgadne ten ktory mial 170, to ty go rzucilas, a ten tkory mial 190, to on ciebie rzucil i nawet nie rpoboj mi mowic ze tka nie bylo

wzrost to nie wszystko... facet jeszcze musi mieć ładną buźke i dobrze zarabiać a jesli nie masz wzrostu, masz przecietna twarz i srednie zarobki to prawda jest taka ze nie bedziesz mial fajnej dziewczyny, sorry za szczerosc ale takie jest zycie

CharlotteY Możesz sobie mówić co hcesz ale jest potwierdzone naukowo że kobiety chąna partnerów wysokich :D

Może inaczej dziweczyny którego byście wybrali Wysokiego czy nieskiego?