Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama Dziwna...

Czy to normalne? ,macierzyństwo ....i te sprawy

Polecane posty

Gość Mama Dziwna...

powiedzcie czy ktoraś z was tak samo ma? Niby jest wszystko OK. Dziecko 1,5 roczne. Grzeczne, fajne, czasami ma swoje bunty już, czasami się złości, czasem nie chce zjeść obiadu. Ale ogólnie narzekać nie można - zazwyczaj jest super. A mimo to idę na spacer, widzę starsze dzieci i myślę - ja tez tak chc.e Niech juz bedzie wieksze...dlaczego tak czuje? podoba mi sie macierzynstwo, mam czas, nie pracuje, a jednak jakos juz bym chciala zeby bylo samodzielne, zebym nie musiala tyle robic wokol tej malej istotki ktora kocham jak szalona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To całkiem normalne. Ja mam juz starsze dzieci ,ale tez nie raz mam takie myśli:) Oj ,żeby sobie sam zrobił kolację ,żeby sam rozcielił łózko i takie tam pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Dziwna...
czekam na dziecko jak zwariowana, i nie moge powiedziec ze mnie macierzynstwo rozczarowalo, bo jest naprawde dobrze. Ale te mysli czasami az sie sama zastanawiam...a mama mi powiedziala kiedys - zobaczysz, jeszcze bedziesz chciala zeby przez chwile byl malutki i zeby sie wtulil w ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że każdy czasem tak ma. Ja aktualnie jestem na etapie "kiedy młodsza będzie taka jak starsza" :P (ale tylko czasami). Zaraz pewnie zaczną się komentarze w stylu "po co wam te dzieci, wyrodne matki" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMiaOleDoole
To całkiem normalne :) Ja zawsze myśle: - mogłaby juz sama sobie cos zrobic do jedzenia. - mogłaby chodzic sama do WC - mogłaby isc spac sama wtedy kiedy jej sie powie ze ma isc... A tak to trzeba stac caly czas w kuchni bo obiad bo kolacja. Pieluchy - w koncu bedzie trzeba ja oduczyc. zasypianie - trzeba siedziec w nogach czekac... a w tym czasie mozna by było tyle zrobic...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Dziwna...
u nas byle ze latwo nie bedzie z odpieluchowaniem no i jeszcze mamy smoczek...ktory po wakacjach ma lądować w koszu...zobaczymy jak pójdzie...juz powoli sie staram oduczac ale jeszcze kilka wyjazdów dalikich wiec mysle ze byloby ciezko w samochodzie ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie powie prawde
poczekajcie zaraz odezwa sie wiosenna mama, jaheira i cudowna toksyczna to wam powiedzą to i owo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i żeby jeszcze kawę do łóżka przyniosło, ale nie wcześniej niż o 10, zamiast najeżdżać sypialnię o nieludzkiej 6 nad ranem;) też czekam tego momentu, ale podobno wtedy są inne problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMiaOleDoole
Na szczescie smoczka sie pozbylismy 3 miesiace temu :) Ale ma juz 2 latka i wciaz w pieluszce - moze uda sie teraz we wakacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość och kochana...
Miałam takie same myśli, a potem gdy już urosło i jest naprawdę samodzielne, że mamy potrzebuje tylko gdy zbije kolano lub jest chore, to zaczęłam tęsknić i z uśmiechem wspominać moją kochaną niunię. I coś mnie naszło, odezwał się instynkt i mam drugie, tylko, że już nie chcę aby było duże, cieszę się każdą minutą z tym maluszkiem bo wiem, że to już nie wróci. Moja córeczka ostatnio mnie zapytała, kiedy będzie malutka...no cóż. Chyba potrzebujesz odpoczynku od maleństwa, wyjedź tylko z mężem na wakacje a zobaczysz jak szybko zatęsknisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm nie wiem jak bedzie dalej:) ale ja na te chwile moja 4 miesieczna corke uwielbiam taka malutka wlasnie:) i wcale nie chce zeby czas plynal szybko tylko zeby sie zatrzymal taka slodzizna z niej:D Moze to przychodzi pozniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam w samodzielną 12 latkę i jest na prawdę samodzielna pod wieloma względami,jest prawie mojego wzrostu więc jak idziemy razem to wyglądamy jak siostry(wiele osób to stwierdziło),we wrześniu spodziewam się dziecka więc trzeba będzie cofnąć się o te 12 lat z powrotem!autorko ciesz się chwilą bo zobaczysz sama jak dzieciństwo twojego dziecka ci przeleci!mnie teraz czekać będzie okres dojrzewania córki,bunty,wybór gimnazjum i wiele innych spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagatka
Ja sie raczej obawiam -pozniejszych klotni,buntow,awantur o godziny powrotu,o kieszonkowe,o byle co. Ciesze sie i napawam tym,ze jeszcze mam malenstwo . nie spieszy mi sie do tych czasow,kiedy juz nie bede sobie mogla malej ot.tak przytulic -bo to obciach :) odkad jest na swiecie,czas mi plynie strasznie szybko i raczej bym wolala,zeby troche zwolnil. Ale kazdy ma prawo do swoich odczuc,do zmeczenia ,twoje mysli nie sa niczym zlym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka ___
ciesz się tymi chwilami ani się obejrzysz, a juz będzie nastolatkiem i nie będzie chciało chodzić z Tobą na spacery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×