Sprawdzi się taki nietypowy nocnik? (z rączkami)

Ze zwykłym jest mega problem wrecz parzy w dupsko a córka lubi np koniki bujane itp to moze to cos pomoze? Próbowałyście może kupować takie nocniki? http://allegro.pl/superwygodny-nocnik-ok-z-dzwiekiem-szybka-nauka-i2438454287.html

ja dla syna miałam w kształcie samochodu i go lubił,ale melodyjki też robią swoje chętniej siadają

dodam,że super ten nocnik ja bym kupiła

sie na nim bujac nie chciala;) w tv slyszalam wypowiedz Pani Psycholog ze nocnik to nocnik i ze nie bardzo popiera funkcje laczenia zabawki z nocnikiem tez myslalam o zabawkowym sedesie ale kupilam dwa nocniki zwykly i lepszy i syn sam sie przemogl w swoim czasie :)

tzn z tego co zauważyłam to on sie nie buja, nie o to mi zreszta chodzilo bo tez nie chce z nocnika zrobic tylko i wyłącznie zabawki. Wazne ze siada sie na niego tzw okrakiem jak na jakies bujaki i jest tez miejsce zaby zajac rece (to baaardzo ruchliwe dziecko)

moj by to kojarzyl z zabawka...nie mozesz zrobic z sikania czynnosci koniecznej musisz zabawe ? my mielismy grajacy i syn bawil sie nim jak zabawka,jak sie urwala przez przypadek pozytywka to zaczal sikac

wyglada mi to jak bujak jakis hehe

podnosze

Fajny,mysle ze bedzie ok.Jak bylam mala tez nie chcialam siadac na zwyklym nocniku i moj tato zrobil mi taki niby tronik ,na ktorym sie siadalo i ponizej niego wsuwalo nocnik...i bylam zachwycona,ten co pokazujesz autorko tez chyba sie sprawdzi,ja bym kupila

Moja mloda miala cos w tym stylu, takiego zajaca z doczepianym przodem z raczkami po bokach. Co prawda bez klapki i muzyczki i bujania (to sie buja?!) ale go uwielbiala. Mloda byla bez pieluchy w domu od 15miesiaca zycia (zaraz tu pewnie zleci sie stado co mi zarzuci ze klamie;-/).

Jest niepraktyczny. Chyba, ze dziecko biega z gola pupa caly czas i moze siadac okrakiem. Bo nie usiadzie na nim jak sciagnie majtki do kolan czy kostek. Utrudnianie sobie zycia i dziecku. Lepszy zwykly nocnik, dziecko sie od razu uczy samodzielnego sciagania spodni i siadania.

przecież z tego nocnika mozna zrobić też taki zwykły nocnik. Ja bym kupiła...szkoda że nie widziałam tego jak mój mały sie uczył siusiu na nocnik...:( Super jest:)

Dla mnie jest straszny - nie chcialabym zeby moje dziecko sikalo do kaczki i to jeszcze siedzac okrakiem. Zwykly nocnik a do reki jakas nowa zajmujaca zabawke. A moze sprobuj ja sadzac na nakladke na sedes - moja tak sie nauczyla . Z nocnikiem jej nie bardzo szlo, wiec ja z ciekawosci kiedys posadzilam na sedes i od razu zalapala - okazalo, sie, ze ona chciala robic siusiu tam gdzie mama. Moze zamiast jej kupowac taki dziwaczny sprzet to pokaz jej jak ty siusiasz i zachec by sama tez sprobowala. Poza tym nie bardzo wiem jak czyscic potem ta kaczke, to takie wielkie, ze nie wiem jak ogromna trzeba miec umywalke, by przy myciu tego nocnika nie zachlapac calej lazienki.

Jedyny plus jaki tu widzę- można i rozebrać na części i mieć zwykły nocnik, i złożyć i mieć kwaczącą kaczkę na biegunach... Nie widzę tu żadnej możliwości żeby mój synek na czymś takim by załatwił swoje potrzeby- za to pewnie wymyśliłby co najmniej kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt sposobów na zabawę... Mam też dziecko wybitnie antynocnikowe, chyba najszybciej załapie na zwykłej muszli bo też zaczyna tam pokazywać i wołać "siii"...

polecam coś mniej zabawkowego a równie fajnego http://wooden.toys.abc24.eu/opis/3375475/nocnik-cars.html

Moja teściowa kupiła taki http://www.2o2.pl/produkt,24952,wielofunkcyjny-nocnik-3w1-z-funkcja-nakladki-sedesowej-i-podestu-disney-kubus-puchatek.html, początkowo myślałam,że to tylko zbędna zabawka, gadżet, ale w naszym przypadku się sprawdził:)

Nietypowe i zadziwiające zabawki są najlepsze - http://www.wymarzonezabawki.pl/