Na anoreksję chorują zawsze wspaniałe osoby, które mają w sobie mnóstwo

uczuć, są idealnymi dziećmi, matkami, oddanymi przyjaciółmi, wiernymi partnerami i można tak wymieniać w nieskończoność. Chorują, bo są za dobre dla tego świata, a to jest forma ucieczki do innego świata w ramach powrotu do dzieciństwa, bo wtedy nikt nie krzywdził, zawsze był przy Tobie kiedy tego potrzebowałeś.

Nie zgadzam się, nie można tak idealizować. Znam dwie anorektyczki. Obie to wredne świnie, a wierność i przyjaźń znają tylko z definicji. Nie ma mi ich żal.

ooooooooooooo

Hmmm...na pewno chorują na nią osoby, które są ambitne i zbyt wiele od siebie wymagające. Często są to inteligentne osoby, ale i zdarzają się wśród nich kompletne pustaki. Chyba na to nie ma reguły...W każdym razie anoreksja to głupota i egoizm- bo dotyka ona nie tylko chorującą, ale całe jej otoczenie. A chyba nikt nie chce widzieć, jak osoba, którą kocha niknie w oczach i grozi jej śmierć z wygłodzenia...chce się pomóc, ale niestety nie zawsze idzie. Na szczęście dla anorektyczek są ośrodki, gdzie mogą otrzymać fachową pomoc...a jeśli anorektyczką jest osoba niepełnoletnia to idzie ją wysłać na terapię i zamknąć w takim ośrodku bez jej zgody co w 1000% popieram.