nie wrócił z pracy myślałam że cos sie stalo zostawil mnie

byłam w cudownym związku źle podchodziłam do związku mimo że mój partner kocha mnie i naszego synka to trudna sytuacja dokonuje pewnego wyboru on- nie mam do niego nr i adresu dał sobie 6 dni powiedzcie mi co mam zrobic jak pokazac dowodwem jakims jak zawalczyc o niego skoro nie wiem jak sie z nim skontaktowac - dodam ze nie chodzi o inna kobiete prosze pomocy Nawet nie zabral swoich rzeczy z mieszkania nie wiem co myslec jestem zalamana pomocy

Zdradziłaś go i teraz płaczesz?

broń boże nie zdradziłam chodzi ogólnie o moj stosunek chociazby do niego za wiele wymagalam i bylam perfidna ale jak to odwrocic?

Daj mu nr do najmilszej kolezanki jaka masz niech zobaczy jak się zachowuje normalna kobieta

Jak chcesz, żeby ludzie ci coś poradzili, to miej do niech cholera szacunek i przynajmniej napisz wszystko ładnie i składnie. Kurwa nie masz przecinków i kropek? Nic nie zrozumiałam z tego bełkotu :O

zakładała jeden i ten sam beznadziejny temat???????

zalozylam jeden temat na ogolnym i uczuciach teraz pierwszy raz od wielu miesiecy zalozylam tu temat:( pisze w telefonie trudno mi pisac przecinki