Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vermillion

Czy modlitwa kiedyś wam w czymkolwiek pomogła?

Polecane posty

Gość gość
Tak zawsze, kto tu pisze ze nie tzn nigdy nie próbował, więc czemu zabiera głos.polecam pomaga tylko tym co wierzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy jest tu jeszcze osoba która miała taki nick ? wiesz co no ja osobiście z 2012.07.17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale ja nie szantażuję Pana Boga modlitwą. O wygraną w totka też się nie modlę, ale o dobrych ludzi w moim otoczeniu tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomogła w najtrudniejszych momentach mojego życia, kiedy wydawało się, że już nie ma wyjścia z sytuacji. Dla mnie to były cuda, dlatego teraz zawsze się modlę i dziękuję Bogu za ratunek w tamtych sytuacjach, zawsze trzeba dziękować za otrzymane łaski, a nie tylko : daj mi Boże to, daj tamto. Modlę się również do św. Rity- patronki do spraw beznadziejnych. Przekonałam się, że coś w tym jest, dawniej byłam z kościołem na bakier, teraz również do kościoła nie chodzę, ale modlę się praktycznie codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak godzisz nie chodzenie do kościoła z modlitwą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomogła mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tez pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami pomaga... - być może dzięki niej zostałam mamą. www.MartynaG.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie pomogła. Wymodlilam sobie takiego męża jak ja ( chcialm kogos takiego jak ja bo uważałam, ze jestem ideałem) i w zasadzie jest w swoich poglądach taki jak ja. Może to nie ideał i ja tu dopiero widzę swoje wady, jak w lustrze, ale mam czego chciałam. :-) . Długo na to czekałam, bo poznałam go dopiero mając 28 lat. Ostatnio mam problem z modlitwa, wiara itd. Chce wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie tyle co modlitwa, a wiara w to że coś może się udać... : ) chyba tak to działa. Sprawdziło się. Trzeba myśleć pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość36
ja mam mieszane uczucia, wciąż nie wiem czy to rzeczywistość nadprzyrodzona, czy tylko psychologia, mnie modlitwa na ogół wyciszała (od kilku miesięcy się jednak nie modlę), Bóg pomaga na zasadzie własnego widzimisię (w Biblii mówi: "moje drogi i myśli nie są drogami i myślami waszymi"), generalnie jednak modlitwa to nie koncert życzeń, to bardziej wołanie w próżnię... czasem z tej próżni wyłania się jakiś sens, jakaś (może nawet osobowa) rzeczywistość, częściej jednak odpowiada nam milczenie... Ludzie modlą się o kobietę, faceta... ja też długo próbowałem, ale Bóg pozostał nieczuły... możliwe, że Go po prostu nie ma albo ma kompletnie inną perspektywę niż my: załóżmy, że przenoszę mrówkę z szosy do lasu, ona się broni i ucieka, i generalnie cierpi, bo trzymając ją w dłoni - sprawiam jej ból - ale ona nie wie, że zabierając ją z szosy - ratuję jej życie i pozwalam odnaleźć jej mrowisko. Pocieszam się, że całe cierpienie świata (w tym również moje własne) ma jakiś, niepojęty dla nas, sens. Że pełnimy w bożym planie jakieś funkcje, których nie jesteśmy do końca świadomi. Ale też mam z tyłu głowy tę myśl: "a jeśli Boga nie ma..."?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Jeśli Boga nie ma. A jeśli jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bog pomaga jesli go o to prosicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba wiekszosc osob tu to katolicy... Ja nie.. Wierze w Boga i do niego sie modle, a nie do kogo innego.... Duzo rzeczy mi sie nie podoba w religii katolickiej, nie zgadzam sie z pogladami. A skad mamy wiedziec, ze dana religia jest prawdziwa? I tylko ta dobra? Nie wierze, ze Bog uznaje tylko danych wyznawcow konkretnej religii, ze ukaze wszystkich innych... Moje modlitwy sie spelnialy, teraz sie rzadko modle, gdyz wiem, ze zyje w grzechu, jesli juz to dziekuje i prosze o wybaczenie o nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi pomogła św Rita, święta od spraw trudnych i beznadziejnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Modlitwa zawsze pomaga tylko nie wszyscy w to wierzą, doświadczyłem sam dobroci boga zawsze się modlę chodzę do kościoła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co no ja osobiście
witam czasami z rzadka zaglądam na dział 30-latków, niedawno zajrzałam i zobaczyłam ten stary temat o modlitwie ktoś podniósł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sekta jakaś chyba. Jakby Jezus tak uzdrawiał nie byłoby chorych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
św Józef, ale ja juz nie szukam, ani nie modlę się o męża. Wiecie jak najłatwiej rozśmieszyć Boga? Przyjść do Niego z tekstem: powiem Ci, jak planuję swoje życie... Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdzieś to kiedyś przeczytałem
1. Gdy Pan Bóg szybko wysłuchuje naszych próśb, to umacnia nas w wierze. 2. Gdy Pan Bóg każe nam czekać na spełnienie naszych próśb wyrażanych w modlitwie, to znaczy że uczy nas cnoty świętej wytrwałości. 3. Gdy Pan Bóg, mimo naszych gorących i wytrwałych modlitw, nie wysłuchuje naszych próśb, to znaczy że ma dla nas coś znacznie lepszego niż to o co go prosimy. Módlmy się i nigdy nie popadajmy w zwątpienie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak ... Modliłem się o dobrą dziewczynę i żonę przez 7 lat. Wydawało się, że w końcu dostałem to o co prosiłe, Ale Pan Bóg miał inne plany. Okazało się, że wyszła za mnie dziewczyna, która nie tylko brzydzi się mojej fizyczności, ale brzydzi się też własnej waginy. Dla faceta to skarb nieopisany taka żona. Tak. Bóg wysłuchuje próśb - tylko ich nie spełnia i wątpię czy ma coś lepszego do zaofiarowania. W moim przypadku pozostaje tylko klasztor. (wierzący przysięgi małżeńskiej nie łamią) Kto wie ... może seks w murach zakonnych będzie mi odpowiadał i tam właśnie znajdę spełnienie. :) Śmieję się z tego , ale wcale mi nie do śmiechu. Po prostu już się oswoiłem z myślą, że masturbacja nie jest zła. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marnujesz hańbisz plemniki, nie pomyslałeś o tym. Za każdym razem jak je wyrzucasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polak Katolik
Czy się modlić? Czy chcemy czy nie Bóg istnieje. Kocha On każdego bez wyjątku. Nie narzuca się ale jak Go poprosimy to pomaga. Kto nie wierzy w Boga niech posłucha na Youtube jak złe duchy krzyczą podczas egzorcyzmu. Bóg nam pomoże jak Mu pozwolimy sobie pomóc. Proście a otrzymacie. To działa. Wierzcie że otrzymacie. Dziękujcie Bogu i uwielbiajcie Go a zobaczycie cuda. Błogosławcie innych, drzewa, rośliny pracę itp a zobaczycie sami że to pomaga. Polecam wywiady z Ojcem Witko na Youtube

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są zabobony. Nie ma o czym w ogóle dyskutować. Boga nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli mam jakiś problem to zamiast marnować czas na rozmowę z niebem wole zakasać rękawy wziąć się do roboty i problem rozwiązać. Jeśli codziennie będę prosił sąsiada o coś to większe prawdopodobieństwo jest że chlop będzie miał dosyć mojego marudzenia i mi pomoże niż niebiosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A swoją drogą cykliczne chodzenie do kościoła mówienie cały czas tych samych regułek, wstawanie siadanie klękanie wg z gory ustalonego schematu nie przypomina Wam plemion pierwotnych gdzie szaman prowadzi ceremonie a ludność wydaje cyklicznie te same dźwięki i te same schematyczne ruchy skacząc wokoło ogniska? Obrządek tez sie cyklicznie powtarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele razy pomogła mi modlitwa. Tylko że przy modlitwie trzeba być szczerym, ukorzyć się. Ja np. prosiłam o zdrowie dla naszej rodziny, szczególnie dla syna, ponieważ dużo chorował i miał problemy zdrowotne. Modliłam się wtedy do świętego Jana Pawła II, do którego miałam zawsze ogromny szacunek i podziwiałam zawsze jego postępowanie. Po jakimś czasie nie dość że zdrowie syna znacznie się poprawiło, to jeszcze znalazłam pracę, o której zawsze marzyłam, a wydawała mi się nierealna, więc można powiedzieć, że otrzymałam więcej niż prosiłam. Jakiś czas ten modliłam się do Matki Przenajświetszej w sprawie, która wydawała mi się nie do ruszenia, zdałam się na nią, żeby mi w niej pomogła, w sposób który będzie dobry. I czuję, że tak się stało. Nie proście o wiele, a otrzymacie w 100%, badźcie pokorni i pełni miłości. Wszystkiego dobrego Wam życzę, nie ustawajcie w modlitwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wierzę że modlitwa całej rodziny pomogła mojej siostrze zajść w ciążę. Udało jej się po prawie 10 latach małżeństwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×