Seks ze starszym-kilka pytan

Super , fajnie,że ktoś kogo tyczy ten temat sie wypowiedział. Nigdy nie byłam z 50 latkiem i stąd moje obawy. Jestem przed 30 ką. Najbardziej mnie nurtuje czy lubicie już w tym wieku wolniej, dłuzej ?

powiem ci tak, różnica wieku jest spora wiec bodziec dla niego ogromny, wszystko zależy od tego czy on jest w związku i czy często współżyje... Mogę powiedzieć ci za siebie, gdybyś była w moim typie i na dodatek taka młodziutka :P a ja nie miałbym seksu od tygodnia, spieprzyłbym całość bo sama końcówka nie trwałaby dłużej niż 2-3 minuty :( (tak już miewałem) jednak idzie to rozwiązać inaczej, oczywiście gra wstępna, cudowna zabawa uwielbiam oral, cała oprawa i wszystko jest OK :) Kolejny numerek (jeżeli jesteś młoda i ładna) mogę już po pół godzinie :P wtedy juz normalnie można się kochać jak tylko fantazją podpowiada :) Może być jeszcze cudowniej :) Pytasz czy wolniej... hmmm to zależy od osoby , zresztą jak w każdym wieku .. Powiem Ci że młode kobietki zdecydowanie namiętniej robią lodzika facetowi, starsze za młodu nigdy tego nie robiły więc i teraz nie umieją :) Lodzik ze spustem na buzię, a często i z połykiem to bajka jaką mogą dać tylko młodsze kobiety :)

Dzięki za wyczerpującą odpowiedz:) Podobam mu się fizycznie , uwielbia moje ciało. Nie wiem czy on w ogóle uprawiał miłość oralną i tutaj jest problem, jego żona była osobą tradycjonalistką i raczej wszystko po bożemu. A lubisz eksperymentować w łóżku?

No przestań :) sam fakt że cię "uwiódł" mówi wiele :) Nie rób z 50 latków starców :D, bo gdyby tak było na pewno nie robiłby podchodów do ciebie :) Nie żył na odludziu... Pytasz czy ja lubie eksperymenty... Ja całe życie eksperymentuje :P Oczywiście samo słowo to pojęcie względne, nie toleruje zboczeń, ale w sexie "konwencjonalnym" wszystko :)

tak wszyscy piszą,że już w tym wieku to problem, sama nie mam doświadczenia , chociaż mam takie dziwne wyobrażenie o facetach w jego wieku, ale mnie pociesyłeś trochę. Bo ja lubie trochę pozmieniać pourozmaicać i tego sie boję,że on nie będzie tego czuł

problem to jest jak żona zapuści sadło, wiec trudno na Michelin'a sie najarać :) Młode mięsko ruszy nawet najtwardszego :) Tym lepiej, ze lubisz zmieniać.... nowe bodźce, i twoje propozycje nowych eksperymentów z jego doświadczeniem mogą stworzyć oszałamiające efekty :P

Wiesz sadełko jak to napisałeś to chyba nie przeszkoda do udanego seksu. :) Zobaczymy co z takiej mieszanki wyjdzie , a ty miałeś kochankę młodszą?

oj nie wiesz jak bardzo przeszkadza :) Jeżeli kobieta przestaje dbać o siebie po czterdziestce to wystarczy zwalić winę na męża - ON to już nie może :D. jeżeli prostata go nie dopadnie to zawsze może ale ze świeża myszką :P Oczywiście, że miałem nawet młodszą niż ty :P I seks ekstra :) oczywiście facet musi też dbać o siebie, bo jeżeli zapuści sie jak jego własna żona to po ptokach :) Higiena przyjemny zapach, obycie, no i co tu ukrywać kasa :P to podstawa :)

Kasy to on w ogóle nie ma, facet jak facet, ale psychicznie bardzo młody , a jednak z doświadczeniem i dlatego tak mnie pociąga.

hehhehehee to tak jak ja, moze zamienisz :P ?

tzn ja ksae mam :P :)

hm, kusząca propozycja :P Zastanowie sie :p a co masz jeszcze do zaoferowania ?:)

dobre samopoczucie :P

i oczywiście gwarancje, ze nie będziesz mieć dylematów natury obyczajowej :)

to już bardzo duzy plus :)

skąd takie informacje ze 50 latek nie może dojśc,zapewniam Cię,że moze i to czasem za szybko z atrakcyjną ,młodą kobietą.Nigdy nie miałem takiego problemu i koledzy też.W takim wieku podobają się młode kobiety.Jeśli chcesz wiedzieć coś jeszcze pytaj a najlepiej spróbuj ,zmienisz zdanie.

Stary temat, ale ponieważ i mnie to dotyka, czuję potrzebę przekazać kilka słów. Mam 61 lat. Moja od niedawna przyjaciółka 23. Przedtem miałem przyjaciółkę 27 letnią, ale niestety tak jak szybko się poznaliśmy, tak szybko wróciła do swojej ojczyzny. Mam wrażenie, że mimo zadbania, nie jestem zbyt atrakcyjny w tym wieku dla młodych kobiet. A jednak ....... Może to mój dotyk i cierpliwość powodują, że się garną. (przedtem też nie narzekałem na samotność). Niezwykłe uniesienia i rosnące ich podniecenie, powoduje oczywiste reakcje w moim organizmie. Ale nie w tym problem. Jak już wspomniałem cierpliwość - spotkania są bardzo długie i pełne uniesień mimo, iż stosunek jest zwykle jeden lub ... nie starcza mi sił. Bo po takim maratonie pieszczot twardość zanika albo trwa i brak orgazmu. Nikt mi nie może pomóc. Żadne, nawet najbardziej wymyślne wspomagacze nie dają rady. Czas mija i każdy organizm, mimo niezbadanej dla drugiej osoby atrakcyjności, starzeje się.