Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maaad

Mój chłopak jest dla mnie za dobry!!!

Polecane posty

Gość maaad

Jesteśmy sporo czasu ze sobą,ostatnio zobaczyłam,że nie zasługuję na swojego faceta. On jest niesamowicie miły,uczynny,troszczy się o mnie,martwi,codziennie pisze do mnie,dzwoni,pomaga mi w zajebiście trudnych chwilach dla mnie,nie pije,nie pali,skończył medycynę,liczę się tylko dla niego,można rzec ideał mężczyzny,a ja? Ja nie jestem taka,zupełna odmienność jego,Lubię sobie popić,a wiadomo że wtedy mam wszystko w dupie. Nie potrafię zrezygnować z alkoholu,papierosów,imprez,nie mam ochoty na jakąkolwiek pracę,dosłownie nic nie robię,całe dnie przesypiam,często nie wstaję przez cały dzień z łóżka,zero planów na przyszłość,jakiejkolwiek odpowiedzialności-nic. Jak patrzę na dziewczyny,jakie mają pasje,zainteresowania,tyle energii w sobie na zwykłe obowiązki to im ogromnie zazdroszczę. Też chciałabym coś robić,ale nie dam rady,cały czas jestem zmęczona,pomimo tego,że naprawdę nic nie robię. Chcę zerwać z nim,stwierdziłam,że nie chcę więcej go ranić,tyle razy go okłamałam,że siedziałam w domu,a tak naprawdę sobie ostro imprezowałam,moje życie to jedno wielkie kłamstwo. On powinien znaleźć sobie kogoś,kto nie zniszczy mu życia tak jak ja. WIem że on się załamie,ale zrobię to dla jego dobra. Co o tym sądzicie,ja nie jestem w stanie się zmienić i dokładnie wiem,że to jest niemożliwe. Jak mu to powiedzieć w delikatny sposób,żeby źle mnie nie zrozumiał,może wy mi pomożecie,bo ja już naprawdę nie wiem co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaad
wiesz co próbowałam tyle razy i nic,nie wiem co musi się stać,żebym wreszcie się ogarnęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redoooo323
Ponoć przeciwieństwa sie przyciągają wiec... Jezeli go nie kochasz to zerwij. A jezeli kochasz to... w czym problem? Jezeli on Cie akceptuje taka jaka jestes i czuje sie przy Tobie szczęśliwy (a to jest najważniejsze!) to nie widze problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaad
Hmmm przepraszam,ale zapomniałam napisać,że on nie wie że chodze na te wszystkie imprezy,bo zawsze piszę że idę spać no jestem zmęczona,alno jakaś inna wymówka. Oprócz tego okłamałam go bo powiedziałam że bardzo dobrze się uczę,co jest nie prawdą i na dodatek powiedziałam,że wiem co chcę robić w życiu. Przy nim nie zachowuję się tak jak zawsze,staram się być miła,chociaż wcale taka nie jestem,okłamuję go bo wiem że on w ten związek jest bardzo zaangazowany i nie chciałam,żeby martwił się o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redoooo323
To zamiast z nim zrywać po prostu powiedz mu prawde. Jezeli Cie zaakceptuje to super a jak nie to problem sam sie rozwiąże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna MAM TO W DUPIE
jest takie stare ludowe przysłowie: nie okłamuje się kogoś dla JEGO dobra, zawsze kłamiący robi to dla SWOJEGO dobra to skoro juz zauważyłaś że cos nie halo to może powiedz mu prawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaad
NIe mogę powiedzieć prawdy,to bardzo skomplikowałoby mi życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszły technik ochrony
Jesteś po prostu manipulatorką. Sprytnie wykorzystywałaś uczucia tego chłopa, sprawiało Ci to wszystko przyjemność. Nie oszukuj samej siebie, wszystko robisz dla swojego dobra. Jak pisał Robbins, ludzie podejmują decyzje albo by zapewnić sobie przyjemność albo by uniknąć cieprpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czas jestem zmęczona,pomimo tego,że naprawdę nic nie robię" powinnaś się przebadać a nie zrywać z chłopakiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaad
zgadzam się z wami,kłamę bo jest tak mi łatwiej. Zamiast słowa kłamstwo wolę określenie 'ułatwienie sobie życia'. Nie mam zamiaru przestać kłamać,bo tak po prostu jest łatwiej. Achhh chyba z nim zerwę,bo mi go szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszły technik ochrony
Zamiast słowa kłamstwo wolę określenie 'ułatwienie sobie życia'. Starasz się zmniejszać poczucie winy używając określenia mającego mniejszy, negatywny stosunek emocjonalny. Gdyby Ci go było szkoda, już dawno byś zerwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaad
No wiem na maxa. Wcześniej myślałam,żę się zmienię,ale po przemyśleniach w ostatnich dniach stwierdziłam,że jednak nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna MAM TO W DUPIE
Zamiast słowa kłamstwo wolę określenie 'ułatwienie sobie życia'. podoba mi się dołączę do słownika polskiej nowomowy bedzie umieszczone miedzy sponsoring a skombinować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna MAM TO W DUPIE
to tez sposoby na ułatwienie sobie zycia które w języku przodków miały nieco bardziej pejoratywne nazewnictwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaad
ale mi zupełnie o co innego chodziło używając tego określenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaad
jesteś niepoważna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość let u go.....................
masz rację, daj mu spokój, szkoda jego życia i czasu na takie dno jak ty, na takiego darmozjada, tępaka i niewdzięcznika, obyś znigła w własnym kale!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×