Życie

mam 23 lata wychowuję sama córkę ma 4 latka skonczyłam liceum rok temu matury nie zdałam wybrałam kierunek asystentka stomatologa w tym roku zas z matura mi nie wyszło wiec czeka mnie maj 2013 nie mogę zebrac mysli i nie wiem czy nie zrezygnowa z kierunku zeby poswiecic sie maturze

trzeba było usunac dzieciaka, przegrałaś życie

to że sama ja wychowuje to nie znaczy zeby do takich czynow sie posuwac

a może całkiem powinnam dać sobie spokój

jak bedziesz miec pracę jako asystentka, daj już sobie spokój z maturą

jak możesz matury nie zdać

ale mam ochote ja zroic tylko jak sie dowiedzialam ze zas nie wyszlo to tak ja by wszytko stanelo w miejscu jest mi przykro

zrobic a raczej zdac wybaczcie błędy

Matura jest ważna,ale chyba Twoje dziecko nie zasługuje na pełnię uwagi, a nie mamusię, która biega od kuru do książek,z pracy na maturę

*zasługuje

chodzi do przedszkola wiec tak na dobra sprawe jak ja odbieram to jej czas poswiecam tylko a jak usnie to zajmuje sie nauka

z czego nie zdałaś..słuhaj matura to nie wszystko, wazne zebys wyrobiła jakieś kurdy i przede wszystkim staż w kierunku bo doświadczenie jest najważniejsze ..maturę zawsze możesz zrobić i dalej się kształcić

matematyka i angielski nie to że jestem jakas tepa zawsze mi brakuje teraz miałam 28% z anglika a z matmy 25% i to mnie załamało że tak mało brakło i dlatego sie zastanawiam czy jest sens ciagnac to wszytko czy rzucic w cholere i zajasc sie dzieckiem i praca

jestes tepa ale pewnie dobrze ciagnelas pisiora szpara az mu sie wyciagac nie chcialo

Nie ważne ile razy się upada, ważne żeby mieć odwagę się podnieść i próbować dalej. Głowa do góry. :)

Baron Justin de Vcipeval nie bede sie znizac do twojego poziomu i odzywac sie w ten sposob i wypraszam sobie takie slowa na mnie zeby pisac

ja nie non stop ale dużo dzieki troche mi sie lepiej zrobilo musze sobie to po układać jakoś

no zaraz: 1. odpowiedzec poprawnie tylko na co czwarte pytanie to nie jest tepota? to jak w/g ciebie sie definiuje tepote? 2. a ten bachor to skad? gumy nie bylo, pigul nie bylo, nie wyjal na czas.

na twoje pytanie nie bede odpowiadac z prostego powdu to nie temat o seksie i zabezpieczeniu moje dziecko zostaw w spokoju i nie jest bachorem

Baron ty to jednak jesteś prostak

może jednak nie powinnam sie poddawac tylko jeszcze bardziej sie uprzec i dazyc do ogarniecia tego

Nie poddawaj się ale też nie rób nic na siłę, bo możesz narobić sobie kłopotów. Małymi kroczkami. Martin Luther King "Zrób pierwszy krok w wierze. Nie musisz widzieć całej drogi. Po prostu zrób pierwszy krok."

dzieki bardzo za rozmowe nie mam tak na co dzien z kims poozmawiac i to wszytsko z rownowagi mnie wytracilo

wybaczcie bledy :-)

Do Zycie, Dziewczyno, nie poddawaj sie! To tylko chwilowa porazka, tak to sobie przetlumacz. Podziwiam Cie, bo musisz sobie sama dac rade w nauka, praca oraz wychowaniem dziecka. To, ze kiedys Ci sie noga powinela i wybralas trudna droge, zeby urodzic i wychowac (a nie na przyklad usunac), oznacza, ze masz silny charakter. Jestes jeszcze mloda. Dasz rade! Gdzie mieszkasz?

ja jestem z Radomia jakoś musze sobie radzic jest ciezko czasami nie powiem ze nie ale wiem ze kiedys bedzie latwiej dzieki wszystkim za slowa , mam rodzine znajomych ale tak na prawde nie ma z kim pogadac, poradzic sie dzieki wielkie