Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiolka sikorka

Mam głupi dylemat -idzie o kasę

Polecane posty

Gość wiolka sikorka

Pracuję, ale miałam dużo wydatków związanych ze studiami (obrona, prezenty, ubranie, drukowanie itd) Mam jeszcze parę dni wolnego od pracy i tak chciałabym pojechac do Warszawy, bo ost byłam jako małe dziecko. I tak myśłałam, żeby pozwiedzać, pochodzić po galeriach itd...taki wypad na jeden dzień. No ale mam dylemat z kasą -zostało mi 700zł do końca lipca. Taka wycieczka -sama podróż mnie wyniesie 140zł w obie strony (bo młodszą siostrę bym wzięła ze sobą) i tam na miejscu pewnei bilety wstępu też jakieś trzeba będzie kupić i tak sie zastanawiam czy warto? Bo żeby nie wyszło, że mi zostanie 200zł do końca mca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka sikorka
jechalibyście na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuku7654
do warszawy w zyciu lepiej kup sobie jakis ciuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kdjdjdj
Nie, i tak masz mało, a w podróży zawsze jakiś wydatek nieprzewidziany wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też miałam
ja też nie, w zamian mozesz wybrac sie gdzieś indziej. i po co chodzic po galeriach jak i tak nic sobie nie kupisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka sikorka
kurcze, chcialam sobie na jeden dzień taki wypad zrobić -odskocznię :( Ale pewnie macie rację, chociaż mama mnie namawia, że trochę przyjemności mi się należy, żeby się wyluzować i z domu tyłek ruszyć. Ale co z tego jak potem będzie ciężko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka sikorka
A gdzie indziej tzn gdzie? Mieszkam w lubelskim i wszędzie mam daleko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też miałam
no nie wiem, nie macie tam jakis ładnych miejsc? nie znam tamtych okolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka sikorka
Mamy ładne okolice, ale ja je już znam i wszystkie miasta województwa widziałam. Wymyśliłam sobie wawkę, bo tam mam łatwe połączenie. Ale wszędzie gdzie nie spojrzeć trzeba kasy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wetwetw
Nie napisalaś czy mieszkasz sama, czy z rodzicami. Jeśli sama, to 700 zł do konca miesiąca ma Ci wystarczyc? :O Jeśli z kimś kto Cię utrzymuje, kupuje jedzenie i płaci rachunki, to jedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też miałam
no to jak Ci bardzo zależy to jedź. skromniejsza wycieczka tez moze byc fajna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka sikorka
Mieszkam z rodzicami, co nie zmienia faktu, ze kasa idzie na lewo i prawo jak woda. Dlatego boję się, że mi nie starczy i znów będę z lokaty wyciągała :O Np. wczoraj poszła mi stówka -doładowałam telefon i kupiłam składniki na sałatkę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska80003445
a co w tej wawie? glosnoi smierdzaco.. upal.. chtba zwarfiowalas.a z taka kasa na galerie??/ chyba na bazar.. bo co za to kupisz.. sorki ale takie sa realia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 232323
Jedź. W Warszawie jest wiele fajnych miejsc. Nie zgubisz się? Ja bym się bała jechać do obcego miasta, gdybym nie miała samochodu. Wiem że wszędzie są tramwaje, ale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepierdalaczka kasy
jak w temacie - nie kosztuje Cie duzo utrzymanie tylko przepierdzielasz kase latwa reka nie wiedzac naet na co :P to za ile Ty ladujesz konto jako studentka? na bank nie musisz tyle gadac! nie masz internetu? znizek smsowych/minutowych? albo inne pytanie - z czego robisz salatki? :D krewetki i losos? :D ja bym jechala na Twoim miejscu - zapamietasz ten wydatek a tak? kupisz bluzke, drinka, zjesz na miescie.. przeznacz pewna kwote ktorej nie przekroczysz i za reszte poszalej, a potem zacisnij lekko pasa - nie kupuj wszystkich zachcianek tylko jedznp na domwym jedzeniu itp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepierdalaczka kasy
ale faktycznie, co w warszawie - galerie jak wszedzie, starowka jak wszedzie, tlumy jak wszedzie :D ja bym w taka pogode wolala nad jeziorko - nieduzy wydatek, sloneczko, woda, ksiazka, gazeta - zyc nie umierac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewerrtt
rozumiem jakis wyjazd na wakacje ale WARSZAWA???? :O przeciez tam nic nie ma. ja tez raz bylam jako dziecko, w ogole mi sie to miasto nie podobalo, zgubic sie mozna; sama jestem z Łodzi ale Warszawa to jakis koszmar dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka sikorka
Nie jestem przepierdzielaczką kasy. Mam odłożone pieniądze, ale właśnie nie chcę ich wydawać tak ot sobie.... Wolę kupować porządne rzeczy. Na obronę kupiłam buty za 220zł, ale bedą mi służyły też na weselu koleżanki i pewnie jeszcze długo po nim. Sałatka była z makaronu, suszonych pomidorów, sera typu feta, wędliny i sałaty rzymskiej. A telefon doładowuję za 50zł, ale weź pod uwagę, że też pracuję i nie będę pisała np do Dyrektora sms bo poprostu nie wypada :O Minuty mam za 29gr. Nie mówicie, ze tylko mi tak kasa idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAAABEEE
Poszukaj kolegi z samochodem i na Słowację pojedzcie. Potrzebny namiot, kuchenka gazowa, jakieś naczynia, jakaś pościel,rzeczy osobiste, spanie na autokampach. Ja tak jeżdże po Czechach, Niemczech.Taki sposób jest najtańszy,trasę trzeba opracować wg np PANORAMIO i mapy sobie kupić. GPS jest pomocny ale zsamą mapą na początek też można. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka sikorka
Nie boję się, ze się zgubię :) Trzeba poprostu wszystko zaplanować gdzie się chce pojechać. Na początek bym chciała zobaczyć Centrum Nauki Kopernik :) Ja prawie nie pamiętam ani Łazienek, ani Wilanowa..nic. A głupio, żebym nawet nie wiedziała jak wygląda Stare Miasto w Stolicy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malawrszawianka :)
Powiem krótko- wydasz dużo więcej niż Ci się wydaje. Jeśli chcesz kulturalnie spędzić czas w stolicy, to bilety wstępu pochłoną dużo pieniędzy. A przecież nie ma sensu przyjechać i nie pooglądać. Jest wiele ciekawych miejsc, gdzie można wejść w pewne dni za darmo- ale trzeba wszystko spr. przed przyjazdem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka sikorka
MAAABEEE- dzięki za pomysł :) Planujemy we wrześniu wypad nad Solinę na dwa auta i może namioty, albo domek. Ale teraz mam kilka dni i tez jakoś bym je chciała spożytkować :) Jeziora i lasy to mam tu pod dostatkiem w okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka sikorka
"Powiem krótko- wydasz dużo więcej niż Ci się wydaje." Możesz powiedzieć coś więcej? Jeśli masz rację, to wyciągnę wnioski :) "Jest wiele ciekawych miejsc, gdzie można wejść w pewne dni za darmo- ale trzeba wszystko spr. przed przyjazdem." Ależ ja nie planuję jechać już, oczywiscie wszystko bym sprawdziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomy ginekolog
bylam w Krakowie-ceny porownywalne do Warszawy i 400 zl na 1 dzien to nedza z bieda, ty masz miec jeszcze w tym przejazd to psinco sobie kupisz, ale moze pozwiedzac itd. z walowka da rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka sikorka
A jak długo byłaś w tym Krakowie? Dłuższy pobyt czy taki wypad po prostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stachu król
Ale piepszycie równo :O Jakie 400zł za dzień? To co ty tam robiłaś? Dziewczyna chce jechać do wawki to niech jedzie, nie gadajcie, że jej nie wystarczy. Jak chce iść do Kopernika to za wstęp zapłaci 16zł i lazić możńa tam do upadłego bo tyle jest do zobaczenia. Wilanów, Łazienki, Stare Miasto to też żadne koszty. Do zoo też możesz iśc-13zł bilet. Nie przesadzajcie. Zwiedzanie nie polega na tym, żeby łazić po Złotych Tarasach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolka sikorka
ALe ja wcale nie pisałam o galeriach handlowych :O Mam w Lublinie ich kilka i nie jechałabym do Warszawy, żeby łazić po sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka anka....
wiesz jakie upały sa teraz w Warszawie? Chce Ci się w tygodniu tu jechac? 😭 Jest masakra...skwar, duchota i kurz :o Poza tym wez pod uwage, ze chodzac sie meczysz, zaplanuj sobie jedzenie i picie. W Wawie jest drożej i nie wiem czy po EURO ceny wrocily do normy, chyba nie i moze nie wroca. Tak sie zbiesili ze wszytskim na to EURO, ze normalny czlowiek i Polak musi wydac wiecej, bo obcokrajowiec to i tak nie odczul:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×