Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bifbfhjefbjekbe

Czy powinnam się zgłosić do psychiatry? Moja historia

Polecane posty

Gość bifbfhjefbjekbe

Opowiem wam krótko moją historię. W gimnazjum (w trzeciej klasie) byłam szykanowana przez innych, bo taka jedna osoba się na mnie uwzięła (podobno się źle na nią patrzyłam). Ostatni rok to było po prostu piekło dla mnie, nie tylko w szkole, ale i w domu, bo często dostawałam telefony z pogróżkami. W liceum już nie było tak źle. Nawet kilka osób z gimnazjum mnie w tym okresie za to piekło przeprosiło. No i poznałam go. Nazwijmy go Januszem. Byliśmy razem do 4 roku moich studiów. Kochałam go nad życie, ale w między czasie raz mnie zostawił dla innej. Wybaczyłam mu, bo byłam głupia. Dwa lata temu zaczął mnie zdradzać, bardzo to przeżyłam i go zostawiłam. Wtedy zaczęły się moje problemy ze zdrowiem, dołki. Najgorsze jednak było to, że miałam wypadek i zostały mi po nim blizny na twarzy. W dodatku z tych nerwów pojawił się na mojej skórze trądzik różowaty. Od 1,5 roku siedzę w domu i nie chce oglądać ludzi. Każde spojrzenie w lustro kończy się płaczem. Koleżanka cały czas mnie namawia, żebym poszła do psychiatry, ale ja się boję, nie chcę leków i nie chcę wychodzić. Wiem jednak, że jak coś z tym nie zrobię to za niedługo źle się to skończy. Są jakieś sposoby na to, żeby samemu się jakoś wyleczyć? Czuję, że moje życie się skończyło, nie jestem już szczęśliwa. Mam 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość attttt
pewnie, że powinnaś. i najlepiej jeszcze do terapeuty. życie może być fajne. trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra kawa z rana
Idź do psychoterapeuty jak najszybciej, sama mozesz sobie nie poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do psychiatry
tylko na początek do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyzunia 22 lata
idż do lekarza może dostaniesz jakie s stabilizatory nastroju ale podstawą leczenia jest psychoterapia to twoja psyche jest w fatalnym stanie, żeby sobie poradizić z tym co się stało potrzebujesz to przezuc i wypluć po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uihihiu
psychiatra od razu wpakuje w ciebie tone lemkow, lepiej idz do dobrego psychoterapeuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bifbfhjefbjekbe
a wie ktoś może jak to wygląda? tzn. jak pójdę to na pewno z kasy chorych, bo prywatnie mnie nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krywa
idź kochana do psychologa najpierw... tylko musisz dobrego znaleźć, bo ja mam kiepskie doświadczenia z nimi - chociaz jestem z malego miasta i kiepsko u nas z wyborem. Niech koleżanka ci pomoże i idź koniecznie, bo sama z tego nie wyjdziesz. Ja dwa lata emu chodzilam tak z kuzynką, która byla w podobnej sytuacji. Dziś jest ok, poradzila sobie. Ty tez poradzisz :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bifbfhjefbjekbe
Nie wiem, czy się jeszcze dam rady pozbierać, za dużo razy musiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bifbfhjefbjekbe
No niestety moja przyjaciółka jest za granicą, więc ze mną nie pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość attttt
kochana, każdy z nas coś tam przeszedł. po prostu musisz znaleźć pomoc. też uważam, że terapia jest najważniejsza, ale czasami leki pozwalają podjąć działania. dlaczego nie chcesz leków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krywa
no i tu sie pojawia problem... nie wiem skad jestes, moze jak z duzego miasta ta bedzie mozna na nfz, ale u mnie byla tylko jedna psycholożka z hundusz i ta ona tak mnie zraziła do psychologologów. Psychoterapetow to chyba nigdzie nie ma na nfz. Wiec albo szukaj gdzies refundowanego psychologa, albo odkładaj kase. Ale godzinna wizyta to chyba nie mniej niz 80zl, wiec bedzie ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bifbfhjefbjekbe
No właśnie mieszkam w małym mieście. Nie wiem, czy będzie mnie stać, bo ja już teraz wydaje dużo pieniędzy na wyleczenie trądziku. Dorabiam jako tłumacz przez internet, więc może jak mi się nazbiera zleceń to jakoś dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bifbfhjefbjekbe
Nie chcę leków, bo już truję się innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość attttt
proszę Cię... te leki mogą pomóc Ci normalnie żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bifbfhjefbjekbe
Nie wiem, czy z taką twarzą to jeszcze możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość attttt
uwierz mi, wszystko zależy od Twojego nastawienia. kiedyś myślałam, że dłużej nie będę mogła żyć, a żyję i jestem szczęśliwa. ty też możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bifbfhjefbjekbe
Mam nadzieję, że mi się z czasem też uda. Dziękuję Wam za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×