Czemu owłosione łono jest już tak rzadkie u dziewczyn?

Coraz trudniej taką spotkać

Ja nie golę się tam, ale jestem zajęta :)

Kamilcia89 i Twój facet to lubi? :)

bo wynaleziono dobre golarki :D poza tym noszenie gąszczu w majtkach to żadna przyjemność zwłaszcza w upały ;)

lubi przedzierać się przez moja dżunglę

Ja nie golę, ale głównie dlatego, że potem mam podrażnienia i nie mogę chodzić:) Ale mój facet i tak to lubi.

rzadkie bo kobiety nie szanują własnego zdrowia bo wolą się facetom podobać. Zresztą mało lubi "gołe" bo zazwyczaj mówią że kojarzy im się z plastikowymi lalkami albo prostytutkami

A okolice bikini podgalacie?

kłaki w zebach po minetce fuuu

idz sobie zwal konia a nie tu sobie próbujesz ulżyć, i tak kazdy wie ze na ciebie żadna nie leci a próbujesz sie dowartosciowac pytajac o takie glupoty z reszta na odpowiednim forum:)

Ma dżungla jest tak gęsta iż nocą musimy użyć reflektoraażeby wytyczyć właściwą drogę jego Pytonowi

ja nie ejstem rpzeciwniczka owlosioneog lona ale dla wlasnej wygody, higieny sobie gole, lepiej sie wtedy czuje

dla twojej wiadomosci nie gole sie po to by sie przypodobac facetowi bo go po prostu nie mam;)

z dinozaurami

Wyżej podszywy. A mój facet na szczęście nie ma zapędów pedofilskich, więc nie muszę sobie niszczyć zdrowia zapewniając bakteriom bezproblemowy dostęp do tych miejsc.

ale okolice bikini chyba podgalasz?

do Kamilcia89 tak, chociaż tam jest mało włosków takich cieńszych ale jak idę na plażę to tam golę, żeby nie było widać włosów.

a nogi i pachy golisz zawsze? czy nieregularnie? nogi cale czy do kolan?

jeszcze kilka lat temu kobieta mogła usłyszeć komplement od faceta - 'ale masz pięknie owłosione łono kochanie :)' a dzisiaj co powie facet - 'z kurczakiem się zamieniłaś - kochanie ?

do Kamilcia89 nie o tym jest temat i na te pytania nie bede odpowiadac bo to juz jakims fetyszem zalatuje. pa :)

bayron niekoniecznie, jak facet nie jest pedofilem , to nie bedzie od kobiety wymagal takich rzeczy. Wiecie, że kiedyś tylko prostytutki się goliły, żeby wypędzić wszy?

i każdy ginekolog wam powie, że higieniczniej jest nie golić tych miejsc

Nie uważam depilacji za dobry pomysł,też nie że ma wpływ na higienę.Te włoski przy wejściu :) są potrzebne i podniecają bardziej,jak bez nich. Nie golcie się dziewczyny ! Wielu by chciało mieć natyralną ją :)

Moja dziewczyna poczatkowo depilowala lono a ja swojego nie. Potem jednak doszlismy do wniosku, ze kreci nas cos zupelnie przeciwnego. Ona zapuscila tzw. boberka, ja zaczalem depilowac swoje lono. Okazalo sie, ze nam obojgu to dostarcza dodatkowych wrazen: ona wydaje mi sie bardziej naturalna i rzeczywiscie te wloski sa bardzo przyjemne w czasie penetracji (dziewczyna ma bardzo geste wloski), natomiast u niej moje wydepilowane lono powoduje, ze penis wydaje sie wizualnie wiekszy i przywoluje skojarzenia z antycznymi bohaterami (wydepilowane lono zdaje sie wygladac jak zakonczenie umiesnionego brucha). Polecam wiec ten eksperyment.

ja sobie nic nie golę, nawet nóg (chodzę w długich spodniach zawsze, więc nikt nie widzi), nie mam partnera i ponoć brzydka jestem

A ja lubie i tak jeżeli KOCHASZ to jest to jedynie techniczny detal Moją żona (ta sama od 35 lat) z różnych przyczył była "i tak i tak" i niezmiennie bycie z nią dostarczało mi miłych uczuć bez względu czy była "tak czy tak"

Bo one teraz nie dojrzewają umysłowo i pozostaja na poziomie dziewczynek

bo wydaje im sie ze owłosione = zaniedbane

czy golić czy nie a co historyjek o higienie-wystarczy MYĆ :) a tak na poważnie jest różnie gdy wiem że nie bedzie mnie oglądał On czasami się "zapuszczam" ale kiedyś niepodziewanie mnie tam dotknął...nie powiedział ani słowa pogłaskał mnie po włoskach...erotyczne to było... widział mnie z ładnie podciętym wzgórkiem ( jestem z tych ciemnowłosych) ale ...gdy jestem łysa jak kurczak ( dobre określenie :) dokładnie tak się czuję :) widać ślicznego pieprzyka :):):) jakoś głupio mi spytać "jak lubisz" od razu pomyślę że porównuje mnie do poprzednich a tego chcę uniknąć...:(

Ja króciutko przycinam i golę boki,zostaje krótka fryzurka.Raz poszłam do nowej kosmetyczki ( moja była na urlopie ) na depilacje i mówie dziewczynie ,że nie na łyso ,tylko chcę paseczek(przez co rozumiem paszeczek z przodu i wargi) a ta sadystka zrobiła mi depilacje brazylijską ! tak to ja do porodu byłam wyskubana i dobrych skojarzeń z tym nie mam::) wróciłam wk***iona na 102 ! Mój mąż jednak stwierdził że ciągotek pedofilskich to on nie ma::O i woli mnie z moją zadbaną fryzurką.