jestem deską !!!

Witam, mam 14 lat i mam problem. Wiem, może już tego było dużo tych tematów ale to jest dla mnie ważne. Jestem po prostu płaska jak deska. W mojej klasie dziewczyny nie są deskami, mają biust i nie wstydzą się tego pokazywać. Na wf nie lubię się przebierać, bo jeszcze będą pytania " Po co co stanik jak jesteś płaska " szczególnie jedna laska z klasy jest taka... obgaduje o byle głupotę. Sama nosi bluzki z dekoltem i myśli że jest fajna :< Na basen nie chcę iść bo się wstydzę. Mojego tego czegoś nie można nazwać biustem, to są jakby piersi otyłego faceta :( Staniki kupuję takie jak dla 11 letnich dziewczynek, a sama mam już 14 i 4 miesiące :-( Co mam robić ? Boje się że mnie wyśmieją :-(

Nie kazdego Bozia obdarowala duzymi piersiami..... moze przytyj,a piersi urosna.

a jestes chuda. jeny nie martw sie mi dopiero pozniej zaczely rosnac

Rozwiązanie nr 1. Kup sobie 2 staniki push-up (ciemny i jasny) - w dobrym sklepie, gdzie pani dobierze odpowiednie. Rozwiązanie nr 2. Znajdź sobie przyjaciółkę albo przynajmniej dobre koleżanki w Twojej klasie - w ten sposób poczujesz się akceptowana i chroniona. Powodzenia.

Dziękuję za odpowiedzi, mam przyjaciółkę i 2 bliższe koleżanki, więc jest ok :*

A i mam 161 i waże 45 kilo, i ciąglę chcę przytyć ;>

Witaj. Wszystko jeszcze przed Tobą. Ja mam 22 lata i też jestem deską. Mam wzrost 164 i ważę 57 kilo. Nie jestem więc chuda, parę fałdków nawet się znajdzie. Mam za to potężną du*ę i uda. A piersi? Do piersi im daleko, wg mnie mają raczej kształt stożków z sutkami niż piersi:P Ja ich nie lubie, ale mam faceta i on je akceptuje, podobno jemu się takie podobają. Chodziłam w stanikach push-up, ale w lecie w nich za gorąco. Ostatnio kupiłam sobie 2 staniki trochę przyciasne w obwodzie. Może i zniekształcam piersi, ale dzięki temu mam mój wymarzony rowek między nimi:P Generalnie moim problemem jest dobór dobrego stanika. Chciałabym taki znaleźć, ale do brafiterki mi nie po drodze:P Zresztą boję się, że by mnie wyśmiano na miejscu tekstem stanik trzeba mieć na co założyć. Powiem tak: z jednej strony lubię moje piersi, nie przeszkadzają mi w niczym, mogę spać na brzuchu jak lubię, biegać i mi się nic nie trzęsie. Mam zdrowy kręgosłup :) Facet mnie akceptuje, więc jest mi z tym fantem dobrze! Czasem w gronie znajomych (wszyscy mają duże piersi) jak widzę laski z dużymi dekoltami to trochę się głupio czuję, zwłaszcza jak tematy damsko-męskie schodzą na piersi, a czasem tak bywa. Preferuję też ubiór gotycki, a w nim przede wszystkim eksponuje się piersi chociażby gorsetami. Mnie gorset niestety spłaszcza już całkowicie, więc nie mam o czym mówić. Życzę Ci więc, abyś znalazłam faceta, który doceni to co masz! To naprawdę podbudowuje. Nie liczy się opinia całej reszty, tylko tej osoby, która Cię kocha i akceptuje :) Pozdrawiam

Izz90 nasza kolezanka z forum ma 14 lat - daleko Jej do podbudowywania sie facetem : P Przynajmniej mi bylo daleko - podbudowalam sie rok temu. ; D I nie martw sie nasza kochana, filigranowa Ido Ryszardo L., bo jesli masz 14 lat, to wszystko przed Toba - popatrz na swoja Mame, babcie jedna i druga, ciotki i ocen swoje szanse na wieksze piersi. Jak ich nie ma, to trudno. Potrzeba posiadania duzego bistu, to wymysl spoleczenstwa - kobieta jest bardziej pociagajaca seksualnie, wykarmi tez dobrze potomstwo, itd. Jak jestes taka szczuplutka i masz malenkie piersi, to znaczy, ze jestes proporcjonalna - leciutka jak motylek, jak baletnica. Najwazniejsze, ze masz kolezanki i przyjaciolke - reszta dziewuszek, ktore czelne moga byc, zeby sobie z Ciebie kpic, sie nie przejmuj. Ha! Oddychaj spokojnie, czary nie istnieja, ale mozesz to swojego kompleksu podejsc inaczej - z dystansem. : )

autorko ładna z nas para by była :) nic tylko prasowanie robić

Gloksa ja już tak przyszłościowo pisałam. Skoro koleżanka ma 14 wiadomo, że najważniejszy etap okresu dojrzewania jeszcze przed nią. Cały czas się kształtuje. Ale, gdyby w przyszłości jednak niewiele się zmieniło, to sposób z facetem jest najlepszy. Wiem z doświadczenia niestety jak to jest. Problem z zakupem sukienki, czy np. stroju kąpielowego bo podoba mi się bikini z biustonoszem materiałowym w kształcie trójkątów (chyba wiadomo o co chodzi), które z resztą jest modne i naprawdę fajnie wygląda, ale co z tego? Mam sobie takie łatki założyć na "plecy z przodu", tu właśnie chodzi o to, że ta pierś nie ma być całkiem schowana, ale lekko przykryta tym skąpym odzieniem i pięknie wyeksponowana. No ale żeby jakoś wyglądać to oczywiście u mnie w grę wchodzą tylko stroje z miseczkami w dodatku wypychanymi co by tego pseudo cyca do góry jakoś podnieść. I jak tu nie mieć kompleksów? Powiem tak, nie cierpię chodzić kupować bielizny, po prostu mi wstyd z tym co mam. Bluzki, fajne kroje, duże dekolty w różnych kształtach. Patrze na inne dziewczyny, tak fajnie na nich leżą, ale dla mnie odpada. Na takie załamkowe sytuacje, podbudowa jakaś musi być! No, ale chyba troszkę z tematu zeszłam, sorka :P

masz 14 lat, jeszcze ci urosną!!!!!!!!! a jak bedziesz miec 20lat to są push upy :p

A ja lubie male biusty:)

kup push up i cwicz je podobno cwiczenia na ujdernienie powiekszaja !! i zgrubni no

Teraz możesz zdecydować się na ten pusch – up. Potem , w dalszej przyszłości możesz ewentualnie wspomóc się ćwiczeniami na większy biust, albo odpowiednią dietą. Możesz też zdecydować się na preparat na powiększenie piersi ( na dokładnie taki http://www.vitalab.pl/17,breast-actives.html ) Dzięki temu uzyskasz optyczne powiększenie i ujędrnienie swego biustu. Ale na razie poczekaj, bo możesz ci piersi urosną.