Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolorowe okularyy

MĄŻ CIĄGLE NAMAWIA MNIE NA DZIECKO- A DZIŚ STRASZYŁ MNIE "INNĄ KOBIETĄ"

Polecane posty

Gość kolorowe okularyy

hej, dziewczyny! tak w wielki skrócie, żeby Was nie zanudzać- mam 24 lata, mąż 26! Jesteśmy małżeństwem od grudnia, ja własnie kończe studia , mąż ma swoją niewielką firmę. Studiując cały czas miałam praktyki w jednej firmie i zaproponowali mi pracę !!! zaczynam od 1 sierpnia, bardzo się cieszę, nie spodziewałam się , że jeszcze będąc na studiach znajdę WYMARZONĄ PRACĘ!!! jest jedno małe ALE- mój mąż, jego rodzice i mam wrażenie "reszta świata"... przed ślubem nigdy nie myśleliśmy o dzieciach, padały słowa "przed trzydziestką" , itd od lutego- CODZIENNIE słyszę o dziecku! ba, doszło do tego, że usłyszałam, że może jest coś ze mną nie tak skoro nie chce dzieci? inne kobiety by chciały! ja tyle się uczyłam :( chciałabym coś osiągnąć, popracować, rozwinąć się...chciałabym zwiedzić kilka miejsc czuję się źle :( a wiecie co zrobili teściowie?! remontowali dom i ... zorbili pokój dla wnuka/wnuczki... oczywiście, chce mieć dzieci...ale jeszcze nie teraz, moze za 2-3 lata oczywiście POROZMAWIAŁAM, WYTŁUMACZYŁAM... niby ok- a później teksty w stylu, A MOŻE JUŻ ZACZNIEMY PRÓBOWAĆ ? BO PRZECIEŻ O DZIECKO MOŻNA SIĘ STARAĆ LATAMI! doszło do tego, że zamiast myślec o obronie (bronię się w czwartek) ciągle kłocę się z mężem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernardzikkkk
zapytaj męża czy nie ma większych ambicji;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieski w kropki
powiedz mu ze chcesz dzieci ale jeszcze masz na to czas, ze chcesz troche popracowac zeby wasze dziecko mialo dobre warunki i niczego mu nie brakowalo, chcesz sie rozwijac tez zeby byc spelniona i musi uszanowac twoje uczucia..tym bardziej ze masz 24 lata i masz jeszcze czas na dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe okularyy
bernardzik mąż ma swoją firmę, pryznosi ona dochody- myślę, że się spełnił na tym polu... szkołe skończył (licencjat) jego hobby to motor- więc wychodzi sobie pojeździć i wraca... o dziecku mówi non-stop przed ślubem NIE BYŁO TEMATU ,dlatego dziwnie się z tym czuje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe okularyy
niebieski w kropki codziennie to mówie , CODZIENNIE a wiesz jak ja sie czuje teraz ,kiedy teściowie "przygotowują" się na wnuka? jest do dupy, bo skończyłam szkołę, nie po to tyle lat się uczyłam, żeby w pieluchy się wpakować od razu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA CIE POKRĘCIŁO
naprawdę nie wiesz co robic?? A musi wiedzieć że bierzesz pigułki, lub masz krążek dopochwowy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe okularyy
oczywiście biore pigułki nie będę przecież go kłamała "skarbie odstawiam tabletki, ojej dlaczego dostałam okres" to dziecinada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222244444444
kurwa kobieto jak nie chcesz mieć dziecko to nie! i gówno do tego teściom, a mąż powinien cię zrozumieć jak nie to ma problem, bo decyzja odnośnie dziecka w 90% dotyczy matki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on ma zamiar z tym
dzieckiem robić,takim tatusiem się super czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli nie czujesz,że
to ten czas na dziecko, to nie decyduj się na nie, potem wszyscy będą mało szczęśliwi, TY, Mąż i dziecko, bo kobieta która nie jest gotowa na dziecko nie będzie dobrą mamą na siłę, ani żoną. A mąż też będzie się w tym wszystkim źle czuł. A teściowie..... no cóż każdy ma jakieś marzenia, priorytety, ideały. Jednak to WASZE życie i to WY decydujecie kiedy będzie najlepszy czas na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe okularyy
tak, ja wiem... przeciez nie zrobię sobie dziacka DLA ŚWIĘTEGO SPOKOJU. chciałabym być dobrą mamą, spełnioną ale wiecie co jest przykre, to że on nie jest dumny z tego, że tą prace dostałam :( przecież na praktykach było 20 osób, zaproponowali prace tylko mi, i takiemu chłopcu z innej grupy...ale byłam szczęsliwa! myślałam, ze spędzimy miło urlop, bo skoro od sierpnia pójde do pracy... a tutaj- ciągłe gadanie o dziecku;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe okularyy
mi nawet przez chwile nie przesżło przez myśl, żeby USTĄPIĆ ale czuję się samotna, bo w czwartek mam obrone i troche sie stresuje...a mąż? zamaist wspierać denerwuje tym gadaniem o dziecku..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż, to bardzo prykre ,e nie
liczy sie z twoim zdaniem w temacie, ktory glownie ciebie dotyczy. Az mi sie wierzyc nie chce - tylko w tym? Dlugo go znalas przed slubem? W innych sprawach tez taki apodyktyczny? Przeciez to przede wszytkim kobieta musi dojrzec do sparwy.2-3 lata nie moze poczekac? Nie wiem, co ci radzic - mam wrazenie,ze on chyba w ogole sie z toba nie liczy - co bardzo zle niestety rokuje. Czy nie ma zadatków na tyrana? przyjrzyj sie bacznie, bo moze trzeba bedzie uciekac, zanim owo dziecko sie pojawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie czy to
niem jest jakiś tyran, który nie liczy się z Tobą?? Dziecko scala związek, ale trzeba do tego dojrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe okularyy
cóż, to bardzo prykre ,e nie hmmm, zdziwiłabyś się- zawsze jest taki ugodowy- od najmniejszej po dużą sprawę...to facet, który radził sie mnie nawet przy wyborze samochodu ! pozwala mi decydować o wszystkim- przy urządzaniu mieszkania , przy organizacji wesela, itd... jest miły, spokojny i ugodowy! teściowie tak samo:) kiedyś znalazłam przy drodze potrąconego pieska- zawiozłam go do weterynarza, on zapłacił za tą wizytę, a teściowie go wzieli do siebie- my mieszkamy w bloku, moi rodzice też, teściowie mają dom... DZIECKO to pierwsza i jedyna rzecz na którą się uparł...najpierw były prośby, błagania, później się obrażał a teraz zaczyna szantażować:( to straszne, rozmawiam, tłumacze, krzycze- nic!!!!!!!!!!!!!!! od roku jest chrzestnym małej dziewczynki- może to dlatego? w sumie za małą przepada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była kotka74
zawsze faceci sa glowa rodziny .....a my (kobiety ) szyja ...ktora glowa kreci , pozostaje Ci ..ablo zabawic sie w dziecinade , brac tabletki i starac sie albo zmienic chlopa ......bo widze ze wieksze znaczenie dla niego ma to co powie mamusia niz Twoje zdanie ....grrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była kotka74
jak bierzesz tabletki ...i bys chciala miec dziecko ...to i tak pol roku musisz czyscic organizm z syfu.... aby dziecko bylo o.k ...... bierz tabletki i swiuj ze nie bierzesz .......bez zgrzytow... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe okularyy
on to tłumaczy tak, że teraz ma pieniądze, ma dużo czasu , ma dużo siły i energii, że chce być młodym tatą, że chce dzieciaki nauczyć wielu rzeczy, wiele im pokazać, itd no i że chciałby dużą rodzinę... w ogóle to miał ostatnio bardzo dobry miesiąc w pracy- dużo nowych zleceń, nowego klienta! byłam dumna, zrobiłam mu kolację- a on "i po co ja to wszytko robie?" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz, ze nie mozesz od razu
z brzuchem do pracy przyjsc, bo Cie wyleja, ale za rok-dwa jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe okularyy
taaa, już miałam kilka wykładów, na temat JAKOŚCI SPERMY i JAKOŚCI JAJECZKA ...poważnie!!!!!!!!!! i to przy MOICH RODZICACH!!! mój tata to się ze śmiechu prawie posikał, a ja się paliłam ze wstydu :/ w dodatku demonsrował WYKRES chorób genetycznych (niby z każdym rokien na 100 urodzeń, rośnie liczba tych chorych maluchów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była kotka74
ale zajebiste :-))))..... no tak taka by chcial Ciebie widziec ..przy pieluchach , garach i wiecznie ze smoczkiem ...a on do pracy , potem zmeczony odpoczywa, motorek , i w nocy mama wstaje .... bo nie pracuje ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe okularyy
"nie musisz pracować, utrzymam nas!" , "to po co ja haruje jak wół, jak nie na Ciebie i nasze dzieci?" , "jak się cchesz spełniać zawodowo , to ja bede z dzieckiem w domu"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz, ze nie mozesz od razu
no to niech sobie sam zajdzie w ciaze i rodzi:p dzicecko to wielka odpowiedzialnosc, ktora spada glownie na kobiete!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21212
to przedtem nie chciał byc młodym tata? nic z tego nie rozumiem. Ja bym się w ogóle nie wdawała w dyskusję, tylko ucinała ją, że nie ma mowy. Inaczej będa cię drązyc az zwariujesz. Potem urodzisz, a on nie kiwnie palcem przy dziecku, tylko będzie co dzieńwychodził z kolegami na piwo, a ty zostaniesz w domu, ujajona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe okularyy
no właśnie, a przeciez ja sie tyle lat uczyłam :( też bym chciała coś osiągnąć :( po za tym czasy są niepewne, ODPUKAC, gdyby np. jego firma splajtowała? to chyba bycie odpwoiedzialną matką polega na tym, że ja te dzieci też bym potrafiła utrzymac i zarobić jakieś pieniądze, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż, to bardzo przykre ,że nie
generalnie nalezałoby sie cieszyc, ze maz chce bardzo dziecka , tyle,zeby dal ci troche odczekac... Z drugiej strony tak naprawde nigdy nie ma dobrego momentu na dziecko. Wciagniesz sie w prace, bedzie ci żal zostawic. Tak nasz babski los. Przemysl to jeszcze raz na spokojnie - moze wykorzystac jego i tesciow zapał do tematu, niech ci maksymalnie pomoga w wychowaniu, nie wypadniesz na dlugo z zawodu . Skoro tak bardxo chca, moze wezma na siebie odpowiednio duzo zadań- a przy dziecku kazde pomocne rece sa potrzebne. Przed 30tka mialabys dziecko odchowane.Ja mialam dziecko bardzo pozno - za nic nie chcialam zaraz po slubie- ale jak patrze z persepektywy, kazdy czas nma swoje plusy i minusy, tu nie ma madrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe okularyy
21212 dokładnie, wcześniej przed ślubem nic nie było mowy o dzieciach! tz. na naukach przedmałżeńskich mieliśmy taki temat poruszany, czasem też pogadaliśmy, ale było to w PRZYSZŁOŚCI, ja sama mówiłam, że chciałabym przed 30 urodzić...a on mówił, że do tego czasu może już nie będziemy mieszkać w bloku, i było ok... a od lutego on ŚWIRUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz, ze nie mozesz od razu
zawsze lepiej zeby miala jakies doswiadzcenie, tym bardziej jak dostala propozycje pracy - teraz trudno o robote, a z dzieckiem jeszcze moga baerdziej nie chciec, ze niedyspozycyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe okularyy
ale skoro dostałam propozycję pracy? chciałabym chociaż z 2-3 lata popracować i mieć jakieś doświadczenie w branży...jak zaraz po studiach się wkopię w dziecko, to kto mnie potem zatrudni? mam tylko praktyki i studia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×