Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .Thores.

Pytanie do znajacych sie na kobiecej psychice

Polecane posty

Gość .Thores.

Mam znajoma, ktora ma meza i dziecko, i tak sie zlozylo ze bylismy razem na spotkaniu w interesach z jej znajomym, ktorego poznala jakos rok temu w klubie tanecznym. Obydwoje sprawiali wrazenie, ze sie dobrze znaja. Ten telefon i haslo z jej strony do znajomego: to gdzie sie spotykamy, tam gdzie ostatnio? Byly miedzy nimi zarty i docinki, momentami czulem sie jak intruz, ktory im przeszkadza w luznej konwersacji. Po kilku dniach od spotkania znajoma zapytala mnie jak mi idzie realizacja zlecenia od jej znajomego, po czym ni stad ni zowad rzucila tekstem, ze jej maz strasznie go nie lubi. Przyznala sie, ze bardzo lubi tanczyc z tym swoim znajomym, bardziej niz ze swoim mezem. Pozniej zaczela opowiadac, jak to ja maz kontroluje itd. Dzwoni, pyta sie gdzie jest, jak nie odbiera to robi awantury. Koniec koncow podsumowala: jak ktos ma zdradzic to zdradzi, nie upilnuje sie tej osoby. Poczulem sie jak jakis powiernik, mialem jej zwrocic uwage, ze nie bardzo mnie interesuje jej zycie prywatne, ale dalem sobie spokoj. W jakim celu mi powiedziala o tym wszystkim? Z braku laku, po prostu lubi gadac, czy moze cos sie za tym kryje? Znamy sie niespelna rok, ogolnie spotykalismy sie sam na sam od czasu do czasu na stopie kolezenskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rettytuyi
i po co wywalasz to na forum idioto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna MAM_TO_W DUPIE
baby czasami lubia sie wygadać? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe :D
Będzie chciała cię wykorzystać by ją kryć. Osoby zdradzające, które w pracy znajdują sobie "spowiednika", szukają kogoś kto będzie dawał jej alibi. Uważaj na siebie, romans się skończy, ty wylecisz z pracy, jako ten co zna jej tajemnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..,.,.,.,...,,
szuka poparcia dla zdrady ja bym jej w oczy powiedziala ze sie niedziwie mezowi jak sie tak mizdrzy ze znajomym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzajaca_ zona_
Być może pomyślała, że Ty pomyślałeś, że jest między nimi coś więcej, bo mi to brzmi, jakby mówiła tonem usprawiedliwienia. Może nie chciała stracić w Twoich oczach, co znaczy, że zależy jej na dobrych relacjach z Tobą, a wiadomo, że niektórzy nie patrzą przychylnie na osoby robiące skoki w bok - nie twierdzę, że to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfghfghf
chciala sie wygadac proste, wypij se okocima

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna masz znajoma
ja bym takiej podziekowala. po masz wysluchiwac jej rozterek? niech dziecka pilnuje, a nie lazi po klubach. co to za matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutyna rutyna rutyna
pamietam, jak mi sie nie ukladalo w malzenstwie i chodzialam do lubow tanecznych z nadzieja poznania kogos, kogo szczerze pokocham. pojawil sie on - bartek. spedzilam w jego ramionach niezapomniane chwile, bylo nam razem dobrze, moje malzenstwo bylo tylko na papierku, rozwiodlam sie z mezem - nie mielismy dzieci. bylam z bartkiem ok roku, po czym dowiedzialam sie o jego licznych zdradach, zostalam sama. w tej chwili nie moge zaufac kolejnemu facetowi, mam blokade. jedno co moge poradzic tym, co tkwia w nie do konca szzcesliwych malzenstwach, to niech sie dobrze zastanowia czy warto zdradzac, czy nie da sie poskljeac, dogadac z obecnym partneren.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×