mój chłopak i jego koleżanki...

nie czaję wogóle tego towarzystwa... mają tak specyficzne poczucie humoru.. Idziemy sobie razem i spotykamy jego przyjaciółki a one do niego "hej ogierze, dlaczego uciekłeś dzisiaj rano? Byłeś świetny" ludzie patrzą, robią oczy a oni sdobie ciągną beznadziejną moim zdaniem szyderę... potem rytuał: pocałunek w policzek, on co tam wariatki itd... to są jego przyjaciółki... kasia, emilka i marta :/ marta jest najgorsza. "jak tam bartek po weekendzie było jakieś dupczonko?" on: "nie powiem ci bo będziesz zazdrosna" Wszędzie gdzieś z nimi łazi, byłam kiedyś z nimi nad wodą... to mi tak docinały, że szok. Ja np mam taki styl, że lubię sobie ubrać szpilki i bluzkę z cekinami i nie widzę w tym nic złego... no i leżymy sobie na plaży i jedna wspaniała miała w odzieżówce rozmowę o pracę i mówi, że wogóle o głupoty ją pytała co jest modne tego sezonu to ona powiedziała przecież to oczywiste, że asymetryczne spódnice, przezroczyste bluzki, wzorzyste spodnie... a marta: "a to gówno dostaniesz nie robotę.. w tym sezonie są najmodniejsze cekiny" i wybuchły śmiechem a mój facet jak zwykle nie zaczaił... nie wiem jak go odizolować a on się świetnie bawi w ich towarzystwie... kiedyś emilka mnie zapytała co tam u nas na wsi nowy towar był, czy skąd ta sukienka... no nie mogę... on mówi, że mnie lubią i to jest na żarty....

postaw mu ultimatum że albo te głupie bździągwy albo TY :P ci faceci teraz to jakieś skończone cipki żaden się nie postawi w obrnonie swojej kobiety czy to przy kolegach czy koleżankach, ja pier** co za świat.

;(

ale on woli nawet spędzać czas szczególnie z martą niż ze mną...:/

stawiałam mu ultimatum a on, że nie ma zamiary rezygnować ze swoich znajomych on mi niczego nie zabrania takie były zasady a ja je łamię....

znajdz sobie takiego co będzie ci poświęcał więcej czasu i nie będzie potrzebował towarzystwa kurewek

dla mnie to dziwne. Ja uwazam, ze facet nie powinien miec przyjaciolek tylko kolezanki, znajome. Zbytnia zazylosc mezczyzcny z innymi kobietami nie wrozy niczego dobrego. Facet majacy stala kobieta nie powinien miec az takiej zazylosci z innymi. a gdybys mu postawila warunek? albo Ty, albo one?

skoro ultimatum juz bylo, to w takim razie wybor jest jasny, skoro woli kolezanek to sama sobie odpowiedz czy jest Ciebie warty. Co Cie trzyma przy nim?

po ile macie lat?

ON MA 23 :/ JA 21

Wsadź se w dupe granat

Co Cie trzyma przy nim?

Też uważam,że faceci w związku powinni mieć tylko znajome(najlepiej dziewczyny kumpla),a nie przyjaciółki.Mój facet też miał'przyjaciółkę',która nie potrafiła go zrozumieć,a na końcu wyzywala go od chu...Ja w taki układ w którym jesteś bym nie siedziała.Żarty żartami,ale strefa seksu jest zarezerwowana tylko dla dwojga.

lepiej powiedz,zeby ograniczył z nimi kontakt. mnie tez by takie cos wkurzało

nie ograniczy. Jak kolezanka moze byc wazniejsza od dziewczyny?

A ile jesteście razem?

Po co z nią jest? Bo ma dupczonko. One z nim do łóżka przecież nie pójdą. Z nimi woli się spotykać, a do niej na seks idzie. Znudzisz mu się to Cię oleje. Skoro nie potrafisz go olać pierwsza, to rozglądaj się za innym. Znajdziesz, to łatwo go rzucisz, bo przejrzysz całkiem na oczy.