Jako mezczyzna nie rozumiem dlaczego mezczyzni wiaza sie z samotnymi matkami

Jako mezczyzna nie rozumiem dlaczego mezczyzni wiaza sie z samotnymi matkami czy zgadzaja sie razem ze swoja kobieta na adopcje dziecka, przeciez to nie jest dziecko z jego krwi. Nic nie mam do matek z dziecmi niezaleznie czy sa pannami, wdowami czy rozwodkami. Po prostu kazdy mezczyzna marzy o tym by dziecko mialo jego krew, potrafie zrozumiec mezczyzne ktory np. pomaga corce czy siostrze samej z dzieckiem, wtedy ma powod zeby to dziecko kochac ale w innej sytuacji?

Każdy ma prawo do własnej drogi i własnych wyborów życiowych. Zapominasz, że Twój punkt widzenia świata nie jest jedynym i wyznaczającym trend... Osobiście nie widzę ku temu wielkich przeszkód, jednak takie związki są trudne, bo często będzie się mieć uczucie (drugiej najważniejszej osoby dla swojej partnerki i nigdy nie dorównać dziecku). A niestety w takim wypadku nadmierna rywalizacja nie będzie czymś zdrowym.

W innej sytuacji to żebyś się nie zdziwił jak Ty kiedyś zostaniesz samotnym ojcem i żadna kobieta nie będzie chciał Ciebie i Twojego dziecka które nie jest z "jej krwi"! Kurwa ludzie Wy jesteście poipierdoleni!!!! Widzicie tylko coś co działa na waszą korzyść ale takie mechanizmy działają w dwie strony!!! Każdy który jest pewny "swojego zdania" kiedyś przejedzie się na ty własnym gównie!!! Co za zajebiście ograniczony kraj... I Wy tu chcecie Amerykę mieć... Puknijcie się wszyscy w te puste baniaki!!!!

Poza tym rozumiem ze ojciec bedzie chcial pomoc corce nawet wtedy jak wyjdzie za maz, bo jak tatus bedzie przychodzil do coreczki, przynosil jej swieze buleczki, wezmie jej dziecko na spacer to ona zobaczy w jego oczach co stracila wychodzac za maz. Ale przeciez normalny mezczyzna kobiecie z cudzym dzieciaczkiem (ktore nie ma ani okropli jego krwi nie bedzie chcial pomoc) a co dopiero wiazac sie z nia na stale.

"Ale przeciez normalny mezczyzna kobiecie z cudzym dzieciaczkiem (ktore nie ma ani okropli jego krwi nie bedzie chcial pomoc) a co dopiero wiazac sie z nia na stale." A kto wyznacza tą normalność? Ty? Dziwne, że aż za taki wielki autorytet się uważasz.

widocznie samotne matki sa lepszymi partnerkami-wiedza ze sa mniej "atrakcyjne" od samotnych kobiet wiec staraj sie bardziej-i sa pewnie troche bardziej doswiadczone i wiedza wiecej od roszczeniowych singielek.

Ja bym wolał kobietę z dzieckiem: - jest matką= prawdopodobnie odpowiedzialna, dojrzała,patrzy trzeźwo na życie - Uwielbiam dzieci nie raz się mini zajmowałem i to, że dziecko biologicznie nie jest moje nie przeszkadzałoby mi Bezdzietne kobiety zwykle są nieodpowiedzialne, niedojrzałe i tylko imprezy i niezobowiązujący seks im w głowie.

ja nie wiem dlaczego tylko frajer wychowuje nie swoje dziecko :)

to się nie wiążcie, jaki problem? ja nie rozumiem, dlaczego kobiety zadają sie z pojebami takimi jak autor tematu ale nie zakładam o tym topu.

się tylko samotne matki które sobie życie zjebały dając się zapłodnić jakiemus beznadziejnyemu facetowi. Zrobiły krzywdę sobie i dziecku, dziecku to nawet podwójna bo brak ojca to raz i kiepskie geny to dwa

oburzam sie, jak mozna krytykować innych ludzi, którzy zadnej krzywdy tobie nie czynią takimi obraźliwymi tekstami jak twoje wypociny, to sie oburza kazdy normalny człowiek

no fakt tylko że ona też kiepskie geny ma skoro taka debilna że menel ją t=ruchał w kiblu :D

Bezdzietne kobiety zwykle są nieodpowiedzialne, niedojrzałe i tylko imprezy i niezobowiązujący seks im w głowie. Przecież wszystkie te matki takie są i tak zaszły w ciążę :D stary ale ty naiwny jesteś one tylko są "uwiązane" dzieckiem i nie mogą na razie imprezować i robić lodzika w kiblu :D

strasznie sie jaracie tymi lodzikami w kiblu, to wasze marzenie niedojebki?

prawdopodobnie odpowiedzialna tak bardzo odpowiedzialna tylko weź pod uwagę że jak miała 20 albo 18 alt robiła loda w kiblu i grupowo ją tam wyj**ali A gówno mnie interesuje jej przeszłość liczy się to kim jest aktualnie.

kluczowe jest słowo: "zazwyczaj" i "bronią" nikogo nie bronię, dziwię ie tylko nietolerancji i atakom , bo nikt nie każe brać samotnej matki za lapę i z nią iść przez świat, a tu jacyś panikarze wpisują swoje ujadania, jakby im ktoś taka dziewczynę siła do łózka wpychał i dawał cyrograf do podpisu. zabawne pokraki z jakąś nieuzasadnioną niczym żółcią wobec obcych kobiet, idżcie się leczyć.

A gówno mnie interesuje jej przeszłość liczy się to kim jest aktualnie. To jesteś głupcem

ja jestem samotna matka i dzieci mam z bylym mezem, nikomu na dyskotekach nie dawalam, nikt nie wie co przyniesie przyszlosc, ja na swoje dzieci zarabiam,nikt nie musi mi je wychowywac, jezeli szukam faceta to dla siebie, a co do dzieci to ma je akceptowac bo wiem ze nigdy je nie pokocha jak swoje, taki zwiazek jest trudny dla faceta ktory nie lubi dzieci