muszę! bo zaraz wyjde i nie wrócę!!!

muszę się wyzalić! dziecko mi dziś marudzi, że nie mam nawet chwili by wyjśc z pokoju!!!! jestem zła bo jeszcze teściowa komenderuje prze telefon! babsztyl zajety wiecznie sobą, mieszka 20 min ode mnie ale jeszcze nigdy sie wnuczkiem nie zajęła, nawet na spacer z nim nie poszła! a śmie mnie pouczac! a nie pracuje nawet, siedzi w chałupie. moja mama mieszka daleko ale jakby tu była to by często proponowała pomoc! nigdy nie prosiłam o pomoc, nawet jak sie urodził synek to byliśmy z mężem sami, nawet moja mama nie przyjechała bo nie chciałam! ale babus mieszkający 20 min mógłby tu przyleżć albo się zamknąć na wieki!!!!

Ale co dokładnie komenderuje ci przez telefon?

nie odbieraj od babsztyla telefonów

a np. że dziecko płacze bo pewnie go bzruszek boli, ze jej dzieci TAK nie płakały, że powinanm to i sramto, że ona to już dawała dzioecku w tym wieku, że on jest głodny...... że oglądala program i tam mówili... nie wiem, kocham nad zycie malucha i czesto sie sama łajam za głupie myśli, ale czasem to marudzenie mnie do rozpaczy doprowadza, ze nie moge wyjść na pół godz i cieszyć się ciszą... ona wie o tym ale NIGDY nie zaproponowała. Kiedyś chciałam iśc do dentysty to nie zaoferowała pomocy-bo on jest za mały i ona sie boi! na ręce jak jest u ans nie weźmie bo się boi! dzis dziecko ma pół roku i dalej się boi. umie tylko czeki nam wypisywac a reszta ja nie obchodzi! ale wnuka KOCHA nad życie... tak mówi

Możesz właśnie przestać odbierać telefon. Teściowa w sumie może i chce dobrze, ale mnie też wkurzają takie gadki. Nie możesz wyjść na spacer? U mnie to jedyny ratunek przed marudzeniem, wtedy się wyciszam.

mogę, wychodzę zawsze ale akurat dzis jest parno okrutnie i pada

tak mi się dziś zebrało, bo poprostu chciałabym odetchnąć ale nie ma mi kto pomóc. na weekendy czekam jak na zbawienie, wtedy jest mąż i jest ulga.

Koszt całkowity około 53 zł za błogi spokój (chusta 50,- i stopery 3M z apteki za 3 zł).

Wiesz, teściowa chce dobrze, ale tylko na odlełość. Mnie też wkurzają rady. A tak swoją drogą, czemu marudzi, jaka jest przyczyna?