Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniepokojona przyszła mama

Na ile szwów jest nacienane krocze?

Polecane posty

Gość zaniepokojona przyszła mama

Czy to takie mulutkie nacięcie 1 cm, że wystarczy 1 szew? Nie chcę miec tam blizny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamiast
Tną tyle ile trzeba. jedna ma jeden szew a inna 10. Mnie ciachnęli na 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukacjaa
przy kazdym nacieciu jest blizna. no chyba ze wolisz by Cie tam dziecko rozerwalo przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 478965
ja też miałam 3 zewnątrz a wewnątrz nie mam pojęcia ale dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona przyszła mama
Będę rodzić w szpitalu, gdzie stosuje się ochrone krocza. Całe szczęście bo nie chciałabym byc oszpecona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama nie była nacinana wogóle a jej siostra za pierwszym razem 4cm a za drugim 8cm. Sąsiadka niemal 10 bo pekła. Zalezy. Czasem nie nacinają wogole i to jest pocieszające:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej żeby cię sami nacieli - ładnie, równo niż żeby ci sama cipa pękła. Wtedy jest okropnie brzydko, długo się goi. Poza tym - oszpecona?To za mocne słowo - nie latasz goła - nikt oprócz partnera tego nie widzi. A wygojone w niczym nie zawadza. I oka nie kole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie nacinana
ja nie byłam nacinana tylko pękłam za zewnątrz miałam 2 a w środku 3 rodziłam pierwsze dziecko duże nie nacięli mnie bo nie zdążyli :P i z perspektywy czasu bardzo się z tego cieszę bo siedziałam na d... już 2 h po porodzie i w miarę normalnie chodziłam (pomijając fakt ze u mnie nie wolno było nosić tych majtek jednorazowych i trzeba było udami trzymać podkład i tak chodzić) dlatego dziwnie chodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie nacinana
wcale nie jestem oszpecona idealnie równo nie jest ale bardzo szybko się goiło zależy jak trafisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona przyszła mama
Ochrona krocza przed pęknięciem a niezrobienie nacięcia i bierne czekanie na pęknięcie to 2 różne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie nacinana
u nas właśnie mówili że gorzej i dłużej się goi jak się te śmieszne majtki nosi i może mieli rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe pytanie- najlepiej o tym nie myśl- bo dostaniesz dreszczy- miej przy sobie kogoś bliskiego przy porodzie, bądź miła dla położnych, mocno nie krzycz! wtedy będzie ok- i nikt nie zrobi Ci krzywdy! na pewno nie naumyślnie jeżeli dziecko nie może wyjść- to lepiej naciąć krocze- bo maleństwo w najlepszym przypadku (przy małym wyjściu0- może mieć nie zbyt równą główkę- co z czasem się niweluje- ale chyba lepiej jak natnął, a ty się poskładasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie nacinana
a kto powiedział że mnie nie chronili ale to nie jest tak że nawet jak cię chronią to nie pękniesz a za każdym razem mają pełen zestaw przygotowany chcieli mnie naciąć bo wiedzieli że nie da już dłużej rady chronić krocza no ale nie zdążyli już naciąć nie nastawiaj się ze jak ci będą chronić to nie pękniesz życie takie piękne nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona przyszła mama
ja nieniacinana - w jaki spośób chronili cię przed pęknięciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie nacinana
ochrona krocza to nie tylko sam poród jak masz jeszcze czas do porodu to ćwicz oddychanie mięśnie Kegla, rób masaże ja rodziłam w kucki trzeba mieć dobrą położną która dodatkowo cię nie okaleczy przez swoje pseudo pomoce dogadaj się z jakąś i omówcie co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie nacinana
ja to w sumie pękłam podobno dlatego że dziecko było duże gdyby wcześniej wiedzieli że ma ponad 4 kg to powiedzieli mi że od razu by mnie nacięli no ale pomylili się na usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona przyszła mama
Rodzenie w kucki popieram. Ale nie napisałas jakie metody stosowała położna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochrona krocza pomaga ale..
to nie jest gwarancja, że nie pękniesz... rodziłam w szpitalu gdzie niby chroni sie krocze i masa dziewczyn miała szwy, mnie się udało ale ja rodziłam drugi raz więc zupełnie inaczej to wygląda, ochrona polegała na odpowiednim masażu oraz właściwym parciu i ułożeniu podczas skurczy partych, co nie zawsze działało zwłaszcza przy dużych dzieciach i pierworódkach osobiscie uwazam ze lepsze jest naciecie jak trzeba niz za wszelka cene ochrona i pekniecie, przy 1 porodzie mialam 7 szwow po peknieciu i to nic przyjemnego nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie nacinana
uważam że nie ma sensu wyjaśniać ci co robiła po kolei moja położna bo ty z inną będziesz musiała współpracować i jej słuchać a to czy ja ci powiem czy było tak czy inaczej nie ma sensu bo każdy poród jest inny dlatego napisałam że masz się dogadać z położną i ma być dobra bo zaszkodzić też mogą jak źle coś zrobi dlatego opinie znajomych weź pod uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×