spontaniczny wyjazd - dobre rozwiazanie?

w tym roku pisalam mature, mam 20 lat. na studia ide dopiero od lutego (za granica). na razie mam prace w weekendy, z ktorej na czysto wyciagam ponad 1000zł za 8 dni pracy, ktorej nie lubie. w ciagu tygodnia siedze i sie nudze, nie mam kompletnie nic do robienia. od pazdziernika mam zagwarantowana prace w pubie, jesli bede chciala. mysle zeby sie spakowac, kupic najtanszy bilet lotniczy do londynu, poleciec, wynajac mieszkanie i poszukac pracy na miejscu, zeby chociaz popracowac do pazdziernika (a jak sie ulozy to i do lutego). no i podszkolilabym angielski. co o tym sadzicie, ma to sens?

ah i zeby ie bylo - jeszcze w polsce poszukam lokum :P

dobra opcja:) w Polsce nic Cię nie czeka jeśli nie masz znajomości...

ale z kasą ...... na 2 mies czynszu i jedzenie i w tym czasie szukac pracy :) bez kasy nie ruszaj sie

JAk kochasz deszcz 365 dni w roku to pakuj się i leć

mam odlozona kase z obecnej pracy, dodatkowo alimenty, czyli w sumie pojechalabym z 3000zł (odjac od tego bilety lotnicze) a wiecie moze, czy ciezko tam z praca? kiedys to bylo latwo, ale teraz same kryzysy w europie, mnostwo emigrantow i slyszalam, ze coraz mniej oplaca sie wyjezdzac do uk... a deszcz mi nie przeszkadza

upup

lekko nie jest ale jak chcesz to znajdziesz.

masz tam kogoś znajomego ?

mam w manchesterze, a w londynie nikogo

upup

wyjazd do Londynu dobra opcja, ale próbowałabym najpierw znaleźć sobie tam robotę będąc tutaj. Anglia to nie hipermarket z pracą dla obcokrajowców, może się okazać że przez miesiąc będziesz tam siedzieć i nic nie robić , bo nie zdołasz znaleźć nic odpowiedniego..

nie polecam, w Anglii dla Polaków pracy już prawie nie ma

To jest bardzo dobry pomysł! Ciężko w Polsce o dobrą pracę. Tanie loty znajdziesz na www.WakacyjnyPirat.pl