Czy pożyczyć chłopakowi pieniądze na samochód?

witam. jestem w takiej głupiej sytuacji.. od kilku miesięcy mam stałą pracę i odłożyłam sobie troche pieniędzy na samochód. to będzie mój pierwszy samochód bo wcześniej nie było mnie stać. mam okazję kupić taki jaki chce. ale nie było by problemu gdyby mój chłopak też nie chciał kupić teraz samochodu. chce abym mu te pieniądze odłożone pożyczyła a on będzie mi spłacał w małych ratach :( on ma jeden samochód i chce nowszy. ja nie mam wcale a jest mi potrzebny a od niego nie ma co pożyczać bo NIGDY nie pożyczył tak na pare dni... teraz mówi że będzie inaczej, że jak mu dam te pieniądze to na pewno będzie pożyczał ale w to nie chce mi się wierzyć... jak myślicie zrobić to dla niego i pożyczyć i znowu zostać bez samochodu czy kupić własny? nie wiem co robić.. szkoda mi go że nie będzie miał takiego samochodu jak chce a z drugiej strony ja też chce mieć... proszę poradźcie coś..

kup od niego auto (jeżeli jest warte i by Cie interesowalo) a on niech doskłada dołoży i kupi sobie nowsze.Ogólnie nie jestem pozytywnie nastawiony na pozyczki....

nie dawaj powiedz że kupujesz auto i jest ci bardzo potrzebny a jak będzie nalegał powiedz ni chuja

jak ma dużego chuuja i potrafi zrobić ci dobrze, to się nie wahaj. Amen, idź nie grzesz więcej, bo dostaniesz w ryj.

marne prowo 1/10

jak masz troche oleju w glowie, to mu niepozyczysz, marne szanse ze zobaczysz pozyczana sume w calosci.... tak to sie konczy

ale cwaniak... pożyczka bez odsetek. Ty będziesz w ogóle bez auta, bo on musi mieć lepszy niż ma? Nie masz w tym żadnego interesu. A on by mógł pomyśleć o Tobie, że nie masz czym jeździć nawet, a Ty się przejmujesz, że misio pysio nie będzie lepszym autem popylał.

Ciebie i traktuj to jak spłatę długu

malenka09876 witam. jestem w takiej głupiej sytuacji.. od kilku miesięcy mam stałą pracę i odłożyłam sobie troche pieniędzy na samochód. to będzie mój pierwszy samochód bo wcześniej nie było mnie stać. mam okazję kupić taki jaki chce. :D:D:D a ile to uzbieralas za te kilka miesiecy?????????? kup se lepiej dobry rower i przestan zawracac dope

xcvbnpoiuztsłuszne spostrzeżenie! zdziwiłam się, że sama w tym temacie nic dziwnego nie wywęszyłam

Ty mu dasz kasę. On kupi te lepsze auto i znajdzie inną dziewczynę. A tobie nie odda kasy.

Dobry zwyczaj NIE POZYCZAJ!!!!!Szkoda,ze mnie nikt predzej tego nie powiedzial;(Pozyczylam bylemu frajerowi na prawo jazdy c,d,e i do tej pory mi nie oddal,dodam ze rozstalismy sie juz dawno...Nie rob tego bledu co ja,tym bardziej ze Twojemu nie jest tak bardzo samochod potrzebny jak Tobie!Nie licz na to,ze bedzie Ci pozyczal ten nowszy samochod. Takie jest moje zdanie...Zrob jak uwazasz...

w zadnym wypadku. Nie pozyczaj!! uwoerz mi wiem co mówię. moja kumpela teraz spłaca 2 kredyty swojego byłego bo uciekl za granicę.a taka wielka miłość była miedzy nimi!

no też tak może być i zostanę bez kasy i samochodu :) dzieki zamykam temat

Poinformuj chłopaka o innej opcji, mianowicie o ofercie J&J Group. Ani Ty ani on nie popadniecie w żadne koszty, tyle tylko że będzie jeździł z reklamą na aucie (naklejki, które nie niszczą lakieru itd). Firma za reklamę płaci 600 zł co miesiąc i rata się spłaca automatycznie z tych pieniędzy. Samochód wybieracie sami. Auta są zadbane, nowoczesne, prawie nowe. Ja się zdecydowałam np. na KIE Ceed.

Bez dwóch zdań najlepszy sposób na zdobycie samochodu kompletnie nie tracąc pieniędzy. Śmiało mogę powiedzieć, że od momentu podjęcia współpracy z J&J Group nawet podreperowałem swoje finanse, bo udało mi się dwukrotnie zarobić na programie partnerskim po 600 zł, no i mogę więcej dać z siebie w pracy, bo mam nowszy, ekonomiczny samochód Polecam, bo to naprawdę niezła okazja, J&J wywiązuje się uczciwie z umowy, nie ma nawet najdrobniejszych opóźnień w przelewach, a więc rata zawsze spłacona zostaje na czas.

najlepiej to sie ubierac i zachowywac jak ta panienka z fimika a facet nigdy nie zdradzi i kazdy sie zakocha bez pamieci 333 www.youtube.com/watch?v=3i8oZDgvlkI

Nie pozyczaj bo bedzie z tego darowizna. Ja bym zadnemu polakowi nie pozyczala pieniedzy, bo nie odda. A jezeli chcesz pozyczyc to sie zabezpic np. zlotem albo akcjami itp. Skoro potrzebuje pieniedzy to do tego jest bank.

ty jestes nienormalna? jakie te baby sa glupie to szok . wstyd mi ze jestem kobieta czasem. On ma samochod i chce lepszy ta nie ma wcale i sie pyta czy ma mu pozyczyc oszczednosci zycia. PSYCHICZNA. A chlopak to niepelnosprawny umyslowo? Ty odlozylas a on nie moze?

Zamiast się nakręcać, trzeba zwrócić uwagę że to wątek z 2012, ktory jakiś spamiarz wyciągnął :P

Skoro jest możliwość aby otrzymać auto bez ponoszenia kosztów (będzie spłacane w zamian za jazdę z reklamą), to nie ma sensu pożyczać kasy, lepiej ją spożytkować na inny, ważny cel albo odkładać dalej. Sama wypełniłam do J&J Group wniosek, bo chcę samochód na tej zasadzie dla siebie;)

Jasne, jeśli można nie pożyczać, a jednocześnie twój chłopak ma szansę na otrzymanie auta, to po co? Jako, że J&J Group nie wymaga przesadnych formalności, powinno udać się bez problemu.

Jeśli ma stałą pracę/działalność gospodarczą to raczej pewne, że J&J Group rozpatrzy wniosek pozytywnie. Formalności naprawdę niewiele, a korzyści maksimum.

Dobry zwyczaj nei pozyczaj

Obydwoje- ja i mój partner zdecydowaliśmy się na współpracę z J&J Group. Musimy dojeżdżać codziennie do pracy, odwiedzamy też często rodzinę w różnych regionach kraju (teraz wreszcie możemy swobodnie), a więc pokonanie 600 km nie jest żadnym kłopotem, czy nawet wymogiem- po prostu normalna eksploatacja auta. Co miesiąc otrzymujemy deklarowane w umowie 600 zł, a że przelew idzie przez bank tytułem kredytu samochodowego, budujemy sobie pozytywną historię w BIK.

Dobry zwyczaj nie pożyczaj;) Poczytałam trochę o tym projekcie J&J GROUP. Myślę że to nie głupie wyjście. Sama jestem zresztą zainteresowana przystąpieniem do programu. Zachęciły mnie również dostępne samochody: http://www.jjgroup.com.pl/index.php/pl/katalog-aut.