Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość on_z_wyobraźnią

Cyber flirt - cyber seks - cyber zdrada

Polecane posty

Gość on_z_wyobraźnią

Nie kręci Was taka zabawa? Powiedzcie szczerze. Ten dreszczyk emocji, konspiracja, flirt a potem spełnianie swoich fantazji przy pomocy słów i wyobraźni... Tylko proszę bez moralizowania. Każdy ma swoje tęsknoty, marzenia, ukryte potrzeby. Oboje mamy rodziny, nie interesuje nas real, nie chcemy nikogo krzywdzić, ale potrafimy sobie mówić piękne rzeczy i mamy odwagę mówić to, czego boimy się powiedzieć naszym współmałżonkom... oboje nas to kręci jak cholera i daje poczucie pewnego spełnienia, satysfakcji, trwa już kilka miesięcy. Piszcie o swoich doświadczeniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona_z_wyobraźnią
o tak, o tym wszystkim co mnie kręci maksymalnie...ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on_z_wyobraźnią
hehe, no właśnie jest bosko, zastanawiamy się jeszcze nad zabawą z kamerką, ale nie wiem, czy się odważymy i czy nie będzie rozczarowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka z truskawką
Tylko z jedną to robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Somebody Well Known
kręci, chyba aż za bardzo, bo mimo kilku prób nie umiem tego przerwać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego swojej żonie nie powiesz tego, co mówisz tej po 2 stronie komputera? Nie moralizuję, pytam z czystej ciekawosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego swojej żonie nie powiesz tego, co mówisz tej po 2 stronie komputera? Nie moralizuję, pytam z czystej ciekawosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odpowiem za siebie - czasem łatwiej jest powiedzieć coś, co tkwi w nas głęboko osobie, której nie znamy i z którą nie mamy bezpośredniego kontaktu dlatego, że "na żywo" krępuje nas nieśmiałość i obawa przed reakcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przy swoim facecie mówię wszystko, tzn. nie krępuję się niczego. Ale pewnie to dlatego, że my od początku zwiazku sie siebie nie krępowaliśmy- nie było udawania, czułych słówek na okrągło i teraz to procentuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie twierdzę, że u mnie było udawanie czy słodzenie przez 24 godziny na dobę, we wszystkich innych - poza seksem - aspektach jest między nami 110% szczerość i otwartość, ale ja wiem, że część moich fantazji i pragnień nieodpowiadałaby tak do końca mojej partnerce, stąd ta odrobina skrępowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nius
jakbys mial wyobraznie to podpowiedzialaby ci,ze z czasem staniecie sie dla siebie bardzo bliskimi ludzmi przez ze zwierzenia,tajemnice,wspolne fantazjowanie.nawet sie nie obejrzysz,a zaczniesz byc jej ciekawy.ciekawszy.i bedzie ci malo.niech i ona poczuje to samo i wtedy moze dopiero wykazecie sie oboje wyobrazia.czego zycze,bo to nie zawsze wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×