doradźcie w kwesti studiów

no więc czy iść na zaoczne do warszawy (na dzienne mała szansa dostania się) czy na dzienne do krakowa, bądź lublina, gdybym nie była sama to bym się nie zastanawiała tylko do wawy szła, ale jest problem bo nikogo nie będe znała, nawet do akademika nie pójdę, no i jak znaleźć stancji, tak troche się boje z kimś z netu mieszkać. co byście na moim miejscu zrobili?

jak chcesz pracowac to zaoczne i oglos sie na uczleni..ze posuzkujesz mieszkania lub wspollokatora to leszpe niz net

mi nie chodzi o prace, bo kase to ja mam. tylko o to gdzie iśc. w awrszawie na sggw składałam 80% pods matma, (tylko to licza) i wiem że się nie dostane;/ a w lublinie czy krakowie to spokojnie. ehh co tu robić. składałam na logistyke, a w krakowie na gospodarke przestrzenną