Do osob spisujacych wydatki - ile wydajecie?

na: 1. rzeczy konieczne (mieszkanie, czynsz, rachunki + chemia, potrzebne ubrania + dojazdy 2. jedzenie 3. zbytki (niekonieczne ubrania + pizza, piwo, itd. + wyjazdy + ksiązki)

no to moze ja sie wypowiem bo spisuje kazdy rachunek w czerwcu wyszlo mi tak: 1. oplaty na auto: paliwo(gaz), myjnia i jakies drobne oplaty na parking 215zł 2.kredyt na remont 200zł 3. kredyt na mieszkanie 500zł 4. czynsz 500zł 5. internet 60zł 6. gaz 70zł 7. dzieci 250zł 8. nasze osobiste wydatki 200zł 9. żywność w tym alkohol i wypady 800zł

rachunki, benzyna, potrzebne ubrania to około 2200 zł miesięcznie jedzenie ok 800 zł zbytki :) no jak policzyłam, że nic nie odkładamy to wyszło 1500 zł

ja nie spisuje ale wiem ile wydaje 1500 mieszkanie (wynajem+czynsz+opłaty) 100 - chemia (kosmetyki, środki czystości, papier toaletowy itd.) 100 - ciuchy 50 - soczewki kontaktowe 100 - przyjemnosci 600 - jedzenie 50 - jakieś nieprzewidziane

ale w tych zbytkach mam benzynę za 700 zł miesięcznie

kurde jak to robicie ze tak mało wydajecie na jedzenie mi wychodzi z 2 tys/miesiac :(

a ja myslalam ze duzo wydaje na jedzenie... wiesz co zalezy co kupujesz i gdzie

ja jedynie zliczałam jedzenie, 500,00zł/ 1 osobe

no wiecie ja nie robie dwudaniowych obiadów, nie piecze ciast itd

Ja tak: 1. Konieczne - 1 156,5 2. Jedzenie 292,75 3. Zbytki 1 012,30 Maj 1. 707,35 2.174,14 3. 2 301,37 Czerwiec :(

jogurt to ty chyba nic nie jesz albo mieszkasz z rodzicami

Tak szczegółowo nie powiem, ale miesięcznie na wszystko wydajemy około 4000. Gdybyśmy zaczęli oszczędzać myślę, że bez większego bólu można by zmniejszyć wydatki do 3000.

Mieszkam sama, tylko, że sama gotuję, a umiem dość tanio. Sama się zdziwiłam, bo zanim zaczęłam spisywać, myślałam, że wydaje na jedzenie i przyjemności podobnie, ok. 600-700 Z tym, że jak np. w zeszłym miesiącu wydałam na pizzę 45 zł to wliczyłam to do przyjemności. Podobnie z czekoladą.

1. 700e mieszkanie z oplatami 2. 260e rata za auto 3. 250e Telefon Plus internet 4. 380e moje ubezpieczenie 5. 50e dodatkowe ubezp meza 6. 250e ubezp auta na kwartal Plus benzyna , jedzenie i reszta drobniejszych oplat jak ubezp mieszkania itd

u mnie tak: 1. 2200 2. 800 3. 400

hm, wg moich rachunków: czerwiec -jedzenie - 250 -ubrania/kosmetyki/chemia - 158 -dojazdy (nie mam samochodu) - 87 -czynsz, rachunki - 510 - inne (przyjemności, dentysta, kosmetyczka) - 350 maj -jedzenie - 314 -ubrania/kosmetyki/chemia - 390 - dojazdy - 100 - czynsz, rachunki - 568 - inne (okulista/kosmetyczka/imprezy) - 399

1. rzeczy konieczne (mieszkanie, czynsz, rachunki + chemia, potrzebne ubrania + dojazdy - ok. 3000 zł 2. jedzenie ok. 600 zł 3. zbytki (niekonieczne ubrania + pizza, piwo, itd. + wyjazdy + ksiązki) ok. 300 zł

Czyli wnioski sa takie: 1. na wydatki konieczne wplywu nie mamy 2. wydaje malo na jedzenie - hurra 3. masakrycznie duzo wydaje na przyjemnosci :o :( Jak to ograniczyc? Macie jakies pomysly?

zapisywać, kontrolować, myśleć zanim się wyda. U mnie podziałał brak gotówki w portfelu i zostawianie kart w domu :) i nie włączanie allegro :)

opłaty, czynsz, kredyt -2500 ,- jedzenie- 2000,- inne ok 1500,-(zwierzaki, ubrania, paliwo itp.) 6 osobowa rodzina, kot i pies

w jedzeniu zawiera się również chemia

No wlasnie allegro :(

Ale wam kasiory idzie na samo mieszkanie,dobrze że mieszkam na wsi,ja za chałupę płacę w podatku rolnym 40zł na rok a chałupa to 270m2 pow. użytkowej a nie jakaś klatka.