Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajaacanaaafoorummm

pytanie przyszlej mamy

Polecane posty

Gość niussa
W drugim wersie mojej poprzedniej wypowiedzi miało być: Za drugim razem długo miałam 1cm -mimo skurczy od początku co 3min. Dawało sie znieść, potem skoczyło do 6cm a najbardziej bolało gdy skurcze stały się już prawdziwymi 100 porodowymi. Nie wiem ile było cm wówczas. A nie za pierwszym. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamiałamkrzyżowe
ja to sobie nie wyobrażam stać przy krzyżowych cały czas leżałam bo nie miałam siły tak mnie sponiewierało ale zależy kto co woli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
a ja mam takie inne pytanie i tez troche mi glupio ze nie wiem takich rzeczy :D czy to rozwarcie to jest rozwarcie szyjki macicy czy pochwy? czy pochwa sie nie rozwiera tylko naciaga kiedy dziecko przez nia przechodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamiast
Przy krzyżowych u mnie super się sprawdziło krzesełko porodowe. Wtedy wreszcie poczułam ulgę bo leżenie to była masakra. Pochwa się w żaden sposób nie rozwiera tylko rozciąga gdy przechodzi główka. Jak jest ciasno to nacinają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
czyli w trakcie porodu pochwa ma 'normalny rozmiar' i to szyjka sie rozwiera do tych 10cm? ja wiem ze to glupie pytanie ale zawsze myslalam ze to pochwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamiałamkrzyżowe
nie to nie pochwa :) nie ma głupich pytań są głupie odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnms
dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaacanaaafoorummm
zapraszam do dalszych wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy gdzie rodzisz ja chodzilam bez, tak jak mi bylo wygodnie wody mi wylatywaly a moj maz za mna wycieral i bylo ok. ale co szpital to obyczaj. a dopoki wody Ci nie odejda to nic ci sie raczej nie saczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy poród jest straszny? Nie... Co prawda u mnie zakończyło się cc, ale bóle porodowe są do przeżycia. Chociaż jak bolało powiedziałam do męża, ze syn rodzenstwa mieć nie będzie to dzisiaj wiem że za parę lat tam wrócę. Powiem lepiej do momentu kiedy zdecydowano o cc to miło wspominam blok porodowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A....S
Ja mam Pytanie Co mam Robić bym miała Większe Rozwarcie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ból bo ból, musi poboleć.. i Ciebie boli i maluszka również. Nie wiesz kto się bardziej namęczy ;) Jak tylko zobaczysz dzieciątko będzie Ci już wszystko równo i tak jak bolało, tak zapominasz o tym w sekundę ;) Ja już nie pamiętałam bólu jak zaczynali mnie szyć. Urodziłam córkę 17 czerwca tego roku.. moja pierwsza pociecha dałyśmy radę w 4h10' co najlepsze bóle od razu regularne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×