Czy jeśli będę robić codziennie takie ćwiczenia + dieta, mogę schudnąć?

Chodzi o to, że nie stać mnie na siłownię czy baseny, a nie mogę biegać (problemy z rzepką). No i od kilku dni robię takie ćw w domu tylko zastanawiam się, czy to coś w ogóle da? Ćwiczę rano i wieczorem, po ok pół h, seriami: brzuszki proste brzuszki skrzyżne skłony na siedząco (do nóg) i na stojąco (do ziemi) rowerek (ze stoperem, min. 1.5min) takie ćw, że siedzę na nogach (kąt prosty w kolanach) i z wyprostowanymi rękami siadam raz po lewej stronie (za nogami), a raz po prawej (pracują mi boki) takie jakby pompki/przysiady - tyłem do kanapy, kąt prosty w nogach, ja oparta o kanapę wyprostowanymi rękami i podnoszę się góra/dół (baaaardzo męczące) Co myślicie?

Najważniejszy jest ruch, nieważne jaki ;) moim zdaniem to coś da, oczywiście zwiększaj wysiłek i powtarzanie wraz ze wzrostem kondycji :)

no przyznam szczerze, że po tych ćwiczeniach jestem naprawdę nieźle upocona, bo moja kondycja jest zerowa, więc na początek to chyba nie taki straszny ten zestaw ćwiczeń :D

a może ktoś jeszcze się wypowie? :)

w cwiczeniach na chudniecie przede wszystkim chodzi o odpowiednie tetno, zeby sie tluszcz spalal tetno musi wynoscic 55-65% wartosci maxymalnej, mozesz to sobie obliczyc wg wzoru, dla kobiet: (226 twoj wiek) x 0,6, dla mezczyzn: (220 - twoj wiek) x 0,6 no i takie cwiczenia nie powinny trwac krocej niz 45-50 min bo tluszcz sie zaczyna spalac najpredzej po 20 min wysilku

aha, no to wychodzi mi tętno 120, myślę, że osiągam, bo te ćwiczenia robię w dość szybkim tempie :) Dzięki za wskazówkę, nie wiedzialam o tym ;)

ze wzoru dla kobiet mi wypadl minus, ma byc -226 - twoj wiek) x 0,6 dla pewnosci mozna zmierzyc w trakcie cwiczen uwaga bo wyzsze wartosci prowadza do rozwoju miesni i tym samym nie schudniesz za bardzo, znaczy tluszcz sie spali ale bedzie sie rozrastac tkanka miesniowa