Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fishkaa9990000

Były...

Polecane posty

Gość fishkaa9990000

Poszłam na imprezę i nie wiem, co mi odwaliło i calowałam się z obcym chłopakiem, było trochę za dużo pieszczot, ale nic po za tym. Nie wiem co ja miałam w głowie, bo nigdy nie dopuściłam do niczego poza przytuleniem, nawet jak byłam pijana. I ten chłopak nawet mi się nie podobał. A teraz mam straszne wyrzuty sumienia wobec mojego byłego, z którym mam kontakt, czasami sie widzimy w gronie wspólnych znajomych i po prostu nie mogę mu w oczy spojrzeć, czuje sie jakbym go zdradziła, chociaż już kilka miesięcy nie jesteśmy ze sobą, ale wszystko się jakoś tak ciągnie. Wiem, że on mnie dalej kocha i chce ze mną być, ja z nim zerwałam, bo miałam dosyć kłótni i pretensji. Strasznie mi źle z tym wszystkim, chociaż niby nie jesteśmy razem :( Ale tak mi źle, wiem że on mnie kocha, ja sama już nie wiem, co czuje, pomimo tego całego żalu on mi jest bardzo bliski i wiem, że te te imprezy, całowanie się było żeby odreagować. Naprawdę się czuje jakbym go zdradziła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no weź przestań odbiło Ci?
nieciekawie się zachowałaś, fakt, ale to przecież nie ma nic wspólnego zTwoim byłym :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fishkaa9990000
Ja mu chciałam na złość zrobić, ale chyba jestem za grzeczna na takie robienie na złość, nie w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fishkaa9990000
I w tym momencie chciałabym mu to wszystko powiedzieć i się przytulić i żeby było jak dawniej. Ale boję się znowu tych kłótni, tych pretensji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zelowka
To mi przypomina sytuację z książki Fiasko Tomasza Mazura. Przyjaciel głównego bohatera poderwał "laskę", rzucił dla niej rodzinę, a ona na dyskotece obściskiwała sie z tym głównym bohaterem. Jak przetrzeźwiała, próbowała całą winę zrzucić na faceta, a on sam cieszył się, że dopiekł przyjacielowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrupcia
A tam zaraz obrzydlistwo... teraz to niemal norma społeczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zelowka
że zjawisko występuje często, to jeszcze nie oznacza, że nie jest obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrupcia
Też prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zelowka
To po prostu upadek obyczajów. I uwierzcie mi, nie jestem żadną świętoszką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×