Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kargulena zielona

czuję niesmak po weselnym przyjęciu

Polecane posty

forum jak sama nazwa wskazuje to narzędzie służące do wymiany informacji i poglądów:D jeśli nie chcesz by ktoś miał inne zdanie od Ciebie to nie uzewnętrzniaj tego. a zwierz się komuś kto jest równie interesowny jak Ty. i aby zadowolić Twoje ego powie: hmmm, masz racje. co za chamstwo. na miejscu Państwa młodych oddałabym koperty, bo zapewne dużo mniej wydali na "przyjęcie weselne". albo przynajmniej zrobiłabym Wam kosztowne prezenty chcąc zatrzeć niesmak Waszmości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kargulena zielona
przeczytaj co napisałas. Każdy moze sie wypowiadać ale niestey wiekszośc z wypowiedzi to obraźliwe słowa . zdaje sobie sprawe z tego, że kazy może mieć swoje zdanie. Twoja wypowiedź szczególnie pierwsza do grzecznych nie należy. Co chcesz powiedzieć że to forum dla chamów???? Jeszcze raz Ci pisze że nie liczę na rewanż. Koleżanka była na moim weselu, dała mi 3 kieliszki, jedzenia było dużo i wesele uważam za udane., Idąc do niej dałam jej prezent " droższy". I jak pisałam wyżej nic bym nie powiedziała gdyby była chociaz jeden ciepły posiłek dla gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jamyślęże
autorko nie dziwię się, że jesteś zniesmaczona... ja na zaproszeniu miałam napisane "przyjęcie weselne" i było to w takim sensie, że nie trwało do 6 rano tylko do 3, było na małą liczbę osób (50) i nie było poprawin. poza tym normalne wesele a nie "spotkanie towarzyskie" de facto bez kateringu - nie chodzi przecież już o te 250zł, ale o nastawienie - czytam "przyjęcie weselne" to odpowiednio się nastawiam, ubieram, szykuję itp... powinni napisać "spotkanie" lub coś w tym stylu... uważam, że powinni poinformować o formie tego "przyjęcia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powiem i juz
Przyjęcie weselne nie oznacza potańcówki dla znajomych. Przyjęcie weselne to takie krótsze wesele, przeważnie zasiadane możliwe, że bez tańców ale na pewno nie oznacza to stolika z kilkoma zakąskami. Można było napisać impreza dla znajomych czy coś w tym rodzaju, wtedy wiadomo, że główną atrakcją będą tańce i alkohol i strój bardziej luźniejszy obowiązuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyTanie tylko czy ...
autorka nie mija się z prawdą pisząc co było w zaproszeniu. Ciężko mi sobie wyobrazić, by robić spotkanie w klubie wieczorem po ślubie dla dalszych znajomych i pisać w zaproszeniu "przyjęcie weselne". Jednak oczekiwania co do przyjęcia są inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jamyślęże
jakby nie napisali "przyjęcie weselne" to autorka nie zakładałaby wątku, bo wiedziałaby, że idzie na imprezę w jeansach a nie na przyjęcie pod krawatem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kargulena zielona
zgadza się nie pisałabym. Ludzie zakładaja tu rózne watki np. że sie zakochali nieszczesliwie, że szef ich wkurzył a ja czuję się zrobiona w bambuko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajaaaaaaaaaaaaaaaa
o jezuu, a ja autorke akurat rozumiem, koleżanka nie powinna pisać :przyjęcie weselne" bo to faktycznie troche brzmi jak imprezka weselna i można było pomyśleć że to bedzie w wersji soft, ale akurat w wypadku kolerzanki wersja była ekstremalnie soft. W sumie wyszło na to, że zaprosiła kilka osób do klubu na imprezke i postawiła jakies paluszki, flaszke i troche miesa na zagryche :D Okej, taka forma świętowania też jest bardzo fajna, ale nie nazwałabym tego przyjęciem weselnym, a jeśli nawet juz tak zrobiła to powinna była powiedziec "wiesz pójdziemy do tego i tego klubu, troche potańczymy, jakieś drobne przekąski bedą, zarezerwowaliśmy stolik" Bo fakttycznie później można sie poczuć jak łoś roku siedząc w garniturze, eleganckiej sukni, a tu imprezka. Co do kasy, no ja bym dała tyle ile bym mogła dać, bez naciągania budżetu, bo na pieniadzach nie śpie, ale starałabym sie dac tyle, żeby potem młodzi mogli sobie za to coś kupić fajnego, więc pewnie gdybym ich lubiła :D to pewnie bym dała te 250 czy 300 mimo, że potem tylko skromniutka imprezka. Ale naprawde o formie imprezy goście powinni zostać uprzedzeni. Bo jednak przyjęcie weselne, czy obiad weselny, kojarzy mi sie z ciepłym daniem, jakimś ciachem, eleganckim ubiorem, a przyjęcie weselne, to już wogóle można wziąść za impreze weselną pełna gębą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to troszku nie halo
Dać 250 zł na wesele od dwóch osób!!!! Szok Ja do koleżanki idąc na wesele, w zeszłym roku (co wazne 1dniowe) zakładałam, że nie potańczę (ciąża zagrozona) byłam w 8mc. dałam 600zł!!! U szwagierki 1200zł na dwa dni!! 250 zł i jeszcze pretensje. Gdyby Ci tylko chodziło o formę to luz ale o to,z e dałas kase/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eoplllll
a ja rozumie cie, mydslala ze bedzie jakas mala kolecja a tu nic, tez czulabym sie zawiedziona i pewnie tez bym napislal tu na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie każdy tyle zarabia
żeby dać 600 zł. A poza tym nie wiem czy dokładnie czytałaś , że koleżanka dała autorce na prezent ślubny 3 kieliszki. Nie dziwię sie, że dała 250 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula brzydula83
Zawsze jestem informowana w jakiej formie jest wesele czy ślub. Kiedyś byłam na takim ślubie cywilnym który właściwie tylko różnił się od kościelnego tym że ślub był w USC a nie w kościele. Poza tym wesele było do rana, był zespół, fotograf, kamerzysta, obiad i danie gorące, alkohol. Dlatego na takie wesele też dałam 600zł idąc do koleżanki natomiast jeśli poszłabym na przyjęcie i o jakim pisze autorka to nie mogłabym sobie wydarować tych 6 stówek, a nawet tych 250 jak dała autorka. Taka impreza a właściwie przyjęcie bez dań gorących kosztowało ich jakieś 70zł od osoby czyli wystarczyłoby dać spokojnie 150zł i byłoby w sam raz. Dlatego dostosowuję grubość koperty do jakości imprezy żeby się nie rozczarować po niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość search
Ale dlaczego autorka miala dac wiecej niz 250zl?Z jakiej racji?Tak tu piejecie na kazdym topiku,ze ma sie zwracac za talerzyk,no to chyba im sie zwrocilo,co? Jeszcze pare lat temu bylo nie do pomyslenia wymagac pieniedzy na weselu,a teraz dochodzi do tego,ze na niektorych topikach dziewczyny pisza,ze nalezaloby sie PM pytac ile daja za goscia i im zwrocic plus cos dolozyc:o Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weselnica
Z ciekawości zajrzałam do kilku ostatnich moich zaproszeń na wesela. Wszędzie było napisane, że po ceremonii zaślubin młodzi wraz z rodzicami zapraszają na "przyjęcie weselne"! I były to "normalne" pełnowymiarowe wesela. Tyle, że zazwyczaj był dopisek "...przyjęcie weselne, które odbędzie się w sali bankietowej hotelu/restauracji/jakiejś instytucji" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×