Higiena u faceta. Nie wytrzymam!!! Hilfe!!!

Już nie wiem, co robić ze swoim chłopakiem. On często się spotyka ze mną niewykąpany. Nie używa dezodorantu, bo go wszystkie uczulają. Ok ja to rozumiem, ale chyba wtedy trzeba się częściej myć. Po za tym nie myje codziennie dwa razy zębów. A najlepsze to jest to, że jak się spotkamy to chce seksu, a ja się po prostu brzydzę. Podobnie jest ze spontanicznym seksem oralnym. Nie chce mu się go iść umyć i twierdzi, że wcześniejszym partnerkom to nie przeszkadzało, że tylko ja robię problemy. Często jest też niechlujnie ubrany tzn. ma poplamioną koszulkę lub spodnie. Jak to zmienić? Raz już mu nawet powiedziałam wprost, że śmierdzi mu z buzi, ale on sobie to bierze do siebie tylko na chwilkę:(

sama widzisz, że się nie zmieni - masz do wyboru polubić syf i smród albo rzucić go w diabły

i pewnie jak każdy przeciętny facet ma małą pyte hahaha

sromaja nie nie ma. Ma dużego penisa, jeśli już Cię to tak interesuje.

rzuć go :) a powąznie - po co ci facet , dorosły w końcu człowiek , który nie p potrafi zadbać o siebie na tym podstawowym poiomie ?:)

Ale mi na nim zależy. Szukam sposobu, żeby to zmienić, bo po za tym to świetny facet

co te cholerne 17 cm? to ma być duży hahaha

18 sromaja tak dla mnie duży, większego bym nie chciała.

świetny facet nie ma problemu z podstawową higieną i to jeszcze w sytuacjach intymnych .

haha świetny facet się myje, on jest po prostu syfiarzem do skreślenia natychmiast dziwię się, że nie kopnęłaś go w d.pę po pierwszym zbliżeniu

Mi się wydaje, że on to wyniósł z "domu", bo od dzieciństwa mieszkał tylko z bratem. Jego mama wcześnie zmarła.

to ile ma lat ?:)

No bo o dziwo przez kilka miesięcy się kąpał. Jesteśmy ze sobą rok i od pewnego czasu się tak dzieje. Albo to pierdzenie, kurcze no dla mnie to jest wstrętne.

23

no to pomyśl sobie co będzie jak będziecie razem drugi rok :D

Kurcze naprawdę nie będę miała wyjścia? Niby to nic takiego poważnego, a doprowadzi do końca naszego związku:(

facet jest dorosły , ma problemy natury alergivznej i jedyny środek jaki na to znaleazł - to nie mycie się . troche dziecinne rozwiązanie .

mozesz jeszcze spróbować wpłynać na niego - mówić o tym wprost .

Słuchaj, nie zmienisz go, choćbyś próbowała latami. Widzę to po swoim ojcu, cała życie matka się na niego drze, że się zachowuje jak świnia, siostry się darły, ja się darłam. A on nadal swoje. Rzuć chama jak najszybciej, bo dla takich to tylko utylizacja być powinna, nie kobieta.

No oprócz tych zębów powiedziałam mu kiedyś, że niech zapomni o seksie oralnym, jak nie będzie porządnie wykąpany. I raz tak było, że chciał, ale śmierdział, więc mu powiedziałam swoje i się na mnie obraził.

To umyj go.

facet się nie myje i jeszcze się obraża . czyli --- śmierdzi stroi fochy czyli ---- wracamy do początku - czyli --- rzuć go .

Masakra:o Coś mi się wydaje, ze tak powyżej napisano, nie da się go zmienić.

No chyba nie będę miała wyjścia. Pancerna mój ojciec też taki jest i chyba nieświadomie wybrałam kogoś podobnego.

Jak wam łatwo szafować wyroki - rzuć go! Każdy problem w związku rozwiązujecie rzucaniem się?

Autorko, faceta nie zmienisz a jesli juz to tylko na jakis czas. olej go. Jak ty wogole moglas zakochac sie w takim brudasie??????

No właśnie, chciałabym to jakoś rozwiązać. Kafeterianka problem pojawił się po czasie.

"Nie używa dezodorantu, bo go wszystkie uczulają." Przecież są dezodoranty, które nie uczulają. Współczuję Ci i wątpię żeby Twój facet sam się zmienił. Z początku dbał o higienę bo pewnie chciał Ci się przypodobać, a teraz kiedy jesteś już jego przestał się starać. To częsty przypadek, że ludzie będący w stałych związkach przyzwyczajają się do obecności drugiej osoby i przestają o siebie dbać, w taki czy inny sposób. Skoro nie chcesz z nim zrywać, to powiedz mu otwarcie, że powinien dbać o higienę, ale nie używaj słów typu "Umyj się, bo śmierdzisz", bo poczuje się atakowany. Jeśli nie zareaguje, to podejdź go sposobem, np. weźcie razem prysznic, kup mu jakiś żel czy dezodorant przy nadarzającej się okazji. Poczytaj na internecie artykuły na ten temat, dowiesz się jak kobiety radziły sobie z podobnym problemem.

Oj, są kobiety, które zakochują się w damskich bokserach, alkoholikach, mordercach, pedofilach. Wasi mężczyźni są tacy idealni?

Kiedys sie z kims spotykalam. Znalismy sie bardzo oficjalnie, pozniej zaczelismy pisac smsy i w koncu sie spotkalismy. Na drugim juz spotkaniu 'wyrwalo mu sie' przez przypadek, pozniej sadzil gazy i bekal niemal ze na kazdym spotkaniu, twierdzil ze przez przypadek. Nie myl zebow przed naszymi spotkaniami, ba, nie myl zebow dwa razy dziennie, w sumie nie wiem czy w ogole je myl, mi mowil ze myl tylko wieczorem bo rano nie musial, bo przez noc przeciez nic nie jadl wiec sie nie pobrudzily. Pamietam, pojechalismy jednego dnia do jego ciotki, bo pojechala na wakacje a on mial zajac sie psem. Przez caly weekend nie bral prysznica ani nie myl zebow. Raz lezelismy razem na lozku i zaczal mnie dotykac tu i tam. W koncu zdjal spodnie. I odor jaki uderzyl mnie w nos byl nie do opisania. Od tamtej pory kiedy ktos mowi ze cipki smierdza sledziem/ryba reaguje negatywnie, to co wtedy poczulam nielatwo opisac slowami. Smrod straszny. A on chcial zebym zostala jeszcze kilka dni. Od tamtej pory takze zakonczylam blizsze kontakty. :D Brudne koszulki i zasikane spodnie to byla jego specjalnosc. Teraz mam pachnacego i czystego faceta, i go uwielbiam. Nie mam mu nic do zarzucenia. Sam sie myje przed seksem i nie gonie go do lazienki. Nigdy wiecej brudasow. :o