Gość z Mielna k Napisano Lipiec 5, 2012 ja nie wiem już jak zyć,mam takiego pecha że aż boje sie cokolwiek ruszyć.Spalił mi sie dom ,po tym czasie znalazłam z mężem mieszkanie kótre do dziś wynajmuje.Po 1, 5 roku zaczęliśmy powoli stawać na nogi,otworzyłam działalność i zaczęły sie konrtole w firmie a kazad kontrola musi sie skończyć sukcesem urzędniczek i kara 12 tyś .Jakies 4 mce po urzednikach sprzed sklepu marketu ukradli nam samochód który był niezbędny ,nie był w najgorszym stanie ale brakowało, dzisiaj nęka mnie choroba i tak bez końca ja juz jestem u kresu sił.Nie wiem jestem załamana nie rozmawiam z dziećmi one tez ztego powodu cierpia , mąz tez podłamany i nie wiem kiedy dojdziemy do normalności czy w ogóle dojdzeimy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach