czy powinienem z nią proozmawiać?dziewczyna z pracy

Pytam bo nie wiem czy to moja sprawa i czy powinienem się w ogóle wtrącać ale mnie to nurtuje. Jestem kierownikiem małej firmy.Pracuje u nas dziewczyna 26 lat zawsze wydawało mi sie że jest rozkojarzona i ma taka naturę.Ale dziś słyszałem jak rozmawia z lekarzem.Dialog wyglądał mniej wiecej tak "dlaczego doktor nie zostawił recepty?" "ale ja prosiłam o ten lek nie mam czasu na wizyty i rozmowy wiem co mi pomaga,wcześniej przepisywał i nie bylo problemu" Była bardzo zdenerwowana,płakała.Zaczynam myśleć że jest uzalezniona od leków psychotropowych???????????

A czy źle pracuje? Jeśli dobrze, nie masz większych zarzutów to po co masz z nią rozmawiać? Jej sprawa czy coś bierze czy nie dopóki nie przeszkadza to innym.

Witam ; Spróbuj , ale pamiętaj , że to jej prywatna sprawa . Nawet jeśli bierze leki , a nie ma problemów w pracy , nie powinieneś ingerować . Uzależnienie od psychotropów diagnozuje lekarz . Skutki "odstawienne" bywają dramatyczne objawowo . Jeśli już musisz...zrób to bardzo subtelnie .

Bardzo delikatna sprawa....uważasz, że skłonisz ją do wypowiedzi? jeżeli nawet jest uzależniona, to na co liczysz? że przyzna się? wątpię...temat wymaga umiejętności psychologicznych i nie tylko....zastanów się, czy sprostasz

To niedokońca jest tak że nie ma problemów w pracy.Jeżeli chodzi o samą prace z klientami to ok.ALe przychodzi za wczesnie albo za poznno bo jej sie mylą zmiany.Zasypia itd

zaczep ją i powiedz jej, że ostatnio wydaje ci się że jest rozkojarzona i czy ma jakieś problemy i czy chce o tym rozmawiać. Powiedz, że zauważyłeś że przychodzi za wcześnie lub za pózno, zasypia i troche ci to przeszkadza. Powiedz żeby spróbowała zmienić swoje zachowanie

Wiesz co ....zmieniłam zdanie (szybka jestem co ? ) :))) To nie musi być depresja , kobieta może mieć inne dolegliwości.. Najprościej jest zaprosić na rozmowę , ot tak...bez podtekstów.. o żadnej podsłuchanej rozmowie tel. nawet nie wspominaj . Nie rób czasem z siebie "słonia w składziku z porcelanką"... Pozdrawiam ...dobranoc ;

ok dobry pomysł.To znaczy tak ona od roku jest mega dziwna ale nie przeszkadzało mi to specjalnie,bo sama praca w sensie obsługa klientów przebiegała bez zastrzeżeń .pracownicy ja lubią nawet bardzo.ale kierownik ktory zmieniał dział już dawno zwrócił mi uwagę że dziewczyna jest specyficzna.Jutro porozmawiam tak jak radzicie.

"ALe przychodzi za wczesnie albo za poznno bo jej sie mylą zmiany.Zasypia itd" wywal ją z roboty i tyle

tfu, wcisnęłam 2 dodatkowe literki, bo zdechła dziś strasznie. miałam dopisać: no chyba, że ją zatrudniasz na umowę -zlecenie, to fkatycznie może przychodzić o której chce.

nie zatrudniam jej na umowe zlecenie ale ma dobrą sprzedaż dobrze rozmawia z ludzmi i jestem zadowolony z samej pracy

po psychotropach każdy dobrse nawija :P ja mam dobrą nawijkę i bez psychotropów, ale niestety nic nie sprzedaję. za to brutalnie splawiam oferciarzy w pracy i w domu :P

Popieram pomysl porozmawiania z dziewczyna na spokojnie.

"Popieram pomysl porozmawiania z dziewczyna na spokojnie." czyli po valium :D

Co jeszcze chcesz wiedziec ?

bo to jej sprawa co w siebie ładuje