Zabawy z kochanka...

Nie, nie przestaje, jesli chodzi o ten dzisiejszy temat to powiedzialam co wiedzialam i wyszlam...jak zawsze zreszta ;)

hm........... :p :)

nie ma Cie to spadam Mam nadzieje, ze jutro przeczytam jakies autentyczne, pikantne opowiadanko ;)

O wilku mowa :):P:D Mimo wszytsko ide spac ;)

...niebiesko zieIona..! po cichu to ja szaleję na Twoim punkcie...

niebiesko zielona chce cie zerznac co ty na to

niebieska nie ma czasu bo musi sloiki w piwnicy ukladac:P

----

Nie odzywaj sie tu, to moje forum :D Nawet kropki Ci tu nie wolno postawic hehehe!!!

nie to jest moje forum!!

Wladco to Ty? Bo juz niewiem kto wsrod tych pomaranczy jest kim? Jesli to Ty, to masz dozywotni zakaz zblizania sie do tego miejsca, nie wolno Ci nawet mnie podczytywac, a juz sprobuj sie kiedykolwiek uzyc tutaj opcji: "dodaj nowy temat" lub "wyslij odpowiedz". To forum stalo sie moje przez zasiedzenie :D

bede dodawal na ogolnym np: jaki obiad ugotowac dla dziecka:P

od kochanki/kochnka chce sie tego czego nie ma od zony/meza tak mysle

best111 od kochanki oczekuje sie nawet wiecej jak od zony;)

No dobra, tam mozesz, ale od erotycznego trzymaj sie z daleka. I pamietaj, ze rozpoznam Cie po kazdym nicku, kazdym slowie i postawionym przecinku...mam w oczach identyfikator i lokalizator AjPi, jesli kiedykolwiek natrafie na Ciebie to spotka Cie surowa kara!

jezeli kara byloby przywiazanie i zerzniecie do nieprzytomnosci ide na to!:P

to kiedy mnie bedziesz karala:P

w piwnicy nie mozesz -bo pelno sloikow:D

Czytam niektore wypowiedzi panow, ktorym zona nie dogadza i twierdze, ze nalezy porozmawiac szczerze z malzonka i zapytac ja jakie ona ma marzenia, w zwiazku z zyciem intymnym, a nie tylko byscie chcieli, zeby lykala i prowadzila sie jak rozpustna dziwka. Jak spelnicie jej fantazje i zachecicie ja do nich, to pozniej wiekszosc waszych fantazji spelni, bo sama bedzie spelniona. Wiem z autopsji.

Dziwne macie relacje z żonami, skoro nie potraficie o sexie z nimi rozmawiać, czyżby byly az tak prymitywne..? widzialy galy co braly , a teraz walenie gruchy albo boki ...i chodzi taka tchórzo oferma z ch..em na wierzchu . Sex to budowanie więzi , a nie tylko spuszczanie się,osoby,które maja boki , mają też spaczoną psychikę... i nigdy nie zyja pelnią zycia i milosci.

wielu się dziwi jak to jest,że ma żonę i kochankę ale żone i tak kocha, bo podobno jak zdradza to nie kocha.Otóż można kochać za osobowość nie za dawanie d**y. Widzę to tak,że skoro z żoną układa się super na każdym polu oprócz seksu bo np żonce wystarczy raz na miesiąc. To lepiej znaleźć sobie kochankę, wiadomo,że flustracja z nieudanego życia seksualnego wpływa niekorzystnie na małżeństwo. I wpływa coraz szerzej na relacje między małżonkami,wpływa negatywnie. Po co zatem psuć relacje które są wyśmienite(poza seksualne) jeśli rozmowy oraz starania nie zdają rezultatu. Lepiej mieć kochankę i nie wyżywać się na żonie. Te relacje niech pozostaną w dobrym stanie. Kończysz zamęczać żone, dogadujecie się jak zawsze i wszystko pasuje. A że mały sekrecik skrywasz to nie szkodzi skoro dzięki niemu wszystko się układa:-) Do tego jeszcze może włączyć się uczucie do kochanki i już w ogole jak w bajce:-)

Zona jak daje d..py to z obowiazku i bardzo prosto,a kochanka ci wywija w rorzne strony zeby cie przytrzymac przy sobie jak najdluzej bo nie wie kiedy ja znow bedziesz mial czas zerznac,i kochanka lubi sie popisywac przed facetem jaka ona to slicza i zwinna

Taaa...a Wam facetom sie wydaje, te jestescie tacy do przodu w lozku :D Gdybyscie potrafili rozpalic swoje zony to nie szukalibyscie przygod gdzie indziej! My tez bysmy nie musialy :P

Ja tez mam kochanka, boski w lozku, inteligentny, wysportowany, super mlode cialko. Wie, ze nie odejde od męza, ale maz mnie nie zapokaja, jego potrzeby sa male, wiec znalazlam sobie koło ratunkowe. Z mężem od tamtej pory jest duzo lepiej, poprawily sie nasze relacje, a ja nie snuje sie jak cien po domu. Nie tylko facet moze! :)

Ja tam wole popcorn niz sex :P