6tygodniowy maluszek na plaży

Mam parawan namiocik wiec chyba zaden piasek sie nie dostanie i to oczywiste ze to wszystko w cieniu a nie na srodku plazy. Przeraza mnie to, ze matki niektore potrafia tylko nawyzywac zamiast normalnie wyrazic swoje zdanie. moj maluch nie lubi gondoli nawet, spacery odbywaja sie w foteliku z otwarta parasolka i ani troszke swiatla nie dochodzi za to powietrze tak . a jaki krem najlepszy ?

posmaruj oliwką i owiń w śliski kocyk:)

powiało kulturą -- a gdzie autorka napisała, że bedzie siedziala na sierodku plazy, w pelnym sloncu i opalała dziecko? To trzeba zacząc uzywac mózgu bo dla kazdej myslącej istoty logicznym jest ze dziecka nie wystawia sie na slonce, nota bene dorosly tez powinien unikac nadmiernej ekspozycji na slonce. O czym jak widac Autorka wie wiec skąd ten bulwers?

* oczywiscie srodku mialo byc chyba upal dziala

Ja mam krem Ivostin, on jest od 6 miesiąca, ale smarowałam już 4 miesięczniaka. Nie znalazłam kremu który byłby dla młodszych dzieci. I pamiętaj że krem max. 30, nie 50 bo ona hamuje syntezę wit.D. Dla mnie to też trochę nieodpowiedzialne, ale jeśli macie iść na tą plażę po 16, albo przez 11 i siedzieć w cieniu to OK. Ja w ostatnich upałach też byłam z dzieckiem na działce i leżeliśmy pod parasolem. Na siebie też uważaj bo mi się zrobiły plamy na twarzy - a myślałam że tylko w ciąży one powstają.

jaki krem? najwyzszy z mozliwych, tzw. bloker tj 50 i wyzej. A jaki konkretnie? to musisz poczytac jaki jest od pierwszych miesiecy zycia, bo niektóre są np od 6m-ca inne od pierwszego dnia. Mysle ze kazdy powyzej 50 przeznaczony dla najmlodszych dzieci bedzie ok. Tylko posmaruj z 20 minut przed wyjsciem i odczekaj z nalozeniem ubranka zeby sie dobrze wchłonął, a w czasie pobytu na plazy dosmarowuj mimo ze dziecko w cieniu.

Podobnie--- to co ze 50 hamuje synteze wit d jak zapewne dziecko dostaje sztuczna? tak malutkie dzieci smaruje sie tylko blokerami a nie zadnymi 30-stkami

Czarownica nie masz racji z tym kremem. W każdej prasie dla mam o tym przeczytasz.

podobnie- no wlasnie znalazlam conajmniej 4 artykuły o filtrach dla dzieci i w kazdym jest wskazaanie 50+ np: http://ebobas.pl/artykuly/czytaj/348/zdrowie/ochrona-przeciwsloneczna-najmlodszych-dzieci

Ja używałam Penatane 50. A opinie nt blokeró sa podzielone. Jeden z pediatrów mówił mi że do 3m życia nie nalezy uzywać zadnych filtrów. Kolejny że białe bawełniane ubranko ;) a pielegniarka poleciła penaten który używaliśmy.

No widzę że zdania podzielone, ja ostatnio dorwałam jakieś 3 gazetki dla mam i tam w każdym pediatrzy zalecali 30 - też wydawało mi się to dziwne i pytałam mojego pediatry i mi to potwierdził więc ja się do tego stosuję.

Przy 1 dziecko używałam tylko kremu z filtrem 8, i tez było ok, u drugiego ta 50 ze wzgledu na bardzo jasną karnacje.

tu kolejny: http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79408,4216520.html skora dziecka jest strasznie cienka a takiego maluszka to juz w ogole i jak mozna nie posmarowac jej kremem z filtrem? no dla mnie to paranoja i poparzenie gotowe, co w przyszlosci moze zaowocowac zmianami rakowymi na skorze.

Czarownica ale Ty mi tu wklejasz artykuły z 2007 i 2009 roku a mamy 2012. Poza tym zauważ że wiele kremów dla dzieci jest właśnie z filtrem 30. No mniejsza już oto bo nie ma sensu tego roztrząsać - ważne żeby w ogóle smarować dziecko i po pół godziny kolejna warstwa. NIby się dziecka nie wystawia na słońce, ale wiadomo że zawsze tą nóżkę gdzieś wystawi za wózek i poparzenie gotowe.

spytam w aptece

Malinowa w tych aptekach to nic nie wiedzą, ja z kobietą musiałam czytać wszystkie etykiety żeby coś znaleźć, bo ona biedna się nie znała. Chyba Ziaja jest od pierwszego dnia życia - ale uważaj bo ona lubi uczulać.

no i co z tego ze mamy 2012 r? a myslisz ze cos sie w kwestii ochorny zmienilo? demrmatolodzy od lat bija na alarm i mowia zeby uzywac wysokich filtrow przeciwslonecznych dla siebie i dziecka? a w 2007 czy 2009 slonce mniej albo bardzeij opalało niz teraz? zalecenie od lat sa te same tylko zawsze znajdzie sie jakis madrzejszy, kotry nie posmaruje siebie i dziecka bo sloneczko przeciez niezwykle potrzebne jest a brązowe cialko kuszące. A propos wit d to zeby doszlo do jej syntezy naprawde nie trzeba siedziec pol dnia w pelnym sloncu bez filtra.

co do marki kremow to chyba ta seria rossmanowska ma 50+ i dla malutkich dzieci - moim zdaniem bardzo dobre kosmetyki Zajdz poprostu do apteki i poczytaj na opakowaniach, kotre są dla malutkich dzieci i juz.

nie wiem nad którym morzem są 30 st. upały, ale nie nad bałtykiem. Prognza na najblższy tydzień to ok 20 st. Autorko jedź i bawcie się dobrze

Wlasnie mam ten z rossmana wiec chyba wystarczy :) Slonce nie swieci jest tylko ciepło :)

Malinowa - no to miłego wypoczynku - zazdroszczę :-) i fajnie że tak szybko się zorganizowałaś po porodzie.

schodza, ze w moich 3 drogeriach w okolicy nie bylo ani sztuki na polce. cala seria zeszla migiem.

"nie wiem nad którym morzem są 30 st. upały, ale nie nad bałtykiem. Prognza na najblższy tydzień to ok 20 st." Dokładnie. Wróciłam niedawno i pogoda jest raczej wiosenna niż letnia :) Większe upały i słońce są na zachodzie Polski. Moim zdaniem dobry krem wystarczy, możesz też pomyśleć na namiotem plażowym żeby mieć trochę cienia jak już zaświeci słońce. Z tego co widziałam takie namioty nie są drogie, na przykład tu masz za niecałe 80 zł http://hi-tec.com.pl/pl/kolekcja/s/namioty/beach_tent_ii_uv_30