jestem z jedną, myślę o drugiej...

jestem z dziewczyną ponad rok, nie mogę narzekać w prawie żadnej kwestii ale często myślę o dziewczynie, którą poznałem na studiach w październiku (jesteśmy na tym samym roku). jesteśmy dobrymi znajomymi, często rozmawiamy, mamy podobny światopogląd, pomagamy sobie na uczelni dziś miałem sen z nią w roli głównej - prawie erotyczny jak się tego wyzbyć by więcej o niej nie myśleć? zerwać z tą drugą wszelkie kontakty? (to będzie nieco trudne)

:o

wiesz czasami tak bywa że spotykamy kogoś mimo bycia w związku i okazuje sie że to własnie ta jedna jedyna osoba - przyjaźnij sie z nią dalej i zobacz jak będzie, moze jesteście dla siebie stworzeni - jesteś nastudiach czyli jeszcze życie przed tobą - związek to jeszcze nie jest małżeństwo, nikt nie nakłania cie do oszukiwania obecnej dziewczyny ale nie wiąże was slub ani dzieci wiec czekaj jak to dalej bedzie, jakby okazało sie że coś się wypaliło to zakończ obecny związek... a może kolezanka ze studiów to tylko zauroczenia i przejdzie z czasem - trudno powiedzieć - ja zerwałam z chłopakiem dla innego właśnie ze studiów i to była dobra decyzja bo to facet mojego życia jest, ale nie jechałam na 2 fronty tylko jak czułam ze juz nie dam rady być na siłę w związku to sie rozstaliśmy a z obecnym partnerem związałam się dopiero po pewnym czasie -powodzenia P.S. - zauroczyła cię wyglądem czy osobowością?? Jest mocno w twoim typie?? Jeżeli tak to będzie trudno sie jej oprzeć - jest tobą zainteresowana?? Wysyła jakieś sygnały?