Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwny jestt ten swiatr

Jak zmotywować chłopaka do zrobienia prawa jazdy?

Polecane posty

Gość dziwny jestt ten swiatr

Może ktoś ma jakieś pomysły? Mój chłopak ma 25 lat i nie ma prawka... dotychczas mi to nie przeszkadzało, bo nie mieliśmy samochodu, ale teraz (po wakacjach) planujemy zamieszkać razem, a ja chcę kupić samochód (od dłuższego czasu odkładałam pieniądze na ten cel). On wie o tym, ale nie chce robić prawka... trochę dziwnie się z tym czuję, bo np. gdzieś pojedziemy i zawsze to ja będę musiała go wozić i być kierowcą. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No question about it!
nie każdy ma do tego predyspozycje, no i być może Twój facet boi sie wsiąść za kółko? popytaj go co jest grane być może tak bez żadnej przyczyny nie chce...a co do motywacji to wiadome jest, że prawko plus auto = wygoda , wszedzie możesz w każdej chwili pojechać wyłączając jego awariee oczywiscie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ci mowil, dalczego nie
chce robic? znam takich, ktorzy po prostu czuja,ze beda zlymi kierwcami ( np maja zle wyczucie odleglosic), no i szczescei,ze nie jezdza. Sa tez tacy, co sa przecoiw samochodom, ze wzgldow ekologicznych. albo tacy, co nie zdali egzaminy raz czy 2 razy i im to siadlo na ambicji. Jaki jest wtoj porzypadek? Ja go troche rozumiem, bo choc prawko zrobilam wiele lat teu, nie jezdze, bo tego nienawidzę ( nienawidze takze jezdzc jako pasazer),jakos zyje, mieszkam blisko miejskiej komunikacji, jak musze, biore taksowke ( i tak taniej niz posiadanie samochodu a mniej zachoidu niz parkowanie itd. Pewnie taka umre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet bez prawka?????
jak taki przegraniec cie poderwal?! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny jestt ten swiatr
Mój nigdy nie podchodził do egzaminu, nigdy nie był na kursie. Mówi, że chodzi o pieniądze (jednak trochę to kosztuje), ale bez przesady - nie zarabia może kokosów, ale spokojnie mógłby ten tysiak z hakiem odłożyć w krótkim czasie, więc chyba to tylko wymówka... Raz już powiedział mi, że zrobi, że wie, że to potrzebne itp., ale potem mieliśmy kryzs w związku, a jak znów się pogodziliśmy, to nie nie i nie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
jakby mu to było potrzebne to zrobiłby kurs bez względu na kryzysy w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No question about it!
powiec, że go kopniesz w zad jak nie zrobi bo jak on bedzie chciał cos załatwic to co bedziesz rzucała wszystko, żeby go gdzies podrzucic??? jeżeli chodzi tylko o kase i lenistwo to jest wg mnie lujem...co innego jak ktos kto sie po prostu nie nadaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny jestt ten swiatr
no question - tylko z tym podrzucaniem to jest tak, że on w ogóle nie widzi potrzeby posiadania samochodu. :P Mieszkamy w dużym mieście, są tramwaje i autobusy i zasadniczo jemu to chyba w pełni wystarcza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
ile ma lat? może jeszcze nie dorósł do prowadzenia samochodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny jestt ten swiatr
25, pisałam w pierwszym poście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
sorry, przeoczyłam a nie jest to pan z gatunku maminsynków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny jestt ten swiatr
Nie nie, kontakty z rodziną utrzymuje bardzo ograniczone i chłodne wręcz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No question about it!
to ja już nie mam pojecia , taki ma swiatopoglad, troche oderwany od rzeczywistości...jeśli Tobie to nie odpowiada to albo zerwij z nim albo zaakceptuuj stan ze to Ty bedziesz go woziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny jestt ten swiatr
ehhh... a może jakaś dziewczyna ma/miała osobiście taką sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
spokojnie, kupisz auto, zaczniesz jeździć, szybko zacznie prosić Cie o podrzucenie, to zawsze możesz mu mówić, zeby w końcu zrobił prawko bo nie jesteś jego szoferem - może tak wejdziesz mu na ambicje i zrobi... innego wyjścia nie widzę... Ja bym z nim porozmawiała i spróbowała to przetłumaczyć - że przecież nie będziesz ciągle go wozić (choćby impreza, on będzie pił a Ty szofer?) i że bardzo by mu się to przydało - prędzej czy później, a skoro jest w stanie zapłacić teraz to lepiej prędzej (można przecież opłaty za kurs rozłożyć nawet na 400zł raty)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
może to jakiś dziwak? więcej dziwactw odkryjesz jak z nim zamieszkasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×