wyniki matury przyjmą mnie gdzieś na studia?

Siedze juz w firmie a tlumacz to tutaj bezsens totalny.Poza tym...ja chce sie uczyc!:)

No widzisz siedzisz już w jakiejś firmie. To studiuj kierunek zgodny z branża w jakiej pracujesz.

Kiedy ja wlasnie chce z tej firmy wyjsc;) Nic juz tam nie zrobie.To moze inaczej...mam zdolnosci przywodcze,lubie I chyba umiem kierowac ludzmi,jestem nastawiona wielozadaniowo,nie straszny mi stres I lubie prace z ludzmi ale nie mam nic przeciwko koncentracji w samotnosci:)..Czy ktos moze rzucic jakis pomysl?Najlepiej kierunek studiow,nie plan na zycie:)p.s. Dzieki za plan;)

no to idź na zarządząnie :) a potem własny biznes

to w takim razie zarzadzanie i marketing. Jak cie ta tematyka interesuje to bedziesz miała szerokie mozliwosci rozwoju

Tak...a teraz dwa pytania:czy z tymi wynikami wezma mnie na zaoczne?czy ten kierunek cos mi da jesli nie zaloze wlasnego biznesu?;)

to już zależy od liczby kandydatów. Zjebałaś bo ominęłaś pierwszą turę a więc zostaną ci ostatki. Po tym kierunku masz otwartą drogę do kierunku kierownika i wyżej. Im będziesz lepsza tym będziesz miała więcej ludzi pod sobą a pensja będzie na zadowalającym poziomie. :)

Zjebalam?Przeciez nie wszedzie jest po pierwszej turze?Chyba:)

hmm... U mnie się zakończyła rekrutacja na 1 turę w środę

A u Ciebie to gdzie?:) jeszcze mi powiedzcie...czy ekonomia jest do przejscia?Bo ten kierunek tez ma pare interesujacych mnie tematow:)No I czy cos mi da:)?

W Poznaniu. Wszystko jest do ogarnięcia tylko od ciebie zależy czy zdasz czy nie. Jak się będziesz obijać to możesz nie zdać.

Nie,nie wszystko.Inzynieria materialowa np. raczej nie jest do przejscia;)Pytam co w praktyce mozna robic po eko?Wydaje mi sie jasnym,ze z obijania nic nie bedzie.Ja bym chciala posiasc jakas wiedze a nie zwiedzac;) Imprezowanie tez juz za mna.

Wszystko jest do ogarnięcia :} Po ekonomii to chyba księgowa.