Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy to możliwe?

czy zdrada może naprawić zwiazek?

Polecane posty

Gość zara38
glupoty gadacie, jak nie byliscie nigdy zdradzeni to nie wiecie jaka to jest silna chec odwetu. Ja jeszcze tego nie zrobilam ale mam taki zamiar, bo moj m oczywiscie sie nie przyznaje do niczego ja nie mam dowodow ,ale wiem ze jest nie w porzadku wobec mnie. Chce zobaczyc jak to wyglada z drugiej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjjjjja
autorka dobrze zrobila. Na jej miejscu zrobilabym to samo. Autorko z iloma kobietami Cie zdradzil???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to możliwe?
z iloma? wiem o 6-7 Uratowac może to związek, bo ja bym znienawidziła męża w końcu za te kłamstwa i zdrady Poczucie krzywdy by mnie w końcu zniszczyło Nie chodzi o poczucie wartości własnej :) wiem oile jestem warta Ale faceci niestety sa tacy, ze mogą mieć cud kobiete, a i tak skuszą się na odmianę ... kochanka zaś teraz usiłuje zniechęcić do siebie Napisalam mu smsa, - dlaczego jestes taki slodki? brakuje Ci seksu? a moze szukasz nowej dupy? zawsze to odmiana jakas :):) myslalam, ze sie obrazi :) nie obrazil sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjjjjja
Jesli to bylo az 6-7 partnerek to z pelna satysfakcja mozesz powiedziec iz dobrze zrobilas :) jesli nawinie Ci sie jeszcze kiedys jakas okazja i facet bedzie Ci sie podobal, nie omieszkaj zrobic to drugi raz. Bo jak Twoj maz nie mial zadnych skrupolow zdradzic Cie tyle razy to Ty tez nie miej, a rob z siebie dalej przykladna zone, i nigdy nie przyznawaj sie. :) a co do kochanka to dobrze zrobilas, nie ciagnij tego, jesli nadal kochasz niewiernego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ona niby chce się
odegrać na kimś kto ma ją w dupie? A ludzie się zdradzają w małżeństwach bo przewaznie mylą miłość z krótkiem zauroczeniem i dobrym sexem. Potem i m przechodzi a na palcu obrączka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to możliwe?
zalezy mi na mezu Bo jako czlowiek pasuje mi idealnie, podobne poglady mamy, podobnie lubimy spedzac czas, moge na niego liczyc w sprawach zyciowych, wiem ,ze jakbym miala problemy to rzuci wszystko, zeby mi pomoc Tylko te panienki .... :) a co do kochanka Bardzo go polubilam, bardzo i jesli on nic do mnie nie czuje to mozemy sie spoktac jeszcze raz moze 2 na seks Jesli cos zaczal czuc to zakonczymy to od razu Bede sie z nim widziec pojutrze W sumie to chcialabym miec ich obu pomieszanych w jednego faceta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to możliwe?
a najbardziej bym chciala, zeby maz mnie nie zdradzal :) wtedy ja na pewno nie spojrzalabym na innego Gdybym mogla miec takie zyczenie to tego bym wlasnie chciala Ale niestety :( teraz mam jak mam i wiem ,ze w pewnyn stopiniu to moja wina Bo powinnam byla twardo z nim postapic po pierwszej panience I teraz jest taka kupa Ktora mam nadzieje, nie skonczy sie dla nas zle Ja sie nigdy nie przyznam do niczego i moze jakos sie nam uda posklejac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"faceci niestety sa tacy, ze mogą mieć" "wiem o 6-7" Kobiety niestety nie są takie, chociaż bardzo starają sie dorównać facetom takim. "poczula, ze wyrownala rachunek" Tylko jeden i już wyrównany rachunek? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"nie jestem frajerka taka totalna" Gdybyś była totalna to temat topiku zmieniłby formę z pytania na zdanie oznajmujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"nie ejst milo natykac sie na zdobycze swojego faceta, ktore sie wam smieja w twarz ...." czy wystarczyło natknąć się na jakiś pal aby przestać się natykać na zdobycze swojego faceta? czy może natknięcie się na pal spowodowało, że zdobycze przestały się z ciebie śmiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech zgadnę
"zrobilam cos dla siebie, zeby nie czuc sie pokrzywdzona" Niech zgadnę; pozbyłaś się krzywdziciela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie głupi
Siebie warci jesteście A jedno jest pewne - prawdziwej miłości między wami nie ma. Bo gdy się kocha prawdziwie to się nie puszcza na prawo i lewo i nie szuka usprawiedliwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie głupi
Zdrada jako zemsta?:D Ale czy to męza by zabolało skoro ma cię gdzieś? jedynie ucieszyć mogło,że jednak też lepsza od niego nie jesteś. Dla mnie to żałosne:/ I jeszcze pisze tu taka o budowaniu związku. Pojęcia nie macie czym jest prawdziwy związek. I honor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dobranych, prawdziwych związkach z miłości nie istnieje temat zdrady, po prostu. Zdrada ma miejsce wtedy, kiedy dziwka lub dziwkarz dla pozoru chcą się związać lub kiedy dwoje źle dobranych ludzi nie otrzymuje od partnera/partnerki tego, co potrzebuje. Gdyby mój facet mnie zdradził nie miałabym takiego dylematu jak autorka. Rzygać by mi się chciało na jego widok i nie pozwoliłabym się mu nigdy więcej dotknąć, więc po prostu bym odeszła. Kobiety, które są zdradzane i zostają z facetem nie robią tego z miłości. Robią to dla kasy lub dzieci (jeśli takowe są), bo boją się, że same finansowo w życiu nie podołają. Taka smutna prawda. Więcej rozsądku w doborze partnera, nie pchajcie się przed ołtarz z byle kim, a zdrad nie będzie. Z lęku przed etykietką starej panny wiążecie się z kim popadnie, a potem dramat, że nie jesteście szczęśliwe. Wybór życiowego partnera to najważniejszy wybór waszego życia, więc przestańcie do niego podchodzić tak lekko, a przestaniecie mieć problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hydraulik profesjonalny
jeżeli związek zepsuł się z powodu zapchania rury a osobisty przetykacz ma za krótką sprężynkę wtedy trzeba zawołać fachowca jedno przetkanie rury porządną sprężyną naprawia związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
Ojoj autorko nie słuchaj tego moralnego bełkotu . Sam miałem kilka kochanek i powiem ci że nie miałbym nic przeciwko temu aby żonka też sobie spróbowała- dobrze zrobiłaś. Fizyczność można odseparować od uczucia to nie jest jedno pojęcie więc jest możliwe kochać i zdradzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
Co do twojego pytania zdrada nie naprawi związku tylko pomoże znieść jego niedoskonałość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda_mysza
kurwa! Przestańcie już umoralniać na siłę, porzygac się mozna od tych wywodów... "Jakbys naprawdę kochała", "w szcześliwych związkach to.." - a gówno wiesz jedna z drugą jak ona kocha, jak ja kocham, czy jak kocha ktoś inny... Nie umiecie sobie wyobrazić jak wygląda mój, czy jej szczęśliwy związek. Nie mierzcie ludzi swoja miarą, bo nie wszyscy są tacy tępi i zakłamani jak wy! Autorko :) Tak, tak, tak. Zdrada - choć ja pojmuję to bardziej jako seks z innymi partnerami może pomóc. Zależy od podejścia obojga partnerów. Jeżeli mąż za nic ma wierność, a ty mimo wszystko dalej chcesz z nim być, to dlaczego nie masz robić tego samego i korzystać z nadażającej się okazji? Ja mam z facetem układ otwarty, który doskonale funkcjonuje. Sypiam z innymi i moj facet to aprobuje. I niech żadna pusta kwoka nie pisze mi, że go nie kocham, bo gówno wie o moim życiu. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
BBBRRRRRRR pokazujesz kobiecie jej miejsce w szeregu. "Sam miałem kilka kochanek" czyli podobnie jak jej facet - "wiem o 6-7" "nie miałbym nic przeciwko temu aby żonka też sobie spróbowała" - tylko raz? A gdzie tu do kurwy nędzy równouprawnienie????? czy to możliwe?, weź się do roboty masz szansę nadgonić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
:) hej franki i znowu sie spotykamy :)- milusio- niech sobie używa facetów ile ma ochotę .To nie wyścig kto ma więcej tylko ile potrzebuję jak chce mieć wiecej to niech ma jak wystarczy jej jedno doświadczenie to niech tam. Sama napisała że było super więc SUPER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"Nie umiecie sobie wyobrazić jak wygląda mój, czy jej szczęśliwy związek" Jak wygląda twój nie umiałem sobie wyobrazić, dopóki nie napisałaś. Teraz już sobie wyobrażam. Autorka napisała czego jej najbardziej brakowało w związku. Wyobraźnia nie była konieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jakis rok temu saczylabym tu jadem. Jeszcze rok temu powiedzialabym ze zdrada to Kure...wstwo. Dzis patrze na to inaczej. Nie usprawiedliwiam nie Miesian z blotem. Kazdy z nas zaplaci za to jakas cene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Tego nie rozumiem. Nie wiedziała jak jest z innymi. Spróbowała i było SUPER. Wniosek nasuwa się dosyć oczywisty. Czemu nie kontunuuje tego co jest SUPER? Baby są jakieś inne....... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Coralick, co się stało w ciagu minionego roku, że doznałaś iluminacji? zdrada to zdrada a kurestwo jest kurestwem ile lat miałaś rok temu kiedy nie rozróżniałaś jeszcze tych pojęć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
franki zaczynamy od nowa :) kto powiedział że tego nie kontynuuje ? To kwestia czasu -tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Wydawało mi się, że to ona coś powiedziała o wyrównaniu rachunków. Swoją drogą regulowanie dupą rachunków źle mi sie kojarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"przestalam byc "wyjatkowa" uczciwa krysztalowa itd zdrugiej strony, juz sie nauczylam, ze bycie takim "wyjatkowym" sie nie oplaca, inni tylko na tym korzystaja ...." Czegoś w tym tekście nie rozumiem. Tej nauki. Jak nie dawałam dupy to korzystali inni. A jak daję to nie korzystają???????? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozostaje wam współczuć, że wasze związki są wypełnione jadem, zdradami, planowaniem jak tu się odegrać. To nie jest żasne umoralnianie. Fakt jest taki, że w udanym, dojrzałym związku nie ma potrzey rżnięcia się z innymi. Nie próbujcie się wybielać, bo sypianie z kim popadnie jeśli się jest w związku to patologia i tyle. Nie narzucam wam swojego sposobu myślenia, jeśli wam pasuje nadstawianie dupy innym facetom i to, że wasz facet robi minetę innej lasce, a potem was całuje na powitanie - wasza sprawa. Ale nie wmawiajcie innym, że to norma, że tak powinno być i że to oczyszcza i naprawia związek, bo to gówno prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w oczy szczanie zabawa
wasz facet robi minetę innej lasce, a potem was całuje na powitanie to oczyszcza związek waszego faceta z jakąś brudną cipą wasza ślina też ma właściwości bakteriobójcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zara38
mnie tez sie chce zygac zobaczymy co powiedza jak ich facet zdradzi czy tez beda takie madre. BRRR dobrze piszesz dlaczego nie mozna pobzykac na boku? Ja go kocham mimo wszystko on tez twierdzi ze zycia sobie bezemnie nie wyobraza, nie chce wiedziec o jego zdradach i on niech nie pyta co ja robie i bedziemy szczesliwi. Bo jakos mnie za bardzo nie wzruszyla jego zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×