Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no pytam powaznieee

jak robicie kompot?

Polecane posty

Gość no pytam powaznieee

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myjemy owoce, wrzucamy do gara, sypiemy cukier, zalewamy woda i gotujemy do miękkości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeehhhhe
Nie robimy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,kubgrfaGVFD
moja mama daje cukier jak woda z owocami zaczyna buzowac-sie gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowany wibrator
a )słoma makowa b )bezwodnik octowy c) kationit d) amoniak ciągnąć frakcję 2 godziny, potem strzykawka i heja dzięki ze mogłem pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwilka załamania
Myję owoce rzucam do gara zalewam wodą gotuję potem dosładzam a jutro idę nacharatać wiśni !!!!!!! właśnie na kompocik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kafeterii
a moze srpobuj naharatac? Probowalam wymowic- nacharatac i mi nie wyszlo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwilka załamania
to próbuj dalej panno słownikowa :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile gotujecie
a ile gotujecie ? ? ? mam maliny i czeresnie (bedą razem w garze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż będzie miękkie do mdłych malin i równie mdłych czereśni proponuję dodać soku z cytryny albo kwasku cytrynowego a kompot słodzę na początku, żeby owoce z niego były również słodkie, bo np. uwielbiam wiśnie z kompotu wyjadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owoce zalewam wodą, gotuję
czas w zależności od tego czy owoce są świeże czy np zaprawione już w słoikach. Słodzę po ugotowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prestonica
ja dzisiaj gotowałam z rabarbaru - pokroiłam, zalałam wodą i gotowałam aż zmiękł. Pod koniec dodałam cukier do smaku i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
zawsze wrzuca sie owoce do gotujacej sie wody i wtedy slodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak jak
owoce daje sie na poczatku czy do gotujacej wody ? i czy ma to jakies znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy dodać owoce? Do gotującej się wody? Kiedy posłodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalewalam umyte owoce woda tak trochę więcej wody niż owoców. Cukier i gotuję. Tylko że to kompot na już. A jak na zimę to zalewam owoce gorąca wodą w słoikach i wstawiem słoiki do got. Gotuję dwie godziny i kompot na zimę gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zalewam owoce zimną wodą, dodaję cukier albo nie (rzadko słodzę bo nie lubię) i grzeję tylko do zagotowania. Potem wyłączam i pozwalam wystygnąć. Nie znoszę gotowanych owoców, zresztą wcale nie trzeba tego robić, owoce są miękkie po zagotowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.11 zgłaszam cię za te wszystkie słoiki kompotu które nie dotrzymaja do zimy bo niepasteryzowane się zwyczajnie popsują!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×