Nie umiem prawić komlementów...

nie umiem na 1 randce/spotkaniu lub 2 gim prawić kobiecie komplementów...a jest co komplementowac... nie wiem dlaczego tak jest...jakoś przez gardło mi to nie przechodzi.... jak to przerwac i się odważyc?

i przez to dziewczyna mysli pewnie ze nie podoba mi sie...

? tez tak macie?

????

ja umiem każdemu:) nawet obcej babce na ulicy:P

jak to robisz? daj jakieś rady

podpowiem parę tekstów: - jesteś ładna dupa z twarzy! - zawsze się tak pocisz, czy tylko na mój widok? - pogramy w chińczyka? ja będę chińczykiem, a ty chinką! :D

ale jakie rady? samo z siebie wychodzi:) widzę coś co mi się powiedzmy u kogos podoba i juz:) potrafię powiedziec,że ma boskie perfumy. śliczne buty itp. facetom też prawie komplementy:)zawsze prawdziwe.

kuuurcze :) a co oni na to? a faceci?

ja nie umiem byc tak otwarty :) jak się tak otworzyc jak Ty?

ja też tak mam ; ale nie uważam tego za wadę. jak dziewczyna nie jest próżna to poczeka. a gdy się zniechęci, to i tak była g**** warta. nie warto zachowywać się jak byle arab z kurortu, co to komplementy wali byle komu z prędkością karabinu maszynowego.

jak to co?komplement to zawsze cos miłego no by najmniej dla mnie. kobiety reagują usmiechem,bardzo im miło- to widać i cieszy mnie to,bo ten swiat taki głupi a miłe słowo od kogoś czesto poprawia humor. faceci?też normalnie.bliżsi i dalsi reagują podobnie. ostatnio powiedziałam facetowi,że ma super rzesy:)zaraz mu się gęba uśmiechała:)

fajnuie :)

Tylko Kurwy prawią facetom komplementy

to ja może podam mój standardowy zestaw... -Witaj piękna. Masz taki promienisty uśmiech czy to ja oślepłem z zachwytu? -Patrzę tak na Ciebie i zastanawiam się dlaczego nie zaprosiłem Cię jeszcze na kolację. -Jesteś cudowna. Może chcesz pooglądać moje znaczki? -Mój pupil oznajmia mi, że jesteś bardzo seksowna. Ale uważaj bo to twardziel prawdziwy.

a ja mojej to nawet nie pocisnę komplementu bo zaraz mnie gasi z miejsca. -Ty, zobacz no tam na niebie, widzisz? -Ale co? -Gwiazdy kurwa! -Skąd masz tą sukienkę? Tak seksownie w niej wyglądasz... -Były mi kiedyś kupił, może stać Cię na coś więcej? -Będziesz zachwycona. Mam dla Ciebie fajne perfumy... -Szkoda tylko, że męskie -No jak to kurwa męskie? Przecież sama je kupiłaś... -Po tej kolacji mam naprawdę na Ciebie apetyt... -To może Ci dołożyć jeszcze?