Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość justynka...

chyba bede musiala sie zabic:(

Polecane posty

Gość justynka...

Kurcze, nie wiedzialam, ze zycie jest takie trudne:( nie mam pracy, szukam, jakiejkolwiek, szukalam za granica na zbiorach, ale nic nie wychodzi :( nikt sie nie odzywa, jezdzilam po roznych miastach na jakies dupne rozmowy, ktore trwaly 5 minut. caly czas slyszalam to samo: bedziemy dzwonic. i nic:(. nie mam nic i nikogo, rodzina ma mnie gdzies, siedze teraz w obcym miescie od jakiegos czasu zpelnie sama:( Juz mi sie konczy cala kasa jaka mialam:( niedlugo nie bede miala co jesc:( nie mam faceta, znajomi zajeci soba:( Normalnie siedze i rycze:( Co ja zrobie? Nogdy nie pracowalam na umowe, nie bede miala zadnego zasilku nawet:( Byl ktos w podobnej sytuacji? Co ja mam zrobic? nikt mi nie pomoze:( Ludzie pogadajcie ze mna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka...
pisalam juz, jakiejkolwiek, szukalam najwiecej na zbiorach, bo tam nie trzeba doswiadczenia, no i malo kto chce pracowac, bo to ciezkie jest, myslalam, ze taka dostane, a nawet takiej nie ma :( Juz nie wiem co robic, jestem do niczego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka...
nie, akurat krochmal nie przyszedl mi do hglowy, dlaczego akurat krochmal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka...
a call center to biora wszystkich ale studentow, bo nie odprowadzaja za nich ubezpieczenia itd i młodych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka...
na produkcji jest bardzo ciezko teraz dostac, nawet zadnych ogloszen nie widzialam. znalazlam jedno, wyslalam cv ale nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka...
nie widzialam nic dotyczacego krochamlu... ale jak znajde to zapewne sie zglosze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, no bez takich! Pozyj jeszcze troche :P Jakby co to wspomoge: morskij333@hotmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka...
o ile dozyje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka...
jak mnie wspomozesz eldorian??chwilowa pomoc gotowkowa, nawet jesli o takowej myslisz, niewiele mi pomoze. tylke, ze przewegetuje tydzien dluzej?? jaki to ma sens??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To oferuję stałą pomoc gotówkową! - będę kupował Twoje obrazy w równomiernych odstępach czasowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka...
hahaha ja nie umiem malowac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To będziesz mi śpiewała piosenki przez Skype, albo czytała książki! I co to za nastawienie? - że nie umiem, co? :P Trochę wiary we własne umiejętności! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka...
eldorian, ja prosze o powazne wypowiedzi i powazne rady, moze to dla ciebie zabawne, ale dla mnie to sprawa zycia i smierci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to są poważne wypowiedzi, mogę dać Tobie 50zł za 10 minut śpiewu - co masz do stracenia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcesz to napisz na maila, nie lubie podszywow, a zaraz pewnie sie zaczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sugerujesz samobójstwo? Zaraz zadzwonię na 997... przecież tutaj obowiązują zasady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka...
dzwon se nawet na fbi, cia i kgb, a nawet cba, us a najlepiej do up od razu, moze cos dla mnie znajda:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 28
No pieknie. Czlowiek.szuka pomocy a.spoewac i malowac mu karza i nie chce. A tak na powaznieto musisz na wszystkie sposob szukac i szukc. Moze napisz na.nowo.CV. Poczytaj o rozmowach kwalif..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama 28 - dokladnie, czlowiek chce pomoc a justynka nie chce z siebie wydobywac dzwiekow! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka...
mama 28 - przeciez wiesz, ze mi chodzi o powazne wypowiedzi. kurcze, to nie jest jakis glupawy temat, ja bym sobie jaj nie robila z nikogo w takiej sytuacji:( zwlaszcza, ze fortuna kolem sie toczy, i nigdy nie wiesz, czy sie role nie zamienia za niedlugo... ja szukam i szukam non stop, nawet stazy juz nie ma... zreszta za 800zl nie wiem,c zy dalabym rade sie utrzymac...:( za pokoj musze liczyc 400-500, bo to duze miasto i drogie pokoje, znow w miastach mniejszych nie ma pracy w ogole.... nie wiem czy za 300zl sie utrzymma, moze samo jedzenie, nie wiem, a gdzie pranie, ew jakies leki, nie mowiac juz, ze trzeba cos kupic do ubrania czasem itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka...
eldorian, sa panie na trasie, ktore ci zrobia loda za te 50zl, nie musisz chodzic do agencji. jesli chcesz sobie porzadna dziewczyne za male pieniadze znalezc na bzykanko to musisz szukac dalej, bedzie ci ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem, że nie jest głupawy, dlatego oferuję swoją pomoc, skoro w takim tonie piszesz, to widać, że jesteś w kiepskiej sytuacji! Tak czy siak, zapraszam na maila, bo tutaj to roznie bywa, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana wez nawet nie uzewnetrzniaj takich swoich mysli bo jeszce sie bardziej napawasz i popadasz w melancholie.Przestan nawet myslec tak.Za kilka lat napewni bedziesz zla na samą siebie jak moglas takie mysli miec.Kwestia czasu, napewno sie wszystko ulozy Masz jakies wsparcie,oparcie w rodzinie, wsrod znajomych?jesli brak (co niestety tak bywa nieraz) to udaj sie do ppsychologia, on moze podniesc cie na duchu, dac wskazowki co i jak, moze naprawde wiele pomoc.Nic nie tracisz a mozesz zyskac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 28
Kochana ja sobi jaj nie chcialam robic. On nie smuc sie tylko szukaj dalej. Nietetu nie pomog bo sama mieszkam w miesciegdzi o prace trudno. A rodzina,tak ciebie zostawila na paswe losu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka...
toksyczna, tylko, ze ja niedlugo nie bede miala co jesc, rozumiesz:/ co, wyladuje pod mostem? nie chce tak zyc... nie mam pieniedzy na szukanie pracy Bog wie ile :( w rodzinie nie mam wsparcia zadnego, kompletnie. jak jade do domu, to nie mam nawet co jesc, i tylko awantury na kazdym kroku... dlatego wole nie jezdzic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, bo mi smutno! No, to przeanalizuj swoje mocne strony! Przecież posiadasz jakieś, widać, że rozgarnięta z Ciebie osoba, zastanów się w czym jesteś dobra i działaj w tym kierunku. Na początek polecam książkę: "Jak przestać się martwić i zacząć żyć" - jak Tobie szkoda te 25zł to ja ją dla Ciebie kupię, bo na pewno pozytywne myśli nie zaszkodzą! I nie, nie oczekuję niczego w zamian, po prostu też kiedyś byłem w podbramkowej sytuacji i wiem jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×