Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ToksycznaKobita

Moja corka chceleciec na wakacje do ojca.Nie pokoi mnie ten pomysl

Polecane posty

Moja 16 letnai corka kilka dni temu oznajmila z3 chciala by leciec do swojego ojca na 3 tyg do Hiszpani na wakacje.Niby nic w tym niezwyklego moze sie wydawac, ale z nim sie nie widziala juz od prawie 4 lat,m nie wspomne o braku kontaktow tel rowniez.Jestem zaniepokojona tą informacją, corka sie łudzi ze zapewne tata sie zminil, i jak ją zaprasza do siebie to napewno bedzie ok. Mam powody do stersu poniewaz nie ufam mu, pamietam jaki byl do dzieci gdy jeszce mieszkalismy wszyscy ze soba razem i glownie to bylo przyczyną naszego rozpadu związku.On nie zabiegal o kontakty z dziecmi a dzieci po wyprowadzcie ojca duzo odetchnely ulgą Mam z bylym blizniaki i wlasnie syn mowi siostrze aby sobie dala spokoj bo zapewne po kilku dniach bedzie chciala wracac Rozmawiala z nim przez facebooka i powiedzial ze on ze swoją kobietą mają od polowy lipca wolne i chetnie ją ugoszczą.Nie mam przekonania do bylego i nie ufam mu pod wieloma wzgledami jednak nie chcialabym corke buntowac na ojca,bo tego nigdy nie robilam i wiem ze chyba musze uszanowac jej wole ,takie ma prawo, lecz martwi mnie ten pomysl,tym bardziej ze wszyscy razem mielismy jechac na swoje wczasy,lacznie z nią.Nie wiem jak to rozegrac,czy w ogole cos interweniowac.Mam wiele powodow do moich obaw,stąd ten stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;wpefjeow
pusc ja, niech sie przekona co za ojca ma . no i nie przesadzaj, nie zabije jej, to jej ojciec a nie morderca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yhhh.Ona jest bardzo zmaknietą w sobie dziewczyną,nie lubi ludziom zawracac glowy zwierzając sie ze swoich problemow, i domyslam sie ze nawet jakby bylo cos nie tak na tym wyjezdzie,to by nie chciala o tym mowic i by to wszystlko tlumila w sobie przez co odbilo by sie na jej stanie psychicznym i jeszce bardziej by w sobie dusila jakies "ale" gdy ojciec by w czym jej przykrosc sprawil, a udawala by ze wszystko ok.Juz ma przed oczami jak smutna tam jest,az mi serce sciska jak tylko pomysle o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terere33
niech robi co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terere33
wrocic zawsze moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz sama nie wiem jaka reakcja moja byla by najodpowiednia.Kocham ją i wiem ze nwet jakby bylo jej zle to by nie chciula zamieszania robic, a ja to zapewne wyczulabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja bym jej nie pusciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mielismy wspolnie wszyscy razem gdzies wyjechac, to fakt/Nie zgodzic sie moge ,ale nie wiem czy mam prawo zakazac, mysle ze jednak zakazac nie mam prawa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 897897686uj
szykuj się, że córka się puści z jakimś Hiszpanem i prawdopodobnie będzie w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa w ciązy, ona i dziecko, pup puk, nie ten typ,predzej by usunela i nie dowiedzialabym sie o tym ze doszlo do zaplodnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 311222
nie puszczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhhd
jesli masz obawy, to sie nie zgadzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawie
Jeżeli nie masz zaufania do byłego to musisz porozmawiać z córką,przekonać dlaczego masz obawy co do wyjazdu? W tej sytuacji nie pusciłabym córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na twoim miejscu zaproponowałabym jej wakacje, jakies kolonie? Sa teraz jakies obozy tematyczne, a z ojcem niech się najpierw spotka na spokojnie a potem do niego jedzie, faktycznie troche niepokojace. Ja wysylam dzieci na kolonie z tym biurem www.pantur.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×