Co się stało z Lucy Windsor?

"przez moje czepialstwo być może jednak zapowiadany rozwód nigdy się nie odbędzie" nie potwierdzam, nie zaprzeczam :P

ja się lusinego wsparcia nie boję:P

zobaczymy kto na tym braku Twojego strachu lepiej wyjdzie ;-)

Blu - potrzeba nam tutaj takich jak Ty .

rozumiem, że macie nadzieję,że nie ja:P cóż lusiu macie prawo się mylić :P

"macie prawo" wyciągasz szybkie nauki z moich postów, jestem pod wrażeniem :P

Czy Wy naprawde nie mozecie sie wreszcie pogodzic ?

nii pozwalam ci myśleć, że tak jest więc cała przyjemność po mojej stronie :)

Lucy Windsor "wiec ja się tam czepiać za bardzo nie będę " taaak czepia się niejaka Lady Valentine :p Co do pomarańczy nie lubię chamstwa szczególnie tego całkiem anonimowego ,więc nie dziękuj bo nie ma za co. ike-użyłam czegoś w rodzaju "skrótu myślowego" a ja napisałem specjalnie z okrótnym błędem ortograficznym ,co to niektórym osobą na tym topiku mało patrzałek nie uszkodził i dlatego mi niezmiernie przykro.

że co, Zuzka? :)

O jestes Blu ? A ja myslalam ze jakims nocnym lotem do tej Szkocji zmierzasz. Mile panie - przyniesc kisiel ?

o matko, somebody help my brain or at least eyes :D (jedyna nadzieja, ze teraz te błędy też sa CELOWE) Lady Valentaine? mam nadzieję, że nie kojarząc związku wykazuję się straszną ignorancją, w końcu trzeba się trochę zniżyć, żeby jakoś to wyglądało ;-)

a ja napisałem specjalnie z okrótnym błędem ortograficznym mhm uszy też odmrażasz sobie specjalnie ? z pełnym okrucieństwem?:P (luśka doceń, że postanowiłam nadal was zbliżać do siebie)

"więc cała przyjemność po mojej stronie " no tak, czyli jak rzekłam - ogólnie bez zmian :)

oczywiście lusiu, że celowe ja jak się potknę to też twierdze, że zrobiłam to CELOWO, żeby ćwiczyć równowagę

no tak, czyli jak rzekłam - ogólnie bez zmian nie potwierdzam, nie zaprzeczam :D (a niech ci będzie)

Ike, przecież wiesz ze ja wiem ale moze się starzeję, bo jakoś coraz więcej "nie-okropności" nie tylko w świecie realnym w sobie znajduję ;-)

ale moze się starzeję lubię cię lusia, więc ci pomogę :P nie może- a na pewno :) :P

uwierz lub nie, ale pisząc może byłam pewna, ze się do tego słowa odniesiesz zostawiłam je, bo Cie czasem lubię :P

ja też byłam pewna, że byłaś pewna, że się do niego odniosę:P zrobiłam ponowną przyjemność i utwierdziłam cię w twojej pewności powiedzmy CELOWO się potknęłam

zrobiłam ci ponowną blablabla

Fajnie sie Was czyta Dziewczyny. Kontynuujcie.

no no no....:) czy to początek pięknej przyjaźni...? :)

skoro już się chcemy dziś nieuprzejmie zasypiać uprzejmościami pozwól, ze skwituję - cudownie :P

no no no.... czy to początek pięknej przyjaźni...? lusi z blu?:P

Brakuje tylko Mistrz Szczer/bat/ego.

Retro! :) :) (ma się ten magnes :P przy okazji niech tam - dzięki Blu ;-)

cudownie gdybyś napisała CÓDOWNIE zjadłabyś dwie pieczenie na jednym ogniu

"lusi z blu?" no tak, z dwojga złego to tak :P ;-)

Ike :D